Telenowele

Bluebelle · Wysłany: 14:34:50 30-12-08 Temat postu:

Zgadzam się, że Teo w pewnym momencie zacznie szaleć, ale mimo to jest uroczy

Przyznaje, że w tej kwestii jestem mało obiektywna, bo mimo tego jego lubię bardzo, natomiast w życiu nie chciałabym spotkać takiego Teo na swojej drodze

Hahna · Wysłany: 14:37:14 30-12-08 Temat postu:

nie mnie się podobał Teo z 1 temp, jakbym takiego spotkała to nie pogoniłabym go ( no chyba że zjawiłby mi się też taki Diegito:*, to gorzej....xD) ale potem, to juz lubię go coraz mniej.... i chociaż lubie Jose, to stwierdzam, że powinna sobie znależć fajniejszego chłopaka XD

Bluebelle · Wysłany: 14:41:11 30-12-08 Temat postu:

no ale w tej telenoweli nie ma fajniejszego dla Jose niestety, zauważ że żaden oprócz Teo nie potraktował jej jak dziewczyny. Miguel traktuje Jose jak przyjaciółkę (powiedzmy), ale reszta raczej traktuje ją jak powietrze, przynajmniej ja mam takie odczucie.

Hahna · Wysłany: 14:44:06 30-12-08 Temat postu:

nie no w sumie ten no jak mu tam było, ten któremu najierw płaciła. POza tym moim zdaniem mogli jej kogoś tam jeszcze dac, w sumie przecież ona nie jest brzydka XD Już chyab nawet Celina miała więcej chłopaków

Bluebelle · Wysłany: 15:01:38 30-12-08 Temat postu:

Fakt Celina miała więcej chłopaków

Ale losy Jose ukierunkowane są na związek z Teo i nie mamy na to wpływu

A poza tym Miguel też różnie traktował Mię prawda? A mimo to pasują do siebie. Tak samo jest z Jose i Teo

kasia92 · Wysłany: 15:01:50 30-12-08 Temat postu:

Jose to spoko dziewczyna tylko sprawia wrażenie takiej twardej coś w podobie jak Roberta.Ale w pewnym momencie mam jej dość kiedy wszędzie lata za Teo.Chłopak nie ma swojego życia,ani chwili spokoju.I może dlatego zainteresował się póżniej Raquel.Ale znowu ta Raquel to podła żmija,która przyczepi sie do niego jak rzep do psiego ogona.I tak w kółko.

)

Bluebelle · Wysłany: 15:10:35 30-12-08 Temat postu:

Ja uważam, że Jose bardzo potrzebuje akceptacji ze strony otoczenia, co jest zrozumiałe w przypadku sierot z domów dziecka. I może faktycznie za bardzo chce być stale w centrum zainteresowania Teo, ale z drugiej strony w końcu są parą. A Teo z takiej "łamagi" zmienił się w fajnego faceta, a to dodało mu skrzydeł.

kasia92 · Wysłany: 15:14:55 30-12-08 Temat postu:

Moim zdaniem Jose powinna dać mu troche luzu i wszystko będzie ok:)

Hahna · Wysłany: 15:16:02 30-12-08 Temat postu:

no Teo troche woda sodowa uderzyła do głowy i troche zapomniał kim był, zanim pojawiły się Lujan i Roberta.

Jose jest bardzo lojalna i oddana, jeżeli jest za kijmś to na pełnej linii. Swoją droga to uważam że nie robiła Teo jakieś wielkiej krzywdy, więc bez przesady

Bluebelle · Wysłany: 15:20:44 30-12-08 Temat postu:

Sorry trochę nie na temat, fajnie mi się z tobą dyskutuje Hahna :)Podoba mi się to, ze masz swoje zdanie i bronisz go, ale nie narzucasz komuś takiego samego myślenia.

To prawda, że Teo uderzyła woda sodowa do głowy. W pewnym momencie można mieć takie wrażenie, że myśli, że może mieć lepszą dziewczynę od Jose. Lepszą tzn. ładniejszą i lepiej ustawioną. Jak dla mnie zachowuje się dokładnie tak jak przewiduje Gaston.

Hahna · Wysłany: 15:26:06 30-12-08 Temat postu:

dziękuje i nawzajem Bluebelle

W sumie właśnie tez miałam powiedzieć, że Gaston może ma troche racji w ocenie Teo. Ale zastanawiam się czy Teo nie próbuje pokazać też innym jaki jest fajny i że teraz to już może mieć każdą. Kompleks gorszego kolegi XD Chciaż nie posądziłabym go o to że chce mieć "lepiej ustawioną" dziewczynę, bo dla niego pieniądze chyba nie grają wiekszej roli XD

Bluebelle · Wysłany: 15:36:17 30-12-08 Temat postu:

Pisząc lepiej ustawiona miałam na myśli "wyżyny społeczne", nie chodziło mi konkretnie o pieniądze tylko o pozycję. A tak na dobrą sprawę wszystko się sprowadza do tego, że zarówno Teo jak i Jose mają koszmarne kompleksy.

Hahna · Wysłany: 15:42:08 30-12-08 Temat postu:

no mają, nie da się ukryć, ale podoba mi się że Lujan dla mnie przynajmiej fajnie sobie z tym wszytskim radzi. Wogóle podoba mi się ze jest taka silna i nie poddaje się.
teo zmądrzeje, ale w niektórych scenkach wydaje mi sie że jakby mu ktoś w łeb dał to szybciej by sie otrząsnął.
Co do pozycji, to nawet jeżeli nie mówisz o pieniądzach, to chyba nawet to z jakieś rodziny pochodzi dziewczyna nie ma dla Teo znaczenia. Raquel spodobał mu się pewnie dlatego, że sama do niego przyszła, a poza tym jest bardziej popularna niż Jose. Wydaje mi się więc, że jeżeli chodziłoby o pozycje, to chodzi bardziej o popularność

Bluebelle · Wysłany: 16:05:24 30-12-08 Temat postu:

Może właśnie chodzi o popularność w szkole. Jednak właśnie wybór Raquel na dziewczynę, powoduje to, że zachowanie Teo odebrać można tak jak często podsumowuje to Gaston. Wylałam wszystkie żale na Teo, a to on jest moim pupilem

Ale czasem trzeba racjonalnie pomyśleć, nawet jeśli chodzi o telenowele

NTK:)) · Wysłany: 16:14:26 30-12-08 Temat postu:

Moim zdaniem Teo sie bardzo zmienił po wejściu(jako szpieg) do Lozy...
Trudno mi ocenić jednk czy na lepsze czy gorsze:D
Stal się pewny siebie i w/g już nie dawał sobą pomiatać ale wkurzł mnie ze zostawił Jose dla Raquel...Dobrze powiedziane woda sodowa uderzyła mu do głowy:D