Telenowele

Gabriella · Wysłany: 21:32:23 22-05-08 Temat postu:

Hm... moim zdaniem oni są po prostu bez mózgowymi troglodytami. Kto normalny atakuje kogoś, kto ma astmę? Albo jaki boss mafijny ( uznajmy, że loża to w sumie jakiś tam typ gangu) musi stawać na stołku, żeby wystawać z za mównicy?
Ludzie po prostu masakra, ale uważam, że ich wątek był nawet ciekawy, chociaż miał parę niedociągnięć. Np to z tym lataniem po szkole w strojach batmana. Tragedia, najwyraźniej same ślepe osoby chodzą do sQl, albo kiedy loża lata, to reszta ma zakaz chodzenia po korytarzach.

bierdonka · Wysłany: 21:57:05 22-05-08 Temat postu:

ja sadze ze oni ich widza ale moze nie mowia nic bo sie boja

Gabriella · Wysłany: 21:59:52 22-05-08 Temat postu:

Ale chodzi o to, że jak pokazują normalne przerwy to wszyscy są na korytarzu,a jak pokazują przerwę gdzie łazi loża w tych śmiesznych kombinezonach jak z puszki dla powodzian to nie ma nikogo.

Lizzie · Wysłany: 17:38:21 28-05-08 Temat postu:

Ktoś kiedyś powiedział dlaczego oni noszą maski między sobą, skoro się znają, mnie też to zastanawiało, a teraz już wiem

po prostu nie wszyscy się znają, trochę to dziwne jest...
W dzisiejszym odcinku łatwo można było poznać Pilar

SonOfSparda · Wysłany: 21:00:08 28-05-08 Temat postu:

No właśnie, pokazali też jaki z Rodrigo jest mały psychol!!!! A jak rzucał zapałkę, aby ich podpalić to cieszył się jak łysy na widok preparatu na porost włosów lub małe dziecko na widok klocków, którymi może się pobawić.
Pozdrawiam XD:)

Livia18 · Wysłany: 0:39:12 29-05-08 Temat postu:

dzis naprawde przegieli:/

Jenny. · Wysłany: 9:09:36 29-05-08 Temat postu:

nie oni w tym maskach wyglądaja jak nie powiem co

a z pożarem to masakra wogóle co oni sobie myślą

Linka · Wysłany: 10:36:13 29-05-08 Temat postu:

to co zrobili Miguelowi,Diegowi i Giovaniemu..ehh..mnie tylko dziwi to, że nikt w szkole nie czuł, że się coś pali..a przeciez to była duza powierzchnia..było też widać, że w Loży jest Pilar..można było ją poznać po oczach..;D

Diablo · Wysłany: 11:57:56 29-05-08 Temat postu:

zal mi dzisiaj było Giov

nikt mu nie chciał uwierzyć... ale sam sobie tego piwa naważł i musiał je wypić.... ale nie dziwie się klasie bo też bym takiemu komuś nie ufał.....

Gabriella · Wysłany: 12:44:57 29-05-08 Temat postu:

Moim zdaniem Miguel zachował się najgorzej ze wszystkich, gdyż nie powiedział nawet słowa na obronę chłopaka, mimo, że to właśnie tylko dzięki temu wyklętemu przez wszystkich Givanniemu udało się Teo uratować. To on zdradził Loże żeby pomóc chłopakowi, który wpadł w tarapaty właśnie przez Miguela, gdyż tylko on wiedział o tym, że kapnęli się na inicjacji, że Teo nie przyszedł, tylko on, jednak nie powiadomił przyjaciela, poszedł sobie jakby nigdy nic na koncert, mógł chociaż zadzwonić i ostrzec go ale nic nie zrobił, dlatego właśnie uważam, że powinien chociaż powiedzieć jedno słowo obrony dla Giovanniego. A to, że wstąpił to również nie tylko jego wina. Tylko Celina go broniła, nawet przyjaciele zawiedli. Było mi strasznie przykro gdy mówili tak do niego, bo nie zauważają, że to on uratował tak naprawdę Tea. Diego również nie powiedział słowa na obronę przyjaciela i jeszcze go obrażał, najwyraźniej ma krótką pamięć i nie zauważył, że to właśnie Giovanni opiekun czwartej klasy uratował go przed Lożą, za co miał później przekichane. Lubię i Miguela i Diega, ale myślę, że zachowali się nie fer w stosunku do Gio, nie bronię go, ale powinni przemyśleć najpier to co napisałam wyżej.
Poza tym uważam, że Giovanni nikomu nic szczególnie złego nie zrobił, w końcu nie wygląda na takiego. Napisał Loży o astmie Tea, ale przecież Rodrigo to idiota i psychol, widać to było jak rzucał zapałkę by wzniecić pożar.

Martynka_123 · Wysłany: 16:59:45 29-05-08 Temat postu:

Piszecie,że to niesprawiedliwe,że tak naskoczyli na Giovanniego,bo w końcu on uratował Teo ....ale skad oni to mają wiedzieć ????????? Teo lezy w szpitalu i nie może im powiedziec,ze zawdzięcza życie Giovanniemu /!!!!

Gabriella · Wysłany: 17:28:40 29-05-08 Temat postu:

Taa? A Miguel pewnie nie wie, że to on nie ostrzegł przyjaciela?
Po drugie oni byli gdy Giovanni rozmawiał z Madariagą i powiedział, gdzie dokładnie jest Teo.

NIENAWIDZĘ RODRIGO!! W ogóle moim zdaniem od razu po twarzy widać, że jest psycholem. A jutro to przejdzie samego siebie;/ ale cii bo to spoiler. Mimo, że wszystko się wydało on i tak chodzi dumny po szkole. Sprowokował Robertę, szkoda, że mu nie przywaliła od razu z pięści w ten jego nochal. A zapomniałam pewnie by nie trafiła w niego, bo on przecież taki krasnal, od początku go nie lubiłam jak tylko ujrzałam go na swoje piękne oczka. Blee nienawidzę go i brzydzę się tym jak można tak się zachowywać. Giovanni różni się od pozostałych, myślę, że o wiele więcej złego wnosi PILAR, której osobiście też nie znoszę!!

Rocky · Wysłany: 17:36:41 29-05-08 Temat postu:

Gabriella · Wysłany: 17:39:38 29-05-08 Temat postu:

No właśnie. Wszyscy skreślają Giovanniego za to, że był w Loży, ale Teo mu wybaczył i to było widać. Poza tym chłopak odpokutował swój błąd. Myślę, że to Pilar najwięcej w klasie czwartej namąciła. Mniejsza z tym Mig dzisiaj też zachował się źle. łatwo mu przychodzi obrażanie Giovanniego, ale tak naprawdę nic nie zrobił, żeby zapobiec tragedii. Giovanni najpierw przechlapał u Loży tym, że uratował Diega, a później ratunkiem Tea.

Hahna · Wysłany: 18:38:50 29-05-08 Temat postu: