Telenowele

Vondynizer · Wysłany: 22:16:53 11-10-09 Temat postu:

Mia

- Kocham Cię- Mia rzuciła się chłopakowi w ramiona- Celi zrozumie. Z resztą ona wie, że jestem w Tobie zakochana. Poza tym poznała niedawno takiego miłego chłopaka, Maxa...

Berkano. · Wysłany: 22:25:26 11-10-09 Temat postu:

Miguel

Mam nadzieje , że zrozumie...

Idę się położyć , boli mnie brzuch i mam zawroty głowy .

* ide sija

Vondynizer · Wysłany: 22:29:02 11-10-09 Temat postu:

Mia

- Oj, kotku. To połóż się i odpocznij. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Jeśli Ci nie przejdzie- jutro pójdziemy do lekarza. Dam Ci na pożegnanie wielkiego buziaka- Mia pocałowała ukochanego- Kocham Cię, Mig!

(no pa. i do jutra.

)

Berkano. · Wysłany: 22:34:05 11-10-09 Temat postu:

Miguel

Od paru dni jestem osłabiony .

Ide się przespać . paa

* papa

jutro będe

Vondynizer · Wysłany: 22:47:41 11-10-09 Temat postu:

Mia

- To pewnie dlatego, że mnie przy Tobie nie było.

(będę czekać. tzn. Mia będzie

)

Fuzzi · Wysłany: 7:16:29 12-10-09 Temat postu:

Roberta
-Bardzo ładny golf

Berkano. · Wysłany: 8:23:51 12-10-09 Temat postu:

Ranek

Miguel spotyka Mię

Miguel

Możemy jechać do szpitala ? Czuje się coraz gorzej...

Vondynizer · Wysłany: 11:04:04 12-10-09 Temat postu:

Mia

- Miguel, nie wyglądasz dobrze! Wzywam karetkę, poczekaj.

Mia pobiegła do telefonu i po chwili byli już w drodze do szpitala.

Emmi. · Wysłany: 13:41:21 12-10-09 Temat postu:

Lola

Siedzi w pokoju i rozmyśla ; D

Fuzzi · Wysłany: 14:54:32 12-10-09 Temat postu:

Roberta
Wraca do szkoły z Diegiem..

Berkano. · Wysłany: 15:09:57 12-10-09 Temat postu:

Miguel

Z Mią w szpitalu. Lekarz przeprowadził badania a Miguel czekał z Mią na wyniki. Lekarz woła ich do gabinetu

Wiadomo co mi jest?
Tak. Najprawdopodobniej jest to góz mózgu... Jeśli to prawda konieczna będzie operacja. Przykro mi...

Miguel zemdlał...

Dulcemogosia · Wysłany: 15:23:22 12-10-09 Temat postu:

Diego
Smutno mu, bo Roberta kupiła tamten golf (ale na szczęście wiele innych rzeczy), ma nadzieję że nie będzie go wkładać często, a nawet jeżeli, to siłą, czy nie go z niej zdejmie!
Idzie do pokoju

Vondynizer · Wysłany: 15:46:04 12-10-09 Temat postu:

Mia

- Miguel, ocknij się! Panie doktorze, proszę go ratować, błagam...- Mia płakała.

Carlisle Ott · Wysłany: 16:31:38 12-10-09 Temat postu:

Vondynizer · Wysłany: 16:40:38 12-10-09 Temat postu:

Mia

Mia dzwoni do Celi ze szpitala.

- Jesteśmy w szpitalu. Miguel jest poważnie chory, muszę z nim zostać. Przepraszam, ale dlatego też nie pojadę z Wami na te zakupy.