Telenowele

Gumisiowa · Wysłany: 0:37:37 30-08-08 Temat postu:

Są tacy co i bez dowodu potrafią oceniać.Ale na tego typu sprawy trzeba patrzec obiektywnie a nie np "Bo Ona jej nie lubi to ja tez"bo z takim przypadkiem tez sie juz spotkalam

Kasia. · Wysłany: 0:47:37 30-08-08 Temat postu:

Ale trudno zachować obiektywizm, jeśli większość zakłada, że Maite już nie chce występować w RBD. (Napisałam, że większość zakłada, a nie twierdzi)

paula:) · Wysłany: 0:59:23 30-08-08 Temat postu:

Powiem Ci ze tu sie musze z Toba zgodzic trudno jest zachowac obiektywizm ale nie jest to niemozliwe. Ja po prostu zakładam ze jedna osoba nie może podjąć takiej decyzji, są grupą i jako grupa decydują o losach zespołu. A to ze od jakiegos czasu Maite jest atakowana przez fanów RBD to powiem ze mnie to nie zaskoczyło, bo na kogos zawsze trzeba zwalic wine, a ona ostanio dała pare powodów ku temu. I takim sposobem to koło niedomówień sie obraca i zamkąć sie nie moze.

Jantar · Wysłany: 1:01:11 30-08-08 Temat postu:

Problem w tym, że nie tylko antyfani May podchodzą nie obiektywnie, fani również, a każdy kto ją skrytykuje od razu jej nie lubi

. Ja od początku zdawałam sobie sprawę, że to członkowie zespołu nie chcą grać dalej, mało tego, że jest ich kilku a nie jeden, bo by pozostali śpiewali. Mimo, że jestem i pozostanę fanką Pączka, to zdaję sobie sprawę, że jest w grupie rozłamowców. Podobnie jak Ucker i May. Nigdy o to do żadnego nie miałam pretensji i ci co pamiętają moje posty wiedzą o tym.
Ale że jedno z nich nie umie się pożegnać, po tym jak już podjęli taką decyzje, bo to ich życie, to mam pretensje.
Miller, mimo że go nie trawię, powiedział, że "prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, a jak kończy" I do May pasuje jak ulał. Nigdy nie byłam jej antyfanką, bardzo ja lubiłam, nawet chyba bardziej od Dul, ale mnie rozczarowała swoją postawą. Bo ja też tak jak Ambar chciałabym ostatni raz usłyszeć EDC na żywo.
Niech ci, co tak bronią May i mówią, że to przez zobowiązania, poczytają na univision wypowiedzi także fanów May, co czują, jak ostatni raz widzieli zespół, wydali kasę na bilety, było im strasznie przykro, bo to ostatni raz, a jej tam nie było. Może wtedy zrozumieją. Nawet to, że będzie tylko na jedynym koncercie w Rumunii, bo to jest dzień premiery jej telci i będzie ją promować, też jest w pewnym sensie afrontem wobec fanów, ale przynajmniej będzie.

Niek jej o rozpad nie obwinia, o brak pożegnania z NAMI WSZYSTKIMI tak.

A propo w tym mailu Pedro, on mówi, że May podobnież całkowicie zrywa ze śpiewaniem i odchodzi do aktorstwa.

paula:) · Wysłany: 1:09:29 30-08-08 Temat postu:

Dokaladnie o to mi chodzilo co napisała Jantar. Ze tu nikt nie wini Maite za rozpad ale za to jak zachowała sie w stosunku do fanów tym bardziej ze jest to pozegnalna trasa zespołu. A co do tego pojawienia sie w Rumunii to musze powiedziec ze jeszcze bardziej straciłam do niej sympatie. Ale nie bede tego juz komentowac. Czyli dobrze zrozumiałam wypowiedz Pedra ze chodzi o indywiduwalne projekty niektorych członków.
Powiem tak jak woli aktorstwo od spiewania to niech sie realizuje w tym co kocha i to moge zrozumiec ale niech potrafi z godnoscia zakonczyc jeden projekt na rzecz drugiego. I wtedy mysle ze fani czy anyfani beda usatysfakcjonowani.

A co do Pączka to on sie ratuje tym ze mimo projektów indywidualnych jest czały czas z zespołem, potrafi jakos to pogodzić, pokazac klase i zakonczyc to tak aby fani nie mieli do niego zadnych pretensji

muneca · Wysłany: 2:22:57 30-08-08 Temat postu:

DZS20 · Wysłany: 7:40:27 30-08-08 Temat postu:

moze MAiete nie chce byc na koncertach po tym jak rozstała sie ze swoim narzeczonym. W sumie moze byc jej ciezko....
Jednak nadal uwazam ze to pozegnalna trasa i wiecej juz nie bedzie miała szansy zaspiewac ze swoim ,,rodzenstwem''...

