|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Livia18 Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 3706 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:14:41 24-01-09 Temat postu: |
|
|
aaa no fakt juz wiem to pod koniec:) dziekuje Ci:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:14:57 24-01-09 Temat postu: |
|
|
nie ma za co:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Anitunia Prokonsul
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 3840 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 1:53:21 24-01-09 Temat postu: |
|
|
Oglądałam kilka czesci z dzisiejszego odcinka co na YT są. Ale dyrcio jest okropny ktos go dobrze porównał do Pascuala.
Zal mi bardzoo sie zrobiło Kochanego Santosa... Jak cierpiał dziś to było wzruszające. Ale dobrze ze Lupe i Rob tez to przezyły i starały mu sie pomóc i później nawet podziekował Rob mimo wszystko Chciałabym aby go więcej pokazywali i musi szybko sie zmienić. Już dzis jak się w niego przypatrzyło to było widac ładnego chłopaka no i bardzo wrazliwego. Nie wiem co moge napisać jeszcze troche i ideał |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:55:26 24-01-09 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że imponuje mi Diego w tych odcinkach. Z tym tekstem do dziewczyny był trochę śmieszny, bo odgrywa się, ale nie na Robercie, ale raczej na sytuacji, życiu, znów dostał kosza, kopniaka. Duży plus, że mimo to potrafił być uczciwy wobec Weroniki, nawet jeśli zerwał niegrzecznie. A z tą dziewczyną przypuszczam ze żartuje i jej powie. I mam nadzieję że nie urażę fanów DyR, ale już nie chciałabym by przepraszał Robertę i prosił o szansę, niech ma trochę godności, ona nie jest królową angielską. Ten pocałunek musiał Diegito bardzo zaboleć, a Rob o tym wiedziała, bo przecież wcześniej wyznawał jej co do niej czuje. Więc nie tylko on rani, ale ona też, powinna więc wypić to piwo (patrz Roger), skoro tak chce i tak wmawia. Poza tą sceną Rob bardzo mi się podobała, szczególnie w rozmowie z Santosem.
Tak jak Diego duży plus, to Miguel duży minus. To już nawet nie chodzi o to, że jest naiwny jak pięciolatek i pozwala manipulować się Sol, której notabene nie zna. Ale jak może uwierzyć, że ma taką pustą dziewczynę, że jest taka materialistką, miał rok i jej nie poznał? W takim razie czemu z nią chodził, tylko dla urody? To jedna ze scenek, kiedy mnie najbardziej wkurzył. Ta jego wada, ta zarozumiałość i pewność siebie, kolejny sprawiedliwy który będzie karał. Powiem szczerze, że nie wiem, czy bym mu wybaczyła na miejscu Mii, co za brak zaufania, jaką on ma o niej opinię. Nawet nie próbuje naprawić z nią relacji, a przecież miał spory udział w ich popsuciu.
Naprawdę ten Miguel z obecnych odcinków niknie przy Diego.
Scena upokorzenia Santosa dla mnie genialna w sensie dramaturgii, a nie tego co Font mu zrobił. Ta zacięta mina Santosa, mam nadzieje że nie zapomni.
Mia złapała u mnie dwa małe plusy, jeden za to że posłuchała Lupity i zajęła się czymś pożytecznym, a drugi za to, że jak chce pomagać, to chce zrobić to po cichu a nie na pokaz. Chociaż też mnie z deka poirytowała tym, że prawie uwierzyła Gastonowi, przecież to normalne że nie będzie wychwalał Miguela, skoro ten mu dziewczynę odbił.
