|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mamba. Wstawiony
Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 4009 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:11:32 28-01-09 Temat postu: |
|
|
mayfernandez napisał: | postacie których nie lubie:
Sabrina- akcja z Migiem , rozdielenie MyMków
Roger- akcja z choroba serca
Pilar- rozdielenie Vici i Gio, jej zemsta na innych jak dla mnie to ona powinna zostc sama na koncu a nie z TOmasem
Font-za to co zrobił Santosowi i ogólnnie
LEon- manipulacja Synem, kłamstwa, przekupstwa
Sol- manipulantka, nie liczy sie z innymi, zapatrzona w siebie
Simon- za stary do ROb i wogóle na jego twarz nie mogłam patrzec
JUlia- zazdrosna o urode innych (z mojego punktu widzenia) zatwardziała o kamiennym sercu(nie wiem czy sie zmieni wiec narazie zaliczam ja do negatywnych postaci)
mimo wszystko co zrobił GAston bardzo Go lubie i zagrał rewelacyjneie |
No,oni nie są fajni.... |
|
Powrót do góry |
|
|
NTK:)) King kong
Dołączył: 11 Sie 2008 Posty: 2365 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzie Diabeł mówi Dobranoc ;] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:30:07 28-01-09 Temat postu: |
|
|
Mnie najbardziej dobija Pilar
Zepsuła związek Vico i Gio,taka intrygantka..Niby pópżniej się zmieni ale i tak za nią nie przepadam
A i jeszcze nie trawię Sol<blee> |
|
Powrót do góry |
|
|
makarena Big Brat
Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 986 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:44:11 28-01-09 Temat postu: |
|
|
a ja Pilar uwielbiam jest coś co mnie intryguje w tej postaci i chętnie śledze jej wątek. Dziewczyna jest zagubiona, córka Dyra kretyna który wciąż coś odwala a ona musi się za niego wstydzić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariposita King kong
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:46:00 28-01-09 Temat postu: |
|
|
Pilar dla mnie nie jest taka negatywna bo wiem że sie zmieni więc spoko... a co do reszty to Sol itp nie znosze |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:10:08 29-01-09 Temat postu: |
|
|
ja jak widze sol to mam taka agresje;d ze tylko kogos walnąc;d |
|
Powrót do góry |
|
|
Carita Mocno wstawiony
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 6966 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:29:24 29-01-09 Temat postu: |
|
|
Zawsze nie lubiłam, a nawet wręcz nienawidziłam Gastona, ale po akcji z Chopim, ma u mnie duży plus +
Ostatnio zmieniony przez Carita dnia 18:42:09 29-01-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sonrisa King kong
Dołączył: 19 Wrz 2008 Posty: 2599 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:30:11 30-01-09 Temat postu: |
|
|
Sol - malutka, glupiutaka i z błędnym sysytemem wartości. Czasami sobie myślę, że ktoś powinien jej uświadomić, co jest w życiu ważne, i że nie, nie jest to jej wygląd. Ona jak robi coś niedobrego to naprawdę nie wiem czemu. Ani nie ma z tego żadnego pożytku, ani specjalnej uciechy. Robi wszystko tak bezsensownie, że po prostu nie rozumiem jak jej rodzice mogli ją tak wychować.
Sabrina - Mig byl wszystkiemu winny, ale w sumie ona też bardzo zawiniła. Może lubiłabym ją trochę bardziej gdyby nie ta jej natarczywośc i w pewnym sensie hipokryzja po TEJ nocy. Musiala przylazić do Mii i ją jeszcze bardziej dołować. Ale nie rozumcie tego jako to, że jej nienawidzę, czy coś. Po prostu za bardzo za nią nie przepadam. Fajna to ona nie byla, ale jednak wniosla coś do serilu.
Simon - on nie zrobił przecież nic złego! Zatail, że ma dziecko, ale w końcu się przyznal i nie szukal wykrętów. Zależalo mu na Robercie. Byl troskliwy. Nic do niego nie mam.
Julieta - też nic zlego nie robiła, jednak jej nie lubilam. Irytowala mnie. Nie przeszkadzal mi jej związek z Miguelem, dobrze, że pokazano wtedy Mii, co się dzieje, jak się kryje uczucia za zlośliwością.
Paola - kochała Diega. Posunęła się za dalekow klamstwach, ale w miłości popełnia się różne błędy.
Javier - jest pozerem, klamcą, manipulatorem, a w dodatku caly czas udaje, jednak według mnie to ciekawa postać. Dzięki niemu Rebelde bylo ciekawsze. Kłamał, kłamał i kłamał, ale jednak fascynowal mnie. Zrobił dużo złego i dobrze, że nie uszlo mu to na sucho.
Lola - nie wiem czy traktować ją jako czarny charakter. W każdym razie jej nie lubię. Strasznie rozkapryszona i skoro tak niecierpi Lupity to czemu się tak czepiła jej ludzi z jej klasy? Irytuje mnie, przynajmniej do pewnego momentu.
