Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NTK:)) King kong
Dołączył: 11 Sie 2008 Posty: 2365 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzie Diabeł mówi Dobranoc ;] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:26:11 29-01-09 Temat postu: |
|
|
No racja mało romantyczny prezent no ale żeby się obrażac??
Chociaz sama nie wiem jak bym sie zachowała jak bym dostała od ,,ukochanego '' cięzarki
No cóż Teo się starał by romantyczny |
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:27:08 29-01-09 Temat postu: |
|
|
Starał się bo mu Jose przypomniała |
|
Powrót do góry |
|
|
veronika84 Dyskutant
Dołączył: 28 Sie 2008 Posty: 145 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WrocLave Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:02:58 29-01-09 Temat postu: |
|
|
Czułam od początku, że Gaston nie zabił tego pieska, pomimo tego, że jest wredny, to widać, ze on też ma jakieś uczucia i jest wrażliwy, mozna to było zobaczyć w scenkach z pieskiem. Ale ten worek na głowie Gastona i ta akcja z psim sądem była niezła
Rogera i Jose juz nie mogę znieść. Roger ze swoimi intrygami jest okropny, a jose mnie wkurza, że sie do wszystkiego wtrąca. Z Thomasa dobry przyjaciel, chce pomóc Diegowi i Robercie, aby się pogodzili.
Scenka z Jose i Teo, a zwłaszcza jak Teo klęczał na łóżku z tymi wydęntymi usteczkami czekajcymi na buziaka była boska.
Ciekawe co knuje Santos, nie moge doczekać sie jego wątku w następnym odcinku.
Alicia podrywająca Fonta była niezła, ale neistety nie ma u niego szans, bo on woli nieletnie uczennice.
Kochana Mia chce pogodzić Robertę i Diega. Fajna była scenka jak Rob rozmawiała z Migelitem o Diegicie i chyba za bardzo się wczuła i wyobraziła sobie, że Migel to Diego, bo go strasznie lała pięściami po plecach, rozmowa Mii z Diegiem o robercie tez boska, jak Diegito wyciągał już ręce do duszenia Mii jako opowiadał o Robercie.
Ten klub mężczyz i nauki i przewodnictwo w nim Diega też było dobre. |
|
Powrót do góry |
|
|
justynka93 Motywator
Dołączył: 30 Sie 2008 Posty: 229 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:11:50 29-01-09 Temat postu: |
|
|
mi sie odcinek podobał a co do wczorajszego to mnie zadziwił gaston ja myslalam ze on zabije i zje tego czopiego a tu niespodzianka mi sie wydawalo ze on go chyba troche polubil jak go poglaskal moze nie jest taki jak ten dyro ... kurde co ja pisze oboje są siebie warci... |
|
Powrót do góry |
|
|
Carita Mocno wstawiony
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 6966 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:23:57 29-01-09 Temat postu: |
|
|
Dziś odcinek taki średni powiem szczerze
Tylko scena z Gastonem, jakoś tak mnie ujęła (w sensie: trzymała w napięciu). Myślałam, że ten pies go napadnie i ... Ale zjawił się bohater - Chopi I na szczęście wszystko "dobrze" się skończyło... Teraz prefekt będzie miał powód do zemsty, czyli będzie się działo
Trochę nie rozumiem zachowania Jose... Teo się stara, według mnie...
Roberta? Chyba zbytnio przejęła się tym całym Rogerem...
Mia i Miguel - miło, że chcą zeswatać DyR
Vico, Jose i Celina - mógłby ktoś przypomnieć nazwę zespołu, którą wymyśliły? |
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:28:17 29-01-09 Temat postu: |
|
|
Jose może i zachowuje się nieracjonalnie, ale Teo według mnie się nie stara. Mam wrażenie, że jemu zależy wyłącznie na tym, żeby mieć dziewczynę, a cała reszta mało go obchodzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Carita Mocno wstawiony
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 6966 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:32:35 29-01-09 Temat postu: |
|
|
Hmm... Czy ja wiem? Po co mu dziewczyna, na której mu by nie zależało? No chyba, żeby pochwalić się przed kumplami... Ale myślę, że Teo kocha Jose na swój sposób... |
|
Powrót do góry |
|
|
olka1414 Wstawiony
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 4699 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:37:32 29-01-09 Temat postu: |
|
|
Mi się odcinek podoba : xD
Najlepsze MyMki
-Musisz iść do lekarza
Albo jak Miguelito tak delikatnie Mię po buźce RBD to ta tak mu przyłożyła
Nie mogeee <333
Albo o kim myslisz O mnie ? Nie o Robercie
Fajne było swatanie DyRki jacy agresywni
O mało tam MyMków nie zabili
Ostatnio zmieniony przez olka1414 dnia 22:42:30 29-01-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:38:31 29-01-09 Temat postu: |
|
|
Oooo to jest dobre stwierdzenie Teo kocha Jose na swój sposób I dokładnie tak samo jest w przypadku Jose. Teo podchodzi do tego na luzie, a Jose baaaardzo się angażuje i w tym cały ambaras |
|
Powrót do góry |
|
|
mayfernandez Motywator
Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SKIERNIEWICE Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:40:30 29-01-09 Temat postu: |
|
|
nO I Jose zrobiła z Thomasa durnia;d
aaa.ale Alicia szaleje;)
oj między JOse a Teo sie nieźle psuje;(
widocznie fontowi podobaja sie tylko Młode dzewczynki....
