Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:44:14 15-08-15 Temat postu: |
|
|
Ja też bardzo Ją lubiłam i to Moja ulubiona bohaterka w rebelde , Rob to zwariowana ale w pozytywnym tego znaczeniu , dziewczyna o mocnym charakterze do tego zawsze pomagała i sprzeciwiała się niesprawiedliwości .
I uważam zę nie wykorzystywała swoich przyjaciółek zawsze im pomagała i była z Nimi w trudnych sytuacjach i nie przypominam sobie żadnej sytuacji by
odwróciła sie od nich , co prawda czasem źle traktowała matkę ale chyba nie podobało się styl jaki Miała Alma bo wiadomo jak się ubierała i kokietowała mężczyzn do swoich celów .
To prawda Dul świetnie wcieliła się w Swoja postać i nie wyobrażam
sobie innej aktorki w tej roli ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce98 Motywator
Dołączył: 01 Sie 2015 Posty: 249 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:51:44 16-08-15 Temat postu: |
|
|
Wg. mnie Roberta miała prawo miec pretensję do matki, i ja ją rozumiałam.
Zawsze była kariera, nie zajmowała się nią, nie opiekowała. Roberta nie miała domu i przyjaciół, jeździła za karierą Almy. Kiedy już miała tyle lat, 16/ 17 i w pewnym sensie zaczęła radzić Sobie sama, Alma się pojawia, mając NAGLE dla Niej tyle czasu, by przychodzić ciągle do jej szkoły.
Roberta tego nie mogła wybaczyć matce, że nigdy nie miała dla Niej czasu. Zresztą masz rację, też nie chciałabym by moja mama, jak ALma przychodziła skąpo ubrana, z piersiami na wierzchu i kokietowała nauczycieli. A tak było. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:14:53 16-08-15 Temat postu: |
|
|
Ja tak samo tym bardziej że Alma ubierała sie paskudnie no i kokietowała mężczyzn nawet w obecności córki do tego Rob nie Miała łatwego dzieciństwa bo podróżowała z matką i więcej czasu spędzała z innymi osobami niz z własną matką
ale Alma kochała córkę bo zawsze jej starała sie pomóc tylko ze Rob szybko dorosła i umiała sama sie zając sobą .
Ale najbardziej podobało Mi się w Rob ze pomagała potrzebującym
i skrzywdzonym jako pierwsza podeszła do Santosa gdy nauczyciel ściął Mu włosy
do tego ratowała diega chociaż wielokrotnie Ją zranił
miała dobre serce i zawsze będe Ją uwielbiała
Nie wspomne o jej szalonych pomysłach |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce98 Motywator
Dołączył: 01 Sie 2015 Posty: 249 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:32:43 18-08-15 Temat postu: |
|
|
Idealnie trafione Ja nie wiem jak można zarzucać jej fakt iż robiła coś bo liczyła na korzyści.
Ja szczerze nie wiem czy dałabym radę pomagać osobie, która tak mnie zraniła. Mówię o Diego. Ale mimo to zawsze mu pomagała, wymyślała historię by Go ratować z opresjii.
Z Santosem akcję pamiętam. Tak samo jak ufała Miguelowi, gdy trafił do aresztu. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:47:58 23-08-15 Temat postu: |
|
|
Ja też tym bardziej że ja sobie nie przypominam by Rob wykorzystywała Swoich przyjaciół moze ich jedynie odpychała gdy dowiedziała sie prawdy na temat ojca , ale to był dla Niej wielki szok sądząc ze przez tyle lat Miała zupełnie innego ojca i wtedy bardzo cierpiała i się zmieniła .
Ale nigdy nie wykorzystywała przyjaciół a Diega bardzo kochała chociaż na początku sie nie lubili i ciągle sobie dogryzali ale jak się mówi kto się czubi ten się lubi , ale Diega nie raz mocno Ją ranił a Ona pomimo tego Mu pomagała nawet jak był z inną itp .