Gaston - to moja ulubiona postać. On jest tak fascynujący, tajemniczy. Zemsta nie jest niczym dobrym, ale w rebelde wszyscy się mszczą. Kochał Jose. Chciał ją nauczyć życia. Nie cieszę się z tego jak skończył. Sceny z odcinków coś okolo 405-409 są moimi ulubionymi. Kulminacja, wdlug mnie najlepszego, wątku w serialu.
Esteban - na początku milusi, a potem bestia. Nie lubiłam go. Miał dużo mniej klasy niż Gaston.
Leon - większość tych "złych" postaci tylko rozbija czyjś związek, czy coś w tym stylu. On jest inny. Trochę jak Gaston, ma inne metody wychowawcze. Jego podstępy są oryginalne. Nie lubię go za jego cechy, ale lubię go oglądać.
Pilar - czy ona jest zła? Jest bardzo zagubioma w gąszczu wrogów, którzy mają coś do niej, ale tak naprawdę nie wiadomo co. Załamuje się, jej chłopak ją zdradza, zażywa i dealuje, przechodzi na stronę zła (Sol), nie jest akceptowana. Mało potrzeba, aby się podłamać i niszczyć wszystko i wszystkich z powodu rozpaczliwej samotności. Kiedy chciała się zmienić znowu została odrzucona. Lubią ją i uważam, że to jedna z ciekawszych postaci.
Raquel - wszystko wina Teo. A perfidia i złośliwość? Taki charakter.
Valeria - jej wątek mnie nudził. Była nie miła i zepsuła Francowi humor na parę odcinków. Za bardzo się nią nie przejmowałam.
Luz Viviana - zła, chociaż nic nie zrobila takiego złego, mimo najszczerszych chęci. Chcieć nie zawsze znaczy móc. Podkablowała Mię, ale tak naprawdę wogóle jej nie zaszkodziła. Strasznie mnie denerwowala wię jej raczej nie lubiłam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szyszka Generał
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 9657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:22:33 31-01-09 Temat postu: |
|
|
Sol to wredna suka....ale jej sie dostalo od Lupe i Loli
Co ona sobie mysli....
Uwaza sie za piekna(no najbrzydsza nie jest)
Ale te jej wlosy to wygladaja jakby ich wogole nie czesala-a taka paniusia
Durna polly pocket
Teraz osoba ktorej najbardziej nie lubie jest Royer-to idiota jak ona moze tak klamac rob, to przez niego DyRki nie sa razem
Ale ja nie chcialabym byc w jego skorze jak Roberta sie dowie o jego klamstwie...ale bedzie jazda ha ha ha |
|
Powrót do góry |
|
|
Carita Mocno wstawiony
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 6966 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:18:04 31-01-09 Temat postu: |
|
|
Ola007 - z przyjemnością przeczytałam twoje opinie na temat różnych bohaterów
Mam mniej więcej podobne zdanie, choć oglądam Rebelde na bieżąco, bez wyprzedzania faktów Dlatego też nie mam pojęcia, kim jest Sabrina Co do Gastona i Pilar, to rzeczywiście są postaciami, które do serialu wnoszą wiele... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:48:42 31-01-09 Temat postu: |
|
|
Ola007 napisał: | Sol - malutka, glupiutaka i z błędnym sysytemem wartości. Czasami sobie myślę, że ktoś powinien jej uświadomić, co jest w życiu ważne, i że nie, nie jest to jej wygląd. Ona jak robi coś niedobrego to naprawdę nie wiem czemu. Ani nie ma z tego żadnego pożytku, ani specjalnej uciechy. Robi wszystko tak bezsensownie, że po prostu nie rozumiem jak jej rodzice mogli ją tak wychować.
Sabrina - Mig byl wszystkiemu winny, ale w sumie ona też bardzo zawiniła. Może lubiłabym ją trochę bardziej gdyby nie ta jej natarczywośc i w pewnym sensie hipokryzja po TEJ nocy. Musiala przylazić do Mii i ją jeszcze bardziej dołować. Ale nie rozumcie tego jako to, że jej nienawidzę, czy coś. Po prostu za bardzo za nią nie przepadam. Fajna to ona nie byla, ale jednak wniosla coś do serilu.
Simon - on nie zrobił przecież nic złego! Zatail, że ma dziecko, ale w końcu się przyznal i nie szukal wykrętów. Zależalo mu na Robercie. Byl troskliwy. Nic do niego nie mam.
Julieta - też nic zlego nie robiła, jednak jej nie lubilam. Irytowala mnie. Nie przeszkadzal mi jej związek z Miguelem, dobrze, że pokazano wtedy Mii, co się dzieje, jak się kryje uczucia za zlośliwością.
Paola - kochała Diega. Posunęła się za dalekow klamstwach, ale w miłości popełnia się różne błędy.
Javier - jest pozerem, klamcą, manipulatorem, a w dodatku caly czas udaje, jednak według mnie to ciekawa postać. Dzięki niemu Rebelde bylo ciekawsze. Kłamał, kłamał i kłamał, ale jednak fascynowal mnie. Zrobił dużo złego i dobrze, że nie uszlo mu to na sucho.
