|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:36:45 11-08-08 Temat postu: |
|
|
Bo Biedronka nie rozumiesz całego kontekstu.
Ona się wściekła, że ją tak długo i Alma i Franco oszukiwali. Z drugiej strony Alma i Franco też nie mieli wyboru, bo wyszła na jaw prawda o ojcu Roberty. Rob też jest ważna, a ona była w szoku po tym jak dowiedziała się, że to Martin Reverte jest jej ojcem. Zresztą trudno się dziwić. Możesz też sobie wyobrazić jaką opinię ona miała o Almie, skoro tyle lat nie wiedziała z kim ma dziecko. I jeszcze Alma ma jej wyjechać z tekstem, a tak w ogóle to będziesz miała nowego ojczyma, Culocciego. Roberta nie zniosłaby tego. Zresztą Mia też była w bardzo kiepskiej formie psychicznej, bo dowiedziała się o zdradzie Miguela. Zauważyła też, że ojciec ma kogoś i wkurzało ją, że nie chce powiedzieć kto to i nie chce jej przedstawić. Alma i Franco byli w kropce. Postanowili więc wybrać mniejsze zło i okłamywać dziewczyny, czyli wynajęli Milagrosę, aktorkę co miała grać rolę narzeczonej Franca. Ale ta Milagrosa była strasznie głupia i tandetna, padałam z niej, Alma się nie popisała mia nie mogła uwierzyć że jej ojciec związał się z dziewczyną co ma NAPRAWDĘ jeden neuron, prostaczka z niej była straszna. Nigdy nie zapomnę jak się w restauracji na obiedzie zachowywała. Mówiła Franco, że nie może uwierzyć ze to jego narzeczona, przecież jest jej ojcem i zna go. W życiu nie związałby się z kobietą której jedynym atutem jest za przeproszeniem duży biust (ona wyglądała jak Pamela Anderson)
Ale Franco i Alma dalej trwali w kłamstwie. Jak Miguel miał wypadek potrącony przez Gastona, Franco jako jego opiekun przestraszony pojechał do szpitala. Przyszła go wspierać i dowiedzieć się coś o Migu Alma, zaczęli się całować, Mig wyszedł od lekarza zobaczył ich i tak się dowiedział. Boska była jego reakcja Franco poprosił by nic nie mówił o tym i Mii i Robercie.
Alma i Franco tak brnęli w kłamstwie, ze zaprosili Mię by wspólnie kupili dom, bo Franco ma zamiar żenić się z Milagrosą. Już tak dokładnie nie pamiętam, ale chyba Mia śledziła ich i zorientowała się, że słusznie podejrzewała prawdę, nie ona jest tą narzeczoną Franco a on i Alma robią ją w balona. Jak wybierali ten dom bardzo Mię zdziwiło, że zamiast Milagrosy jest Alma. Spytała się ojca czemu nie ma jego narzeczonej, jak zaczął coś tam wymyślać, powiedziała, że wie że ją okłamują, nie chce słuchać co maja do powiedzenia i wściekła odeszła. (tak naprawdę to Franco i Alma szukali domu dla siebie i swojej przyszłej dużej rodziny).
Miguel w międzyczasie dowiedział się, że feralnej nocy usnął i nie przespał się z Sabriną i chciał to Mii powiedzieć. Jak ją spotkał powiedział jej, że ma jej coś ważnego do powiedzenia. Mia mu na to, że na razie jest zbyt wściekła na Almę i ojca, bo tak długo ją oszukiwali i robią w balona (nie wiedziała, że to Alma jest narzeczoną, wiedziała tylko, że nie jest nią Milagrosa).
Mig myślał, że powiedzieli jej prawdę i wyjechał do niej z tekstem, że domyśla sie, jaki to dla niej szok, wiadomość że są razem. Mia nie mogła uwierzyć, pobiegła po wyjaśnienia, mig stracił okazję do swoich wyjaśnień. Potem Mia powiedziała Almie, ze kolejna osoba, której ufa okłamuję ją i zdradza zaufanie. Mozna mieć i nie mieć pretensji do Mii, bo zaczęła traktować Almę okropnie, to było kilka odcinków, ale to prawda. Z drugiej strony Alma i Franco też nie mieli wyboru, sytuacja patowa. Zresztą to długo nie trwało, kilka odcinków i było ok. Potem tylko znowuż się popsuło, bo Alma miała dość kłamstw i kazała Franco powiedzieć Mii prawdę o matce. Wybrali najgorszy z momentów, jak Miguel był w śpiączce. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny. Arcymistrz
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 20236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z serca Damona ! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:15:50 11-08-08 Temat postu: |
|
|
ojej straszne to jest w takim momencie ... ;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Candy. Prokonsul
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 3128 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Paradise Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:42:26 11-08-08 Temat postu: |
|
|
ewe2108 napisał: | http://img301.imageshack.us/img301/3528/anahinineskihali3gt51wf8.png
To zdjęcię Anahi przed anoreksją. nie wiedziałam gdzie to wrzucić na ostatnim najlepiej widać że to ona |
Co?! Przecież to nie Anahi tylko ktoś troche do niej podobny! |
|
Powrót do góry |
|
|
bierdonka Mistrz
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 14944 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z najstarszego miasta w Polsce
|
Wysłany: 20:59:44 11-08-08 Temat postu: |
|
|
Jantar napisał: | Bo Biedronka nie rozumiesz całego kontekstu.
