Telenowele

violetta007 · Wysłany: 20:15:03 17-03-09 Temat postu:

Odcinek przecudowny

:Love:

Wspaniałe DyR < 3

:Love:

A Alma i Octavio... jakie spoootkaniee.. No i wystep RBD. DYR tak pięknie wyglądali, oni sie najlepiej bawili.

Love:

moje kochane DyR <3
No i Roberta jak wrzuCiła Sol do basenu

boskie

Ha. a Diegojak się wygiął by przytuliĆ Sol

buahahha ;d

Chciałabym by takiCh odCinków było więCej

:Love:

Ashley. · Wysłany: 20:18:17 17-03-09 Temat postu:

Odcinek super

DyRki

szkoda tylko,że tak krótko

Mimo to świetnie się razem tańczyli i o śpiewie całego zespołu oczywiście nie musze wspominać

Hm LyS już się do siebie mają

Nareszcieee !

uwielbiam ich zaraz po DyR

Szkoda tylko,że Diego nie pamieta co robił z Rob

Czekam na jutro

karinka9931 · Wysłany: 20:20:18 17-03-09 Temat postu:

Odcinek boski!
Nareszcie występ RBD, bardo podobało mi sie jak DyR tańczyli i śpiewali razem

Nareszcie wątek DyR.
Ten tekst Roberty do Sol fajny był.
A Mii mi szkoda, ale tak samo jak Miguela....
Mam nadzieje że Diego jutri poruszy wątek basenu

magdalenka0712 · Wysłany: 20:21:58 17-03-09 Temat postu:

W końcu występ RBD

Lupe jakie miała smutne oczka jak patrzyła na Santosa, czyżby była zazdrosna....

Jestem ciekawa czy Diego na prawdę nic nie pamięta, czy tylko ściemniał przed Sol...

Elle · Wysłany: 20:49:56 17-03-09 Temat postu:

pewnie ze sciemnial:) jak on by mogl zapomniec o Rob

veronika84 · Wysłany: 22:12:05 17-03-09 Temat postu:

Koncert RBD był świetny, a zwłaszcza podobała mi się scenka jak Diego i Roberta wygłupiali się na scenie byli tacy zgrani i szczęśliwi i ta niezadowolona mina Sol coś pięknego. MyM gobowe miny mieli nie dziwię sie im, żal mi się zrobiło Mii jak po skończeniu piosenki popatrzyła na Miga i ten jej smutek w oczach, który mówił "Miguel wróć!". Lupita była mocno zdenerowowan na widok Santosa, za to Santos był w nieobowzięty jak zobaczył Lupis na scenie jak śpiewa, od razu przypomniała mi się scenka z 55 odcinka z I tempordy jakim rozanielonym wzrokiem patrzył Nico na Lupitę jak pierwszy raz zaśpiewała.Podobnie jak Sol to Loli też nie było do śmiechu jak RBD śpiewało, bo patrzyła trochę z taką zawiścią na Lupis.

Gaston nie traci okazji znowu nie odstępował Miii na korok.

Kłótnie Almy i Franca naprawdę boskie i te ich teksty: Pan uważa, ze jestem stara. albo Wie pan co moze z tym zrobić podetrzeć się.

W końcu Diego wygarnął wszystkie żale Gio szkoda, że popijaku.

Szkoda, że tą piękną scenkę pomiędzy DyR popsuła Sol za sprawą Gio.

Nie moge uwieżyć, że Diego nic nie pamięta, co mu się przydarzyło i tych pięknych scenek z Robertą

,w sumie to moge bo był prawie zalany w trupa, ale pocieszam się, że tylko tak Sol wkręca, żeby z nim nie zerwała przed wyborami.

Świetnie Roberta przygadała Sol. Sol taka odważna ale jak Rob wspomniała o solówce to od razu miała strach w oczach. Rob nieźle jej przygadała, że jak urośnie 0,5 m to wtedy mogą ustawić się na solówę. Świetna też była scenka jak Roberta zepchnęła Sol z tej drabiny to basenu, to się Sol zdziwiła. Szkoda, ze Roberta nie chciała jednak porozmawiać z Diego, ale dobrze, że mu powiedziała o rozmowie z Sol. Ciekawe o czym chcieli pogadać, czyżby jednak coś pamiętał.