Lola - nie wiem czy traktować ją jako czarny charakter. W każdym razie jej nie lubię. Strasznie rozkapryszona i skoro tak niecierpi Lupity to czemu się tak czepiła jej ludzi z jej klasy? Irytuje mnie, przynajmniej do pewnego momentu.
Gaston - to moja ulubiona postać. On jest tak fascynujący, tajemniczy. Zemsta nie jest niczym dobrym, ale w rebelde wszyscy się mszczą. Kochał Jose. Chciał ją nauczyć życia. Nie cieszę się z tego jak skończył. Sceny z odcinków coś okolo 405-409 są moimi ulubionymi. Kulminacja, wdlug mnie najlepszego, wątku w serialu.
Esteban - na początku milusi, a potem bestia. Nie lubiłam go. Miał dużo mniej klasy niż Gaston.
Leon - większość tych "złych" postaci tylko rozbija czyjś związek, czy coś w tym stylu. On jest inny. Trochę jak Gaston, ma inne metody wychowawcze. Jego podstępy są oryginalne. Nie lubię go za jego cechy, ale lubię go oglądać.
Pilar - czy ona jest zła? Jest bardzo zagubioma w gąszczu wrogów, którzy mają coś do niej, ale tak naprawdę nie wiadomo co. Załamuje się, jej chłopak ją zdradza, zażywa i dealuje, przechodzi na stronę zła (Sol), nie jest akceptowana. Mało potrzeba, aby się podłamać i niszczyć wszystko i wszystkich z powodu rozpaczliwej samotności. Kiedy chciała się zmienić znowu została odrzucona. Lubią ją i uważam, że to jedna z ciekawszych postaci.
Raquel - wszystko wina Teo. A perfidia i złośliwość? Taki charakter.
Valeria - jej wątek mnie nudził. Była nie miła i zepsuła Francowi humor na parę odcinków. Za bardzo się nią nie przejmowałam.
Luz Viviana - zła, chociaż nic nie zrobila takiego złego, mimo najszczerszych chęci. Chcieć nie zawsze znaczy móc. Podkablowała Mię, ale tak naprawdę wogóle jej nie zaszkodziła. Strasznie mnie denerwowala wię jej raczej nie lubiłam. |
Ola podpisuję się pod twoim postem rękami i nogami. Normalnie wyjęłaś mi to z ust i pięknie opisałaś Gastona. To świetna postać, która uczy w sumie życia Jose. I po rzuceniu jej przez Teo, tak naprawdę to tylko dzięki niemu się nie załamie.Bardzo go lubię. |
|
Powrót do góry |
|
|
chickenRBD Debiutant
Dołączył: 28 Sty 2009 Posty: 54 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stąd :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:05:36 31-01-09 Temat postu: |
|
|
Najbardziej denerwuje mnie postać Sol i dyrektora Fonta . Sol paniusia niezbyt piekna... na modelkę się nie nadaje, a Font dyktator... łe oni są okropni |
|
Powrót do góry |
|
|
Patrycja_Pati Wstawiony
Dołączył: 03 Maj 2008 Posty: 4928 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ****** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:22:21 31-01-09 Temat postu: |
|
|
chickenRBD - mnie też. Kiedy oni się pojawiają na ekranie mam ochotę czymś rzucić w niego, albo móc tam być i dowalić, jak się tylko da (w sensie, że przeciwstawić się im i pokazać, iż są ciotami). |
|
Powrót do góry |
|
|
makarena Big Brat
Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 986 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:09:32 31-01-09 Temat postu: |
|
|
cóż za agresja ; D
Ale przecież o to chodzi w telenowelach, żeby wciągnąć do akcji telewidza^^
Po za tym pomyśl, jakby nie było Sol i Fonta to byłoby troche nudno oni stwarzają fajne akcje i okoliczności ; D
Ostatnio zauwazyłąm że Font ma jakąs manie, wszystkich by wyrzucał. Najpierw Mia teraz Lupita ciekawe kto jeszcze? ; >
Ostatnio zmieniony przez makarena dnia 22:10:20 31-01-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Patrycja_Pati Wstawiony
Dołączył: 03 Maj 2008 Posty: 4928 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ****** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:18:41 31-01-09 Temat postu: |
|
|
Wiem, makarena.
Ale cóż by znaczył film bez takiej ekscytacji i napięć widza. ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Sonrisa King kong
Dołączył: 19 Wrz 2008 Posty: 2599 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:42:24 01-02-09 Temat postu: |
|
|
Według mnie Font na pewno jest chory, w końcu kazał Gastonowi zjeść psa, jednak miałam nadzieję, że będzie ostrzejszy, że ich czegoś może któs w końcu nauczy. On tylko personalnie zaatakował kilka osób (Mia, Lupita, Santos). Spodziewałam się jakiejś dyscypliny, a oni sobie grają na korytarzu w rugby. Ten dyrktor jest pedofilem, wyrzucił Mayrę (według mnie w pewnym stopniu słusznie), obciął Santosowi włosy, zepsuł akcję Mii, chciał zabić psa Loli i Bianci, ale nic poza tym. Mógł być dużo gorszy, mógł kazać im chodzić spać o 9 wieczorem, zamknąć ich w klasach, cokolwiek. Dla wielu osób nic się nie zmieniło. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|