Ona się wściekła, że ją tak długo i Alma i Franco oszukiwali. Z drugiej strony Alma i Franco też nie mieli wyboru, bo wyszła na jaw prawda o ojcu Roberty. Rob też jest ważna, a ona była w szoku po tym jak dowiedziała się, że to Martin Reverte jest jej ojcem. Zresztą trudno się dziwić. Możesz też sobie wyobrazić jaką opinię ona miała o Almie, skoro tyle lat nie wiedziała z kim ma dziecko. I jeszcze Alma ma jej wyjechać z tekstem, a tak w ogóle to będziesz miała nowego ojczyma, Culocciego. Roberta nie zniosłaby tego. Zresztą Mia też była w bardzo kiepskiej formie psychicznej, bo dowiedziała się o zdradzie Miguela. Zauważyła też, że ojciec ma kogoś i wkurzało ją, że nie chce powiedzieć kto to i nie chce jej przedstawić. Alma i Franco byli w kropce. Postanowili więc wybrać mniejsze zło i okłamywać dziewczyny, czyli wynajęli Milagrosę, aktorkę co miała grać rolę narzeczonej Franca. Ale ta Milagrosa była strasznie głupia i tandetna, padałam z niej, Alma się nie popisała mia nie mogła uwierzyć że jej ojciec związał się z dziewczyną co ma NAPRAWDĘ jeden neuron, prostaczka z niej była straszna. Nigdy nie zapomnę jak się w restauracji na obiedzie zachowywała. Mówiła Franco, że nie może uwierzyć ze to jego narzeczona, przecież jest jej ojcem i zna go. W życiu nie związałby się z kobietą której jedynym atutem jest za przeproszeniem duży biust (ona wyglądała jak Pamela Anderson)
Ale Franco i Alma dalej trwali w kłamstwie. Jak Miguel miał wypadek potrącony przez Gastona, Franco jako jego opiekun przestraszony pojechał do szpitala. Przyszła go wspierać i dowiedzieć się coś o Migu Alma, zaczęli się całować, Mig wyszedł od lekarza zobaczył ich i tak się dowiedział. Boska była jego reakcja Franco poprosił by nic nie mówił o tym i Mii i Robercie.
Alma i Franco tak brnęli w kłamstwie, ze zaprosili Mię by wspólnie kupili dom, bo Franco ma zamiar żenić się z Milagrosą. Już tak dokładnie nie pamiętam, ale chyba Mia śledziła ich i zorientowała się, że słusznie podejrzewała prawdę, nie ona jest tą narzeczoną Franco a on i Alma robią ją w balona. Jak wybierali ten dom bardzo Mię zdziwiło, że zamiast Milagrosy jest Alma. Spytała się ojca czemu nie ma jego narzeczonej, jak zaczął coś tam wymyślać, powiedziała, że wie że ją okłamują, nie chce słuchać co maja do powiedzenia i wściekła odeszła. (tak naprawdę to Franco i Alma szukali domu dla siebie i swojej przyszłej dużej rodziny).
Miguel w międzyczasie dowiedział się, że feralnej nocy usnął i nie przespał się z Sabriną i chciał to Mii powiedzieć. Jak ją spotkał powiedział jej, że ma jej coś ważnego do powiedzenia. Mia mu na to, że na razie jest zbyt wściekła na Almę i ojca, bo tak długo ją oszukiwali i robią w balona (nie wiedziała, że to Alma jest narzeczoną, wiedziała tylko, że nie jest nią Milagrosa).