Jantar · Wysłany: 7:55:23 30-08-08 Temat postu:

Ciężko ok, nie przypominam sobie, żeby Dul albo Pączek, ewentualnie Ania lub Ucker opuszczali koncerty, bo jest im ciężko i niezbyt miło po zerwaniu. A też byli razem. Mało tego im było ciężej, bo razem śpiewali i występowali. Tylko z ich wypowiedzi dowiadujemy się, że po zerwaniu Dul z Pączkiem do siebie się przez rok nie odzywali, jedynie jakieś konieczne rozmowy o występie lub zespole.

To się nazywa profesjonalizm.

DZS20 · Wysłany: 8:36:35 30-08-08 Temat postu:

WoW no to szczeze powiem nie wiedziałam o tym:P
na scenie nie nigdy nie było widac ze cos miedzy nimi nie gra:D
co Profesjonalizm to profesjonalizm nie ma co:D

paula:) · Wysłany: 9:36:41 30-08-08 Temat postu:

Dokladnie zgadzam sie znów z Jantar. Tez własnie o tym czytałam ze Dul i Pączek nawet jednego słowa ze sobą nie zamienili. Więc wniosek z tego ze nie bylo to łatwe dla obojga i rozstanie nie było w przyjazni ale potrafili jakos razem pracowac dla dobra zespołu.

Ja mysle ze Maite troche przytłoczyła ta praca nad telenowela, wsiakła w to i nic poza nie mam dla niej teraz znaczenia. Gdzies czytałam ze to przez ten serial sie rozstali, z braku czasu dla siebie ale nie wiem czy to prawda czy plotka. Roznie moze byc, mogło im sie od dawna nie układac i potrzeba bylo jednego impulsu aby to zakonczyc.

Gumisiowa · Wysłany: 9:54:56 30-08-08 Temat postu:

Wiec skoro Ona nie chce spiewac i zrywa z aktorstwem,to czym sie niby bedzie zajmowała??Na emeryturze chce przejść ?

Gdyby May pojawiala się na koncertach nikt by nie mial o nic pretensji,bo gdyby przypuśćmy Ania nie pojawiła się na powiedzmy 2 koncertach,fanom ktorzy przyszli na koncert by przede wszystkim uslyszec i zobaczyc ją byloby napewno przykro.A May chociaz żyla w cieniu pozostalych miala,ma i bedzie miec swoich wiernych fanów.Tylko,ze skoro ma zobowiązania w telenoweli,to jednak trudno być w dwoch miejscach naraz,ale to sie odbija na czlonkach zespolu i na Nas,fanach.
A Ponchek może tez dlatego mimo swoich projektow itd. koncertuje nadal z zespolem,bo jest jakby w tej czółowce RBD.Bo wciąż wydaje Mi się,ze Oni są porownywani do Diega,Miguela,Roberty i Mii,czyli do 4 glownych bohaterow i tak samo jest na koncertach.May zawsze byla troszeczke na uboczu i mimo waznej roli w Rebelde,przyjaciolłki glownej bohaterki nie bylo to tak bardzo rozpowszechnione i bardziej ludzie sie interesowali losami 4 glownych bohaterow.

Show* · Wysłany: 10:02:13 30-08-08 Temat postu:

Cóż...tak szczerze to ja nie wiedziałam że Maite rozstała sie ze swoim narzeczonym i że to niby przez nią rozpadł się zespół.Mimo wszystko ja ją nadal lubie.Jak wszystkich członków zespołu.

Przykro mi że zespół sie rozpada!Ja naprawde tego nie chce!!

Tworzone są przecież różne akcje aby zapobiec rozpadowi.....

Jantar · Wysłany: 10:08:46 30-08-08 Temat postu:

Liso May pdobno zrywa ze śpiewaniem, bo odchodzi do aktorstwa

Chyba ma nową propozycje po CCEA. Dużo masz racji. W RBD zawsze była w cieniu Dul i Ani, a tu w końcu ma główną rolę.

Ale nie o to nam chodzi, powodzenia May i samych głównych ról

Tylko szkoda, że nie chcesz nam ostatni raz zaśpiewać.

Gumisiowa · Wysłany: 10:35:16 30-08-08 Temat postu:

Aaa zrywa ze spiewaniem,bo odchodzi od aktorstwa.. dziwne trochę