a Tamci co podgladali Jose to jacys niewyzyci seksualnie...
by sobie kobiete znaleźlli to by im wystaczyła chyba...
aaa jak ja nie cierpie tego Rogera!
haha ale załatwili Gastona!!!
fajne było jak sie niby bili:D a potem Buzi chcieli a tu figa z makiem;)
moje MyMki kochane... kocham ich jak się kłócą a jeszcze bardziej jak
są razem:) a jak Migus powiediał jej ze mało talentu ma to jak fajnie zareagowała
Roger jaki on głupi jest!!! wrrr...
LOla jakie szyfry z MiA...
ale gadka chłopaków..pfff... Diego WIELKI ALFONS doradza chłopcom jak pstępowac
z dziewczynami...
nie no ale GRupka Mia LUpe Bianca LOla Leo i Dante maja pomysły...
fajne rysunki Celi pokazywała...podoba mi sie tak grupka Jose Celi i Vico:)
aaa. mój Santos:) jak Hilda sie wystraszyła go:D
jaka Rob przerazona... jakby to o Diega chodziło...
ale scenka z GAstonem pierwszy raz szkoda mi jego...w koncu nic nie zrobił...
Chopy uratował GAstonka:) ale on sie wkurzył..
no i słynna rozmowa MYMków z DyRkami:] ale sie usmiałam... jak Rob biła Miga
ale i tak odcinek sredni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Carita Mocno wstawiony
Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 6966 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:56:55 29-01-09 Temat postu: |
|
|
Bluebelle napisał: | Oooo to jest dobre stwierdzenie Teo kocha Jose na swój sposób I dokładnie tak samo jest w przypadku Jose. Teo podchodzi do tego na luzie, a Jose baaaardzo się angażuje i w tym cały ambaras |
Zgadzam się w 100% |
|
Powrót do góry |
|
|
Szeherezada Generał
Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 8888 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z miejsca, którego nikt nie zna... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:06:57 30-01-09 Temat postu: |
|
|
Przyłanczam sie swietne stwierdzenie, trafione w dziesiątke
Dzisiaj jakos tak sie ciągneło, jedyne co mi sie podobało to jak Mia chciała pogodzić RyD :* , az Miguela tym zaskoczyła, a koncowka jak Diego nadawał Mii na Roberte i vice wersa, Roberta tak sie wczola ze az Miga zaczeła bić ;P
Fragmet z gastonem tez mogł być |
|
Powrót do góry |
|
|
Livia18 Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 3706 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:08:51 30-01-09 Temat postu: |
|
|
scenka z gastonem megaaaaaaaaaaa xd hahahaaaah |
|
Powrót do góry |
|
|
Candy. Prokonsul
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 3128 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Paradise Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:48:39 30-01-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek średni
Ale akcja z Gastonem niezła, przestraszyć to im się go udało, już myślałam, że spuszczą to psisko, ale na szczęsie w pore pojawił sie Chopi, tylko nie rozumiem co on robił w domu Mii?? Ale ogólnie to Gaston wcale nie jest taki zły za jakiego chciał by uchodzić, mozna to wywnioskować chociażby po tym jak zachowywał się w stosunku do Chopiego
Mia i Miguel rozmawiający z Robertą i Diegiem boscy Uwielbiam jak Diego mówi, że Roberta to wariatka, z takim fajnym naciskiem I biednemu Miguelowi się dostało za Diegita
Teo i Jose- ajjj... ten teo, dawać dziewczynie w prezencie ciężarki?? Nie dziwie się, że Jose się zdenerwowała Ale ta późniejsza scenka w pokoju Jose zabawna, Teo fajną minkę zrobił czekając na buziaka od Jose
Alicia się tak prężyła przed Fontem, ale on najwyraźniej nie był nią zainteresowany. Widać zboczeńca nie interesują dojrzałe kobiety, tylko nastolatki
Ostatnio zmieniony przez Candy. dnia 9:53:18 30-01-09, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mayfernandez Motywator
Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SKIERNIEWICE Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:14:14 30-01-09 Temat postu: |
|
|
SweetPoisonxD napisał: | Odcinek średni
Ale akcja z Gastonem niezła, przestraszyć to im się go udało, już myślałam, że spuszczą to psisko, ale na szczęsie w pore pojawił sie Chopi, tylko nie rozumiem co on robił w domu Mii?? Ale ogólnie to Gaston wcale nie jest taki zły za jakiego chciał by uchodzić, mozna to wywnioskować chociażby po tym jak zachowywał się w stosunku do Chopiego
|
było powiedziane ze Gaston ukrywał chopiego w samochodzie i dlatego sie pojawił |
|
Powrót do góry |
|
|
|