Telenowele

annie · Wysłany: 22:26:10 15-07-08 Temat postu:

jaki tam szantaż

Cachi jest już większym szantażysta bo to on co krok wcześniej groził że odejdzie; poza tym najdroższe nie jest równoznaczne z najlepsze

bierdonka · Wysłany: 23:39:10 15-07-08 Temat postu:

ale to jest teoria Miguela
Mia wcale tak nie mysli

ona uwaza ze najdrozsze znaczy najlepsze

leon27 · Wysłany: 12:40:45 16-07-08 Temat postu:

ale to jej urodziny wiec powinna decydowac

powinna miec to co jej sie podoba

Zbuntowana · Wysłany: 12:44:54 16-07-08 Temat postu:

Ja uwazam ze dobrze zrobil

panna_p · Wysłany: 13:01:46 16-07-08 Temat postu:

ja też uważam, że dobrze zrobił.

Mia jest troszkę za bardzo rozpieszczona. a najdroższe wcale nie znaczy najlepsze.

Hahna · Wysłany: 21:05:00 16-07-08 Temat postu:

zgadzam sie że to Mii urodziny i powinna miec decydujący głos XD ona i Rob of course XD
z jednej strony gdyby Mig nie zmniejszył tego budżetu, to faktycznie za taką kase moznaby na księżyc poleciec XD i prawda tez jest taka że najdroższe nie zawsze znaczy najlepsze XD ale z drugiej, to jednek przesadził z tym że wsyztsko ma być najtańsze.

Carita · Wysłany: 21:14:55 16-07-08 Temat postu:

Moim zdaniem, najważniejsze, by wszyscy dobrze bawili się na przyjęciu

annie · Wysłany: 21:22:00 16-07-08 Temat postu:

Rocky · Wysłany: 21:22:36 16-07-08 Temat postu:

Mig ostatnio robi takie fajne miny

Hahna · Wysłany: 21:25:17 16-07-08 Temat postu:

annie Stwierdzam po reakcji FrancoXD on ma kase i nigdy jej Mii nie szczędził, więc skoro twierdzi że to dużo to pewnie tak jest XD a jeżeli policzymy te bodajże 850 za osobe razy 600 gości to wychodzi 510 000 nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie to dość spora suma. Nawet podzielona przez 2:]

Szeszunia · Wysłany: 21:39:43 16-07-08 Temat postu:

annie · Wysłany: 22:31:14 16-07-08 Temat postu:

Gumisiowa · Wysłany: 23:17:24 16-07-08 Temat postu:

gdybym ja miala na nazwisko Colucci tez bym chciala wszystko co najlepsze

panna_p · Wysłany: 23:20:14 16-07-08 Temat postu:

ale nie wszystko co najdroższe znaczy najlepsze. Rob też jest bogata i mogłaby sobie zażyczyć niewiadomo czego. Mia jest po prostu rozpieszczona i dobrze, że Miguel postąpił jak postąpił.

Jantar · Wysłany: 0:20:45 17-07-08 Temat postu:

Ale Rob niczego nie chce bo jej nie zależy. Na tą imprezę zgodziła się by dokuczyć Mii. Dzisiaj nawet wybór tych obrusów to też była okazja, by podokuczać Mii. To nie żaden wyrzut, bo taką Rob lubię. Pod tym względem są bardzo różne, więc nie ma co porównywać ich zachowań, jednej zależy za bardzo, a drugiej wcale.
A Mike nie musiał od razu brać wszystko co najtańsze, te zaproszenia były tandetne

, aż sam się z nich zaczął śmiać. Potem z reakcji Mii, bo ta mdlała i to od razu padając w jego ramiona