To jednak Martin był największą miłością Almy w młodości :shock: , bo zawsze mi się wydawało, że Pascual. Mrtin świetnie wygląda po metamorfozie teraz dopiero widać jaki przystojnyt z niego facet, chociaż ja to już załuważyłam wcześniej.

Nie moge doczekać się jutrzejszego odcinka, ciekawe czy Martin powie Almie kim jest.

Livia18 · Wysłany: 23:15:20 17-03-09 Temat postu:

wkoncu zaspiewali:D

na to czklam tak dlugoooooooo super mam nadzije ze zaniedlugo znow ich uslysze wogole w tej temporadzie jakos malo tych piosenke:/ caly czas tylko nustro amor.... znudizla mi sie juz kurde zadnych innych nie ma:(

:

Saugaro · Wysłany: 23:36:10 17-03-09 Temat postu:

Pollita · Wysłany: 9:52:50 18-03-09 Temat postu:

Spokanie Almy i Reverte

Tekst Rob do Sol świetny

A Lupe chyba zazdrosna o Santosa...

Koncert RBD genialny, tylko MyMki takie smutne..

Swoją drogą ciekawe co Miguel powiedział Mii na ucho jak śpiewali

Migotka · Wysłany: 10:33:10 18-03-09 Temat postu:

Matko,cóż za wstrętna pogoda!!

wstaję rano
a tu BIAŁO

szewskiej pasji można dostać!!

Ale mniejsza o to

Dzisiejszy powtórkowy
odcinek był MEGA zarąbisty!!

Najlepsza ja zwykle moja Robercia

Jak fajnie wepchnęła Sol do wody

Diegito bardzo korzystnie wygląda z tym włosiem

Najlepsza była Vico"MUSZE CI TO TŁUMACZYĆ ŁOPATOLOGICZNIE"

no myslałam że zlece z łózka
Albo rozmowa Santosa z Teem"NIE POSZEDŁ MIG DO GÓRY-
TO GÓRA PRZYJDZIE DO MIGA"

Wcale nie jest żal mi Mii,chociaż ją polubiłam!!

Tak naprawde sama jest sobie winna

Zakończenie było piekne

Jantar · Wysłany: 12:27:24 18-03-09 Temat postu:

Saugaro co do MyMków, to chyba po raz pierwszy mogę podpisać się pod twoim postem rękami i nogami

. Mimo ze MyMki ranią się, to uwielbiam te odcinki na równi z Cancun i choćby huśtawką z tych słynniejszych

, dla mnie one są strasznie prawdziwe. Już pisałam, że gdyby Mig wybaczył od razu Mii byłoby dla mnie zbyt banalne, takie telenowelowe, nieprawdziwe, właśnie to co napisałaś idealny książę z bajki dla księżniczki, dla mnie to byłoby dużą rysą na tej parce, bo co by nie powiedzieć Mia skrzywdziła Miguela. Natomiast ten miotający się Miguel dla mnie jest bardzo realny i w sumie pokazuje jak bardzo kocha Mię

Podobno im mocniej się kocha, tym bardziej bolą rany. Podoba mi się więc jak Mig zraniony zerwał z Mią, ale ten jednocześnie kochający jak Teo sam do niego powiedział cały czas na nią się gapi i łazi za nią. Zraniony Miguel wysyła obraźliwy liścik i jednocześnie kochający nie pozwala Mii wyjść z Gastonem

. Zachowanie Mii dla mnie tez jest świetne, choć wkurza mnie, że aż tak skrajnie ufa Gastonowi. Ale podobała mi się jej rozmowa z Miguelem, była taka normalna i dojrzała, żadnych wyzwisk, podniesionego głosu. Wprost przeciwnie z uczuciem i normalnie. Przyda im się w związku ten ich kryzys, mówi się, że co nie zabije to nas wzmocni, więc sądzę, że właśnie ich wzmocni, pomoże rozumieć pewne sprawy

Jest jeden moment, gdzie mnie Mia wkurzyła, to jak poszła przeprosić Celi.