Mig myślał, że powiedzieli jej prawdę i wyjechał do niej z tekstem, że domyśla sie, jaki to dla niej szok, wiadomość że są razem. Mia nie mogła uwierzyć, pobiegła po wyjaśnienia, mig stracił okazję do swoich wyjaśnień. Potem Mia powiedziała Almie, ze kolejna osoba, której ufa okłamuję ją i zdradza zaufanie. Mozna mieć i nie mieć pretensji do Mii, bo zaczęła traktować Almę okropnie, to było kilka odcinków, ale to prawda. Z drugiej strony Alma i Franco też nie mieli wyboru, sytuacja patowa. Zresztą to długo nie trwało, kilka odcinków i było ok. Potem tylko znowuż się popsuło, bo Alma miała dość kłamstw i kazała Franco powiedzieć Mii prawdę o matce. Wybrali najgorszy z momentów, jak Miguel był w śpiączce. |
dzieki wielkie Jantar za wyjasnienie ja wlasnie widzialam odc kiedy Mig sie niechcacy wydal ze Alma i Franco sa razem i potem MIa tak dziwnie sie zachowywala mialam wrazenie jakby nie chciala zeby jej Daddy byl z kimkolwiek
a ta Milagrosa nie bedzie czasem pracowac w szkolnej kawiarni?? |
|
Powrót do góry |
|
|
bierdonka Mistrz
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 14944 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z najstarszego miasta w Polsce
|
Wysłany: 21:00:44 11-08-08 Temat postu: |
|
|
Jantar napisał: | Bo Biedronka nie rozumiesz całego kontekstu.
Ona się wściekła, że ją tak długo i Alma i Franco oszukiwali. Z drugiej strony Alma i Franco też nie mieli wyboru, bo wyszła na jaw prawda o ojcu Roberty. Rob też jest ważna, a ona była w szoku po tym jak dowiedziała się, że to Martin Reverte jest jej ojcem. Zresztą trudno się dziwić. Możesz też sobie wyobrazić jaką opinię ona miała o Almie, skoro tyle lat nie wiedziała z kim ma dziecko. I jeszcze Alma ma jej wyjechać z tekstem, a tak w ogóle to będziesz miała nowego ojczyma, Culocciego. Roberta nie zniosłaby tego. Zresztą Mia też była w bardzo kiepskiej formie psychicznej, bo dowiedziała się o zdradzie Miguela. Zauważyła też, że ojciec ma kogoś i wkurzało ją, że nie chce powiedzieć kto to i nie chce jej przedstawić. Alma i Franco byli w kropce. Postanowili więc wybrać mniejsze zło i okłamywać dziewczyny, czyli wynajęli Milagrosę, aktorkę co miała grać rolę narzeczonej Franca. Ale ta Milagrosa była strasznie głupia i tandetna, padałam z niej, Alma się nie popisała mia nie mogła uwierzyć że jej ojciec związał się z dziewczyną co ma NAPRAWDĘ jeden neuron, prostaczka z niej była straszna. Nigdy nie zapomnę jak się w restauracji na obiedzie zachowywała. Mówiła Franco, że nie może uwierzyć ze to jego narzeczona, przecież jest jej ojcem i zna go. W życiu nie związałby się z kobietą której jedynym atutem jest za przeproszeniem duży biust (ona wyglądała jak Pamela Anderson)
Ale Franco i Alma dalej trwali w kłamstwie. Jak Miguel miał wypadek potrącony przez Gastona, Franco jako jego opiekun przestraszony pojechał do szpitala. Przyszła go wspierać i dowiedzieć się coś o Migu Alma, zaczęli się całować, Mig wyszedł od lekarza zobaczył ich i tak się dowiedział. Boska była jego reakcja Franco poprosił by nic nie mówił o tym i Mii i Robercie.
Alma i Franco tak brnęli w kłamstwie, ze zaprosili Mię by wspólnie kupili dom, bo Franco ma zamiar żenić się z Milagrosą. Już tak dokładnie nie pamiętam, ale chyba Mia śledziła ich i zorientowała się, że słusznie podejrzewała prawdę, nie ona jest tą narzeczoną Franco a on i Alma robią ją w balona. Jak wybierali ten dom bardzo Mię zdziwiło, że zamiast Milagrosy jest Alma. Spytała się ojca czemu nie ma jego narzeczonej, jak zaczął coś tam wymyślać, powiedziała, że wie że ją okłamują, nie chce słuchać co maja do powiedzenia i wściekła odeszła. (tak naprawdę to Franco i Alma szukali domu dla siebie i swojej przyszłej dużej rodziny).
Miguel w międzyczasie dowiedział się, że feralnej nocy usnął i nie przespał się z Sabriną i chciał to Mii powiedzieć. Jak ją spotkał powiedział jej, że ma jej coś ważnego do powiedzenia. Mia mu na to, że na razie jest zbyt wściekła na Almę i ojca, bo tak długo ją oszukiwali i robią w balona (nie wiedziała, że to Alma jest narzeczoną, wiedziała tylko, że nie jest nią Milagrosa).