Co do przemowy Giovanniego, pewnie przemawia przeze mnie uprzedzenie do tej postaci i przez to jestem mało obiektywna (postaci Giovanniego nie lubię najbardziej w serialu, Gio, Leo i Sol), ale aż tak bardzo mnie ona nie wzruszyła. Może dlatego, że wiem, iż Gio okłamuje Vico, a to są tylko słowa. I nie bardzo wierzę, że pójdą za nimi czyny, czyli szczera rozmowa z Vico, ale zobaczymy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:02:02 24-01-09 Temat postu: |
|
|
A może Miguel uważa że Sol jest całkiem w porządku, nie jest zepsuta, rozkapryszona, wydaje mi się, że on nawet nie przypuszcza jakie ziółko z tej Sol jest. Ale z drugiej strony ta chwiejność charakteru Miguela, szczególnie jeśli chodzi o jego relacje z Mią, jest wkurzająca. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:03:27 24-01-09 Temat postu: |
|
|
Bluebelle napisał: | A może Miguel uważa że Sol jest całkiem w porządku, nie jest zepsuta, rozkapryszona, wydaje mi się, że on nawet nie przypuszcza jakie ziółko z tej Sol jest. Ale z drugiej strony ta chwiejność charakteru Miguela, szczególnie jeśli chodzi o jego relacje z Mią, jest wkurzająca. |
Nawet jeśli tak uważa, to widzisz Bluebelle powinien wiedzieć jaka jest Mia. Mnie nie chodzi o to że nie wie jak jest Sol, ale nie wie jaka jest Mia, bądź co bądź jego dziewczyna Jeśli myśli o niej ze jest zepsuta itp, to czemu się z nią zadaje, czyżby rzeczywiście o jedno mu chodziło? A z drugiej strony, jeśli go zaszokowało to jej zachowanie, a nie wie jaka jest Sol, powinien iść i zapytać się jej, a nie od razu karać. Miał wiele dowodów, że jest rozpuszczona, i próżna, ale że jest materialistką to nie, dobrze wie, że ona nigdy tych ubrań na śmiecie nie wyrzucała. |
|
Powrót do góry |
|
|
monisia99 Idol
Dołączył: 27 Gru 2007 Posty: 1394 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:00:20 24-01-09 Temat postu: |
|
|
powiem szczerze że scenka z Fontem i Santosem była przykra, wszystkich miny przestraszone i władczy Font, ale muszę przyznać że Font powinien być fryzjerem nei zaś dyrektorem , całkiem ta fryzurka Santosa mu wyszła i od razu zrobił się ładniejszy , bo z tymi włosami co miał nie przypomniał ciesteczka
Diego fajnie że chciał wyznać Rob prawdę ona prawie mu sie poddała ale musiał pojawić sęi ten wstrętny chłopak nie pamiętam jak ma na imię , Diego musiał widzieć choć trochę jak Rob mu się wyrywała i opierała trochę nie chdozi mi o minę ale o gestykulację ciała
Miguel jest naiwny no zamiast zapytać się Mię od razu uwierzył Sol, jak to o nim świadczy jako o facecie? on naprawdę widzi to co nie powinien
Sol na dodatek że jest kapusiem to jest wstrętna, mam nadzieję że w końcu Miguel zauważy jakie z niej ziółko i że to przebiegła karierowiczka
To co mówił Gio naprawdę było fajne i mile że Vico go tak nadchnęła tylko mógłby to pokazać w końcu
Lupita się zgodziła na spotkanie fajnie hehe ciekawe co z tego wyjdzie jak Lola też planuje iść do restauracji
Dobrze że nie było Celiny bo naprawdę szczerze nie lubię tej dziewczyny |
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:11:57 24-01-09 Temat postu: |
|
|
Jantar napisał: | Bluebelle napisał: | A może Miguel uważa że Sol jest całkiem w porządku, nie jest zepsuta, rozkapryszona, wydaje mi się, że on nawet nie przypuszcza jakie ziółko z tej Sol jest. Ale z drugiej strony ta chwiejność charakteru Miguela, szczególnie jeśli chodzi o jego relacje z Mią, jest wkurzająca. |
Nawet jeśli tak uważa, to widzisz Bluebelle powinien wiedzieć jaka jest Mia. Mnie nie chodzi o to że nie wie jak jest Sol, ale nie wie jaka jest Mia, bądź co bądź jego dziewczyna Jeśli myśli o niej ze jest zepsuta itp, to czemu się z nią zadaje, czyżby rzeczywiście o jedno mu chodziło? A z drugiej strony, jeśli go zaszokowało to jej zachowanie, a nie wie jaka jest Sol, powinien iść i zapytać się jej, a nie od razu karać. Miał wiele dowodów, że jest rozpuszczona, i próżna, ale że jest materialistką to nie, dobrze wie, że ona nigdy tych ubrań na śmiecie nie wyrzucała. |
Dlatego napisałam, że chwiejność charakteru Miguela mnie drażni, bo jak na kogoś kto w sumie dobrze zna Mię, to zachowuje sie conajmniej dziwnie. Ja nie jestem wielbicielką Miguela i wcale go nie bronię, ale wydaje mi się, że chłopak jest wrażliwy na "dziewczęce łzy", a Sol jest świetną manipulatorką. Mimo to zachował się we wczorajszym odcinku głupio i mam nadzieję, że za to oberwie |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:43:07 24-01-09 Temat postu: |
|
|
Ehh ja tam nie lubię Miguela.