Ja rozumiem, że Celina ma kompleksy, czuje się gorsza, wiem dobrze co przechodzi bo sama mam niestety nadwagę, ale jak mogła powiedzieć do przyjaciółki, która jej mówi, że to jej najgorsza noc, że co ją to obchodzi

Tym bardziej, że na prawdę wie, że przechodzi ciężkie chwile. Jeżeli już miała swoje sprawy to mogła powiedzieć to inaczej, że nie może itp. a nie ze ją to nie obchodzi, a jeśli już to powiedziała, to ona powinna podejść i przeprosić a nie Mia, bo to ona źle się zachowała

Strasznie mnie wkurza ten motyw i powoduje, że coraz bardziej nie lubię tej postaci. Ani Jose, ani Lupita tak nie zachowałyby się wobec Rob. Na dodatek Sol ją buntuje, a ta wierzy Sol. Przecież sama powiedziała, że Mia była pierwszą, która ją zaakceptowała, próbuje zmienić, bo ona sama płacze, że jest gruba i nie akceptują jej inni. Ale pokazała że ją kocha. Nie mam pretensji do Sol, bo ona nie lubi Mii, ma w sumie prawo źle o niej mówić, ale do Celiny, tyle lat ją zna i nie wie jaka jest jej przyjaciółka, skoro jest taka to czemu się przyjaźni

W końcu normalne scenki z DyRkami, tylko ciekawe na jak długo, Diego mówi że nie pamięta, ciekawe czy prawda, w sumie nadal chce być z Sol, wiec chyba nic z tego. Roberta fajnie przygadała Sol, ale z drugiej strony Sol powiedziała prawdę, Diego to jej chłopak, nawet jeśli wiemy, że to układ, miała prawo kazać Rob go zostawić.

Tomas ma zbyt delikatny charakter. Jest moim zdecydowanym ulubieńcem jeśli chodzi o tą paczkę, ale wkurza mnie jak tak pozwala Raquel manipulować sobą.

Jeśli mowa o fryzie, to dla mnie Mig tylko w loczkach, pisałam to często, ze wolę go w dłuższych, bo nie wygląda tak dzieciakowato, zdecydowanie teraz bardziej mi się podoba, a w tej skórze na imprezce to mniam, mniam, Mię też wolę w tym blondzie

GiovannaLuna92 · Wysłany: 17:48:57 18-03-09 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek jest zabawny.
Najlepsze bylo z Alma i Octavio.

Pierwszy raz widzialam zeby ktos krecil sobie wlosy w samochodzie

milenka1826 · Wysłany: 18:02:44 18-03-09 Temat postu:

Odcinek świetny

Rozmowa Almy i Roberty cudowna takie ich relacje uwielbiam

<3<3
Pocałunek Miga i Rominy śmieszny i jak Mijita zemdlała

Sol mnie strasznie wkurza mam nadzieje ze w końcu zniknie z pokoju Mii
Jestem dumna z Mii że chce zdemaskować Gastona on jest okropny

sunrise0109 · Wysłany: 18:23:58 18-03-09 Temat postu:

och! jak mnie dziś Teo i Santos wkurzyli! po co oni w ogóle szli do tej Rominy i jeszcze jej powiedzieli że Mig jest w niej tak zakochany;/ o losie!
a jak ona sie na Miguela rzuciła... o jaaa...! Migus takie śmieszne minki robił;P
a jak Mia zemdlała ;PP nie mam więcej pytań;PP
a poza tym Mia fajnie wygląda w kapelusiku

ciesze się że w końcu zaczyna rozumiec że GAston wcale nie jest taki wspaniały..!

fajna rozmowa Almy i Rob. a jaka Alma miła była dla Diegita;PP
nie wiem czy on naprawdę nic nie pamięta z imprezy czy tylko udaje???;/
a Alma świetne kręciła włsoy w samochodzie;PP i biednego MArtina potrąciła;P a jak chciał pogadac o Rob to od razu zaczęła krzyczeć ze Rob jest niewinna;PP

Elle · Wysłany: 18:45:37 18-03-09 Temat postu:

jaaa myslalam ze dzisiaj padne ! po co teo i santos tam lezli?! tylko namieszali
a te sny mii boskie:P W koncu Mia pryejyala na ocyz i chce ydemaskowac gastona