Telenowele

Luimelia · Wysłany: 13:40:40 04-06-13 Temat postu:

Matka Celi była okropna ;/

DulceMaria99 · Wysłany: 0:33:01 05-12-13 Temat postu:

Więc na pewno Leon, tatusiek i mamuśka Vico, mamuśka : Celiny, Tea, Nica, Lupe i Mii.

MrFlawless · Wysłany: 16:18:00 01-03-14 Temat postu:

Głos na Vico. Ojciec ją bił

Aisha · Wysłany: 12:18:07 23-04-14 Temat postu:

Celi- matka jest dla niej surowa i wciaz krytykuje jej tusze. Ojciec podobnie..

darunia · Wysłany: 11:39:51 22-06-14 Temat postu:

Co do rodziców to chyba nikt nie zauważył, jak bardzo was zmanipulowano. Bo np. co zrobiono z Leonem Bustamante? Przecież w pierwszym odcinku to normalny troskliwy ojciec. Chce zabrać Diega do Europy, żeby zobaczył trochę świata, spotkał się z krewnymi i spędził trochę czasu z rodziną. A Diego tylko kaprysił i nie chciał. A co było potem? Jak gdyby, za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w ciągu jednego odcinka ojciec Diega zmienia się w postać, którą znamy z późniejszych odcinków, oschłego, zimnego politykusa, dla którego liczy się tylko reputacja i kariera polityczna. Zupełnie tego nie łapię....chociaż mam pewne wytłumaczenie. Bustamante miał być taki jak w pierwszym odcinku, ale twórcy zorientowali się, że przez to trudno będzie wytłumaczyć czemu Diego jest takim dałnem, usprawiedliwić to, że zachowuje się jak przedszkolak i podpiąć jego zachowanie pod ten cały pseudo-bunt.

Violetta · Wysłany: 18:26:50 25-07-14 Temat postu:

dla mnie ojciec Diega.
Nie chciałabym takiego mieć nigdy,

Cierta · Wysłany: 20:56:45 11-09-14 Temat postu:

Seńor Bustamante był najgorszy

Marzenka20 · Wysłany: 12:49:26 22-06-15 Temat postu:

Ciężko było wybrać bo w większości każda z opisanych sytuacji jest dramatyczna, ale ostatecznie Teo. Nie ma nic gorszego niż żyć z poczuciem winy i być napiętnowanym, poza tym bierna postawa ojca też ma negatywny wpływ. Brak wsparcia doprowadził chłopaka do tego że stał się zakompleksionym, zdziwaczałym samotnikiem z ogromnie niskim poczuciem wartości. Doświadczył przy tym wszystkim odrzucenia i upokorzenia.
Dlatego Teo.

Sylwia94 · Wysłany: 2:13:00 03-08-15 Temat postu:

Ciężko wybrać, tym bardziej, że nie wszystko już pamiętam. Ale wybieram Jose, bo była sama i jeszcze ta loża.

Poza tym źle mieli na pewno:
Teo - wychowywany w poczuciu winy
Lupe - jej matka była okropna, ale miała ciotkę ok
Celi - jej matka nie powinna była jej obrażać, ale ta też powinna była coś zrobić z tuszą
Diego - ojciec okropny, a matka tylko była ozdobą.

Miguel - jednak miał matkę i siostrę, które go kochały
Roberta - jej matka była jaka była, ale ją kochała
Pilar - ojciec dziwaczny, ale nie zły, matka ok
Giovani - rodzice go kochali, on ich nie doceniał
Mia - miała kochającego ojca
Nico - to czemu się na to zgodził...

Ciężko mi zdecydować w przypadku:
Vico
Thomas
bo nie pamiętam za bardzo

Dulce98 · Wysłany: 14:25:51 14-08-15 Temat postu:

Jose nie miała rodziców, więc wiadomo już z samego tego powodu czuła się gorsza, jeszcze jak miała to nastąp wypominane przez prefekta.
Vico- ona w sumie też tych rodziców nie miała. Bo mieli ją gdzieś a w dodatku gdy myślała, że zbliży się do ojca ten ją bił i wykorzystywał do sprzątania mu w mieszkaniu.
Diego- matka go kochała, ale niestety dla ojca był tylko marionetką.
Roberta- tak Alma ją kochała, ale jej nie rozumiała. Poza tym na przestrzeni całego serialu pokazano, Alma nigdy nie miała dla Niej czasu, nie zajmowała się Nią, Roberta nie miała stałego domu i przyjaciół. I kiedy ma już te 16/ 17 lat, i potrafi sama się Sobą w pewnym stopniu zająć pojawia się jej matka, zawsze w skąpych strojach, zwracającą uwage wszystkich dookoła. Nie wątpliwe jest to, że one się bardzo kochały, ale też rozumiem Robertę, że nie mogła jej tego wybaczyć.
Mia - wydaję się super fajnie, ale Franco jej NIGDY nie rozumiał. Pamiętam chodź by wtedy kiedy chciała pozować do zdjęć, jak zajęli się tym Alma i Carlo, gdy chciała śpiewać. Zawsze ją ograniczał, wg mnie. Chodź chciał jej dać wszystko. Zawsze mi się śmiać chciało gdy mówił, że jest tak zapracowany. Jedna scena mi itkwiła w pamięci gdy Mia do Niego dzwoniła, a on kazał powiedzieć Piterowi, że Go nie ma.
Celina- chyba zrozumiałe, że nikt nie chciałby być tak poniżany przez własną matkę.

Jak jednak mam wybrać to Jose, Vico i Diego. Gdyż w przypadku Mii czy Roberty, rodzice po prostu nie zdawali Sobie sprawy, nie można Franco porównać z ojcem Vico.

truler1 · Wysłany: 16:27:33 12-10-15 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 14:28:30 04-06-18 Temat postu:

Reyyan · Wysłany: 12:33:03 15-04-19 Temat postu:

Dla mnie każdy rodzić z tej listy nie był ideałem, ale chyba takim najgorszym był Leon Bustamante.

justyn.13 · Wysłany: 22:35:15 29-12-20 Temat postu:

Może każdy tu z rodziców nie był idealny, ale Bustamante był nie do przebicia. Niszczył wszystkich i wszystko, począwszy od własnego syna kończąc na jego matce, Robercie i przyjaciołach. To wszystko sprawiło, że Diego miał już tego dość i postanowił wypowiedzieć wojnę własnemu ojcu, którą wygrał