Mig myślał, że powiedzieli jej prawdę i wyjechał do niej z tekstem, że domyśla sie, jaki to dla niej szok, wiadomość że są razem. Mia nie mogła uwierzyć, pobiegła po wyjaśnienia, mig stracił okazję do swoich wyjaśnień. Potem Mia powiedziała Almie, ze kolejna osoba, której ufa okłamuję ją i zdradza zaufanie. Mozna mieć i nie mieć pretensji do Mii, bo zaczęła traktować Almę okropnie, to było kilka odcinków, ale to prawda. Z drugiej strony Alma i Franco też nie mieli wyboru, sytuacja patowa. Zresztą to długo nie trwało, kilka odcinków i było ok. Potem tylko znowuż się popsuło, bo Alma miała dość kłamstw i kazała Franco powiedzieć Mii prawdę o matce. Wybrali najgorszy z momentów, jak Miguel był w śpiączce. |
dzieki wielkie Jantar za wyjasnienie ja wlasnie widzialam odc kiedy Mig sie niechcacy wydal ze Alma i Franco sa razem i potem MIa tak dziwnie sie zachowywala mialam wrazenie jakby nie chciala zeby jej Daddy byl z kimkolwiek
a ta Milagrosa nie bedzie czasem pracowac w szkolnej kawiarni?? |
|
Powrót do góry |
|
|
bierdonka Mistrz
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 14944 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z najstarszego miasta w Polsce
|
Wysłany: 21:01:44 11-08-08 Temat postu: |
|
|
Jantar napisał: | Bo Biedronka nie rozumiesz całego kontekstu.
Ona się wściekła, że ją tak długo i Alma i Franco oszukiwali. Z drugiej strony Alma i Franco też nie mieli wyboru, bo wyszła na jaw prawda o ojcu Roberty. Rob też jest ważna, a ona była w szoku po tym jak dowiedziała się, że to Martin Reverte jest jej ojcem. Zresztą trudno się dziwić. Możesz też sobie wyobrazić jaką opinię ona miała o Almie, skoro tyle lat nie wiedziała z kim ma dziecko. I jeszcze Alma ma jej wyjechać z tekstem, a tak w ogóle to będziesz miała nowego ojczyma, Culocciego. Roberta nie zniosłaby tego. Zresztą Mia też była w bardzo kiepskiej formie psychicznej, bo dowiedziała się o zdradzie Miguela. Zauważyła też, że ojciec ma kogoś i wkurzało ją, że nie chce powiedzieć kto to i nie chce jej przedstawić. Alma i Franco byli w kropce. Postanowili więc wybrać mniejsze zło i okłamywać dziewczyny, czyli wynajęli Milagrosę, aktorkę co miała grać rolę narzeczonej Franca. Ale ta Milagrosa była strasznie głupia i tandetna, padałam z niej, Alma się nie popisała mia nie mogła uwierzyć że jej ojciec związał się z dziewczyną co ma NAPRAWDĘ jeden neuron, prostaczka z niej była straszna. Nigdy nie zapomnę jak się w restauracji na obiedzie zachowywała. Mówiła Franco, że nie może uwierzyć ze to jego narzeczona, przecież jest jej ojcem i zna go. W życiu nie związałby się z kobietą której jedynym atutem jest za przeproszeniem duży biust (ona wyglądała jak Pamela Anderson)
Ale Franco i Alma dalej trwali w kłamstwie. Jak Miguel miał wypadek potrącony przez Gastona, Franco jako jego opiekun przestraszony pojechał do szpitala. Przyszła go wspierać i dowiedzieć się coś o Migu Alma, zaczęli się całować, Mig wyszedł od lekarza zobaczył ich i tak się dowiedział. Boska była jego reakcja Franco poprosił by nic nie mówił o tym i Mii i Robercie.
Alma i Franco tak brnęli w kłamstwie, ze zaprosili Mię by wspólnie kupili dom, bo Franco ma zamiar żenić się z Milagrosą. Już tak dokładnie nie pamiętam, ale chyba Mia śledziła ich i zorientowała się, że słusznie podejrzewała prawdę, nie ona jest tą narzeczoną Franco a on i Alma robią ją w balona. Jak wybierali ten dom bardzo Mię zdziwiło, że zamiast Milagrosy jest Alma. Spytała się ojca czemu nie ma jego narzeczonej, jak zaczął coś tam wymyślać, powiedziała, że wie że ją okłamują, nie chce słuchać co maja do powiedzenia i wściekła odeszła. (tak naprawdę to Franco i Alma szukali domu dla siebie i swojej przyszłej dużej rodziny).