To prawda |
|
Powrót do góry |
|
|
darunia Idol
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 1280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 3:35:00 03-10-15 Temat postu: |
|
|
Kiedy Roberta wykorzystywała koleżanki? A no np. w sprawie Estebana. Oczywiście można wmówić sobie, że Roberta chciała pomóc Jose uwolnić się od prześladowcy, ale jeśli lepiej się przyjrzeć tej sytuacji to od razu widać, że cała pomoc Roberty była podszyta ogromną dawką nieszczerych intencji. Ona, zresztą jak inne bogate dzieciaki zaangażowane w tę historię, chciała tak jak inni ugrać coś dla siebie. A Jose była w tym wszystkim na drugim planie. Najlepszy przykład ? Esteban ochrzanił Lupitę kiedy nakrył ją jak po kryjomu grzebie w rzeczach Mii a ta poskarżyła się Robercie. A ona? Rozdmuchała całą historię i przedstawiła ją tak, że Esteban wyszedł na potwora który nakrzyczał na biegną Lupcię . I taka jest prawda! Tak naprawdę chodziło o to, że Roberta i inni chcieli się pozbyć znienawidzonego prefekta, bo ten nie pozwalał im robić tego co chcą. A Jose i jej problem były w tej sytuacji na drugim planie. Naprawdę trzeba być ślepym żeby tego nie zauważyć
Ostatnio zmieniony przez darunia dnia 3:37:31 03-10-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:47:29 13-05-18 Temat postu: |
|
|
Roberta jest świetna! jedna z moich ulubionych protek a w duecie z Diegiem miazga |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:47:44 14-05-18 Temat postu: |
|
|
Moja ulubiona bohaterka |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:59:03 14-05-18 Temat postu: |
|
|
U mnie jedna z ulubionych Uwielbiam też Vico i Jose
Ostatnio oglądam znów scenki Roberty i Diega wciągają tak samo jak za pierwszym razem
za to ich uwielbiam bywały momenty ciężkie ale oni zawsze w trudnych się wspierali dlatego wolę ich od MyM ! |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:05:31 16-05-18 Temat postu: |
|
|
Cudna animacja
DIego i Roberta raz się nienawidzili a raz kochali ale kto sie czubi ten lubi do tego byli przy Sobie w najgorszych momentach Swojego życia dlatego wolałam tez ich jako parę niż Mie i Miguela.
I nie zgadzam się z tym że Roberta wykorzystywała ludzi zawsze starała się pomagać czasem może i nie wyszło , ale nie można Jej zarzucić że się nie starała ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:32:52 16-05-18 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam ten moment jak Diegus pociesza Rob
Z nimi nigdy nie było wiadomo co się wydarzy byli wręcz nieprzewidywalni a najcięższych chwilach zawsze byli razem
Byli lepsi od Miguela i Mii!!!!!!!!
Roberta była zawsze szczera mówiła co jej przyjdzie na myśl np Celinie ale to lepsze niż gdy Mia i Vico obgadywały Celine . |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:30:04 17-05-18 Temat postu: |
|
|
Bardzo Jej pomógł gdy Rob odkryła kto Jest Jej prawdziwym ojciec wtedy przeszła wielki bunt a Diego zawsze był przy Niej i mocno Ją wspierał . Ich związek był wybuchowy ale też dlatego że obydwoje mieli mocne charaktery ale kto sie czubi ten się lubi
Lubię ich wszystkie sceny
Rob szczera do bólu przez to Miała kłopoty , ale przynajmniej nie owijała w bawełnę jak niektórzy ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:42:40 17-05-18 Temat postu: |
|
|
Diego był jaki był ale chociaż gdy był w związku z Robertą nigdy nie spojrzał na inna dziewczynę owszem mało byli razem ale jej był wierny Oni nawzajem się wspierali zawsze przez to że byli dumni nie umieli się przyznać do swoich uczuć hehehe
Ja to samo
W ogóle jak moje koleżanki z reala też oglądały zbuntowanych to każda była za Rob i z pary za Diego i Rob telek nie lubią a zbuntowane je wciągnęło woleli DyR za tą nieprzewidywalność
Dokładnie a że odnosiła cię czasem tak do Almy ,Alma zadawała się z Mią przez którą Rob na tamtym etapie prawie została wyrzucona ze szkoły jeszcze okłamywała Rob to czego Alma oczekiwała na prawdę uwielbiałam Almę ale w tym miała u mnie krechę.! |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121148 Przeczytał: 191 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:19:06 17-05-18 Temat postu: |
|
|
W sumie zarówno Roberta jak i Diego nie sądzili że sie tak mocno zakochają , pamietam jak Diego czepiał się Rob gdy Ją poznał jednak z czasem zaczeli co do Siebie czuć bo to nie była miłość od pierwszego wejrzenia tylko ich miłość stopniowo kiełkowała
Rozumiem że Alma chciała pomóc Mie bo się polubiły i nawet były do Siebie podobne i Rob była przez to zazdrosna , ale ALma mogła porozmawiać z córką na spokojnie
bo potem i tak Rob i Mia zostały siostrami |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:23:47 17-05-18 Temat postu: |
|
|
U nich zaczęło się uczucie rodzić tak od 50 odcinka gdy udawali parę szkoda że Rob wyjechała wtedy do Hiszpanii i Paola zakręciła w głowę Diegowi
Alma nie powinna ukrywać przed Rob znajomości z Mią . |
|
Powrót do góry |
|
|
|