Telenowele

Szeszunia · Wysłany: 0:01:58 17-07-08 Temat postu:

Mia się uśmiechnęła do Miguela

a później znowu "kamienna twarz" gramy dalej

Jantar · Wysłany: 0:04:11 17-07-08 Temat postu:

Przecudna była ta scenka z omdleniem

taka naturalna i słodka przez ich uśmiechu, złagodziła aż trochę końcówke.

Fajnie Mia mdleje po zobaczeniu tych zaproszeń, oczywiście Mig na posterunku

i ją łapie

i ten jego boski uśmiech

Jak Mia zobaczyła w czuje ramiona wpadła, momentalnie ją "podniosło", Mike się śmieje ona uśmiecha, sama słodycz

Fajnie też Mig i Rob na początku nie pozwolili dokuczać Mii

Rob "ona ma mały rozumek, ale chciała dobrze", Mig fajnie potwierdza"właśnie, nie myśli ale chciała dobrze, zostaw ją

Taką Robcię bardzo lubię. Fajnie się Mia oburzyła "nie musicie mnie bronić i robić ze mnie idiotki"

. To jest przedsmak trochę II i głównie III temporady

miłość MyMków kwitnie, ale wciąż półżartobliwie droczą sie ze sobą by nie było nudno i z boku dokuczająca i złośliwa, ale w granicach Roberta robiąca to z mega wdziękiem i uśmiechem. I niech tylko ktoś spróbuje dokuczyć lub skrzywdzić Mię...

dostaje zjeb... nawet Miguel

panna_p · Wysłany: 0:04:11 17-07-08 Temat postu:

a w której scence to było? jakoś nie zwróciłam uwagi...

paula797 · Wysłany: 0:08:31 17-07-08 Temat postu:

dzis niestety nie oglądałam , ale kojażę ten odcinek jeszcze po hiszpańsku.....ta końcówka I temp jest świetna...teraz moje ulubione odcinki a potem najlepsza II temp...jak dla mnie to pod każdym względem;-)

Szeszunia · Wysłany: 0:10:34 17-07-08 Temat postu:

to był taki krótki momencik mi się wydaje że gdzieś na początku ale nie jestem pewna

Jantar · Wysłany: 0:11:39 17-07-08 Temat postu:

To jak Rob i Mig "bronili"

Mii to było na próbie. A omdlenia to jak Mia te tandetne zaproszenia zobaczyła. Mike zaczął się śmiać, bo to przecież jego "sprawka" on zamienił wszystko na najtańsze

Zresztą przy obrusach coś takiego powiedziała, że sama dopilnuje czy coś w tym stylu, bo charro znów się wtrąci

Szeszunia · Wysłany: 0:29:42 17-07-08 Temat postu:

Najlepsze było to "Roberta te zaproszenia są w kolorze twoich włosów"

Vogue. · Wysłany: 9:30:52 17-07-08 Temat postu:

Ja tego nie zauważyłam

. W którym to było momencie?

leon27 · Wysłany: 10:21:53 17-07-08 Temat postu:

ale fajne bylo to z tym omdleniem

Anahi12345678 · Wysłany: 14:17:30 17-07-08 Temat postu:

fajne bylo to z tym omdleniem

Gumisiowa · Wysłany: 14:22:15 17-07-08 Temat postu:

to z tymi zaproszeniami,to wtedy jak Vico i Mia przyszly do roberty z tymi zaproszeniami zeby jej Je pokoazac i Rob mowi ze "one sa takie czerwone,ale w sumie czerwony to fjajny kolor"a Mia"Roberto,te zaproszenia sa w kolorze twoich wlosow"

Livia18 · Wysłany: 14:36:22 17-07-08 Temat postu:

to juz bylo tak??? pewnie 188??

Gumisiowa · Wysłany: 16:52:31 17-07-08 Temat postu:

tak,we wczorajszym 188 odc. ;]]]

leon27 · Wysłany: 10:37:16 18-07-08 Temat postu:

hehe

te zaproszenia wedlug mnie nie byly ladne wrecz okropne

Olga · Wysłany: 10:47:07 18-07-08 Temat postu:

hehe.. bo Miguś chciał aby takie były..

Jak on kocha Mię..