Miguel w międzyczasie dowiedział się, że feralnej nocy usnął i nie przespał się z Sabriną i chciał to Mii powiedzieć. Jak ją spotkał powiedział jej, że ma jej coś ważnego do powiedzenia. Mia mu na to, że na razie jest zbyt wściekła na Almę i ojca, bo tak długo ją oszukiwali i robią w balona (nie wiedziała, że to Alma jest narzeczoną, wiedziała tylko, że nie jest nią Milagrosa).
Mig myślał, że powiedzieli jej prawdę i wyjechał do niej z tekstem, że domyśla sie, jaki to dla niej szok, wiadomość że są razem. Mia nie mogła uwierzyć, pobiegła po wyjaśnienia, mig stracił okazję do swoich wyjaśnień. Potem Mia powiedziała Almie, ze kolejna osoba, której ufa okłamuję ją i zdradza zaufanie. Mozna mieć i nie mieć pretensji do Mii, bo zaczęła traktować Almę okropnie, to było kilka odcinków, ale to prawda. Z drugiej strony Alma i Franco też nie mieli wyboru, sytuacja patowa. Zresztą to długo nie trwało, kilka odcinków i było ok. Potem tylko znowuż się popsuło, bo Alma miała dość kłamstw i kazała Franco powiedzieć Mii prawdę o matce. Wybrali najgorszy z momentów, jak Miguel był w śpiączce. |
dzieki wielkie Jantar za wyjasnienie ja wlasnie widzialam odc kiedy Mig sie niechcacy wydal ze Alma i Franco sa razem i potem MIa tak dziwnie sie zachowywala mialam wrazenie jakby nie chciala zeby jej Daddy byl z kimkolwiek
a ta Milagrosa nie bedzie czasem pracowac w szkolnej kawiarni?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:04:22 11-08-08 Temat postu: |
|
|
dagus napisał: | ewe2108 napisał: | http://img301.imageshack.us/img301/3528/anahinineskihali3gt51wf8.png
To zdjęcię Anahi przed anoreksją. nie wiedziałam gdzie to wrzucić na ostatnim najlepiej widać że to ona |
Co?! Przecież to nie Anahi tylko ktoś troche do niej podobny! |
To jest Anahi bardzo się zmieniła, ale to ona
A temat jest o Mii, nie o Anahi |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:08:19 11-08-08 Temat postu: |
|
|
Tak, ona się później tam zatrudni |
|
Powrót do góry |
|
|
Jenny. Arcymistrz
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 20236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z serca Damona ! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:10:47 13-08-08 Temat postu: |
|
|
wczoraj mii sie smutno zrobilo jak ta glupia valeria zaczela gadac o jej matce ;/ masakra ... a mia smutna taka teraz biedna |
|
Powrót do góry |
|
|
conTus Idol
Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 1385 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: .Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:25:26 13-08-08 Temat postu: |
|
|
.przynajmniej sie wydało jaka ona na prwade jest! |
|
Powrót do góry |
|
|
bierdonka Mistrz
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 14944 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z najstarszego miasta w Polsce
|
Wysłany: 12:53:35 13-08-08 Temat postu: |
|
|
przeciez Alma i Mia widza jaka ona jest tylko Franco nie widzi jak to wczoraj powiedziala Mia Valeria nie jest glupia i udaje przed ojcem mila
Ostatnio zmieniony przez bierdonka dnia 13:22:20 13-08-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
conTus Idol
Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 1385 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: .Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:08:10 13-08-08 Temat postu: |
|
|
.widac ze Mii zalezy zeby Mig został.. Popełniła pierwsza kradziez w swoim zyciu xD Nie dosc ze Miguel chce wyyjechac to jeszcze ta akcja z celina.. Nie ma dziewczyna łatwo teraz ;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Hahna King kong
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 2116 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 04' N | 19° 27' E xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:39:30 14-08-08 Temat postu: |
|
|
no teraz az nie moge się z niej smiac, kiedy twierdzi że trudno byc nią XD ale fakt, to o matce to był cios poniżej pasa. biedna Mia, to musiało zaboleć... |
|
Powrót do góry |
|
|
Patrycja_Pati Wstawiony
Dołączył: 03 Maj 2008 Posty: 4928 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ****** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:15:46 15-08-08 Temat postu: |
|
|
Ta Valeria to kawał... no comment. |
|
Powrót do góry |
|
|
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:28:26 15-08-08 Temat postu: |
|
|
Oj jak ja nienawidzę tej wrednej Valerii |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|