Uwielbiam, co ja piszę kocham Mie, ale Miguela nie!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Elle Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 5383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:53:46 24-01-09 Temat postu: |
|
|
a ja kocham ich oboje:)
razem sa swietni! |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:54:48 24-01-09 Temat postu: |
|
|
Ja jestem niechętna, przez to jak on traktuje Mie. |
|
Powrót do góry |
|
|
olka1414 Wstawiony
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 4699 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:05:01 24-01-09 Temat postu: |
|
|
Ja także go Kochamm
Może ostatnio zachowuje się jak d**e*
Też mnie bardzo drażni !
Nie kapnie się , że Sol go w okół palca owija , i jeszcze ma pretensje do Mii, bo jest zazdrosna
Paris Hilton - Masz piękną Animkę w Avatrze
I tą z dziewczynkami jak się przytulają
Musze przyznać, że ostatnio dla mnie są mniej ważne scenki między MyM lub DyR - A bardzo się cieszę z tych między Dziefcynkami - MIĄ I ROB . |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:20:58 24-01-09 Temat postu: |
|
|
Paris Hilton napisał: | Ehh ja tam nie lubię Miguela.
Uwielbiam, co ja piszę kocham Mie, ale Miguela nie!! |
Ja mimo wszystko bardzo lubię Miguela i cieszę się, ze ta postać ma wady, bo ideałów nie ma. A zalety Miguela też są godne uwagi, na przykład to ze pierwszy stanął w obronie Santosa, a jest przecież stypendystą i więcej ryzykuje niż "zwykli" bogaci uczniowie.
Ja myślę że to specjalnie jest tak pokazane, to znaczy i wady i zalety poszczególnych bohaterów są uwypuklone, bo to serial dla młodzieży i ma walory edukacyjne. W ten sposób scenarzyści pokazują młodym ludziom jak postępować a jak nie, na co zwracać uwagę, stąd jest to często dość mocno przejaskrawione . Mnie dlatego nie przeszkadza krytyka Mii czy Miga, to postacie fikcyjne, takich nie ma w realu i dobrze jest móc bez ogródek o nich pisać |
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:07:55 24-01-09 Temat postu: |
|
|
Każda postać w "Zbuntowanych" ma swoje wady i zalety. W końcu to nie mają być super idealni ludzie, tylko tacy jak my Ja uwielbiam Jose i Teo, a oni nie są jakoś uwielbiani przez większość, ale każdy ma swoich ulubieńców. Jantar Ty chyba kiedyś napisałaś, że uwielbiasz Mię za jej zalety i pomimo wad. Ten tekst bardzo mi się podoba, tylko że ja w miejsce Mii wpisuję Jose i Teo |
|
Powrót do góry |
|
|
Szyszka Generał
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 9657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:09:46 24-01-09 Temat postu: |
|
|
A ja w miejsce Mii wpisuje Roberte |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|