Telenowele

Notecreo · Wysłany: 14:44:08 16-08-08 Temat postu:

mi sie wydaje,z e oni mogli juz wczesniej wiedziec o tym rozpadzie, tylko robli dobre miny do zlej gry
to na pewno nie stalo sie z dnia na dzien

shiver · Wysłany: 14:46:09 16-08-08 Temat postu:

ja nie rozpaczam, bo jest koniec zespołu.
boli mnie to, że nas do tego nie przygotowali. Tak z dnia na dzień, a do tego połowa zespołu milczy...

jeśli wiedzieli o tym szybciej to ciekawe dlaczego milczeli i udawali

panna_p · Wysłany: 14:47:01 16-08-08 Temat postu:

myślę, że to pewne, bo na myspace Dulce pojawiły się komentarze (od fanów z innych państw) właśnie na temat rozpadu zespołu. naprawdę szkoda, ale nie róbmy z tego aż takiej tragedii.

Notecreo · Wysłany: 14:47:21 16-08-08 Temat postu:

moze czekali an dogodny moment?
w showbiznesie nic nie ejst przypadkowe

ewelcia · Wysłany: 14:48:53 16-08-08 Temat postu:

A jeszcze nie dawno Maite wypowiadała się, że o żadnym rozpadzie zespołu nie ma pojęcia...

Uzależniona · Wysłany: 14:49:23 16-08-08 Temat postu:

Ludzie!bądźcie optymistyczni

Notecreo · Wysłany: 14:56:20 16-08-08 Temat postu:

dlatego, ze jak oni maja powiwedziane, ze maja nei komentowac doneisien do czasu oficjalnego oswiadczenia, to sie tego trzymaja

biedroneczka011 · Wysłany: 15:11:34 16-08-08 Temat postu:

kurde dwa dni mnie nie było i na dzień dobry taka wiadomość... wiecie tak przeżywałam to sobie i siostra lukała ze mną na posty i cosik całkiem mądrego powiedziała. Skoro dopiero (raczej już) w 2009 mają się rozpaść to może to taki chwyt. Nie za bardzo mi to pasuje do RBD ale przecież nawet to głosowanie, RBD przegrywało dopóki My się nie włączyliśmy... Polacy... a co z Meksykiem, Hiszpanią może tam tracą popularność.Może chcą, a raczej Pedro chce zrobić szum wokół zespołu bo zaczęto o nich mówić ale osobno. Druga możliwość jest taka że może i mają zamiar się rozejść ale przez ten rok mogą zejść się w tak szybkim tempie co rozeszli.... Mi się poprostu nie chce wierzyć by tak szybko się na to zdecydowali, gdyby ten temat był wałkowany w zespole dłużej to Any by tak tego nie przeżyła ani Chris... Wiem że na RBD świat sie nie kończy i że przeżywamy jak mrówka okres ale to było by przykre gdyby się rozpadli . I by najpierw zaprzeczali a po miesiącu czy dwóch powiedzieli :"Adios" nie chce mi się wierzyć

ayashi^^ · Wysłany: 15:11:35 16-08-08 Temat postu:

no, ale logiczne, ze fani przezyli szok, ze tak nagle sie rozpada, bo nic na to nie wskazywalo. A ci co bardzo lubli zespol pewnie im przykro, wiec logiczne, ze tak reaguja, jak sie dowiaduja tak nagle.

Ja tez mam nadzieje, ze sie jeszcze im tro zmieni

biedroneczka011 · Wysłany: 15:12:34 16-08-08 Temat postu:

może się jeszcze ułoży wszystko mają jeszcze rok...

Gislene · Wysłany: 15:37:24 16-08-08 Temat postu:

Jestem w szoku. Nie sądziłam, że się rozpadną. Jeszcze niedawno nic na to nie wskazywało. Widać, że Anahi i Christianowi najbardziej zależy na ratowaniu zespołu. Być może coś jeszcze się odmieni, oby tak się stało. Cios dla fanów jest ogromny.

ayashi^^ · Wysłany: 15:47:14 16-08-08 Temat postu:

własnie obejrzalam ten filmik ;( nic nie rozumialam, co mowia, ale widac, ze byli smutni. Ajj,, Chris nie mogl powstrzymac łez..

smutne..
[tak na marginesie nie wiedzialam, ze teraz ma rózowe włosy

bo jeszcze niedawno mial granatowe

achh ten Chris

]

Edytka1414 · Wysłany: 15:49:07 16-08-08 Temat postu:

Mam nadzieję że przez ten rok co jeszcze będą razem grac coś się zmieni... ?

casaa · Wysłany: 15:51:38 16-08-08 Temat postu:

Anahi mówiła, ze lepiej odejsc teraz, kiedy RBD ma wiele fanów itp., niz pozniej, w zapomnieniu..tak przynajkniej zrozumiałam z jej słow.

myśle, ze na ta decyjze mógł wpłynąc fakt wygrania jedynie 2 nagród na PJ. sądze, ze spodziewali sie czegoś lepszego..tak jak z resztą my wszyscy.

Avondy · Wysłany: 15:59:32 16-08-08 Temat postu:

ejj...niee......co....ja chyba nie umiem czytac......dobrze widze??? to nie mozliwe!!!! oni nie moga sie rozejsc......obiecali nam koncert w polcse!!!! to jest dla mnie nie do uwierzenia....nie moge w to uwierzyc......

a przeciez nagrali nowa piosenke........

a moze ten film co beda krecic to juz o nim mysleli jako o pozegnaniu

ja nie moge....nie znose tego.........nie wiem co mam ze soba zrobic zeby o tym nie myslec