Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karinka9931 Debiutant
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:03:30 30-03-09 Temat postu: |
|
|
veronika84 napisał: | 1,Diego i Roberta boscy, ach te ich wspomnienia, pokazali najlepsze scenki z pierwszej tempordy. Diego udało się wybrnąć przed Julia dzięki tej bajeczce, ze chce pomóc nauczycielą, ale za to lizustwo Roberta się na neigo wściekła, gdyby wiedziała, że to o niej tak mysli a nie o wyborach to może by innaczej zareagowała.
2.Jedna rzecz mnie denerwuje w moich rebeldzikach, że jak jest im źle i wypiją za doużo, albo i nie od razu robią przed wszystkimi strpitiz. Był juz striptiz Mii, Celiny, Santosa (chyba nikogo wiecej jak narazie nie pominęlam), ciekawe kto będzie następny? |
1. Myśle że na początku by udawała wkurzoną. Ale może potem by poszło coś dalej
2. Jeszcze był Giovanni, jak sie upił, w I temporadzie, ale jak był jeszze Esteban. Impreza w szkole była, coś około 150 odc.
Odcienek fajny.
Na początek. Moje kochane DyRki !! Kocham ich. Ale zastanaiam sie dlaczego tak nagle zaczei o sobie myśleć, wcześniej to tylko sie kłócili..Wie ktoś? xD
Jos i Teo. Troce denerwuje mnie ona ale, nigdy nie nie miała kogoś tak bliskiego, i jest troche zbyt niepewna siebie. Troche ją rozumiem, ale nie powinna być taka uciążliwa. Chociaż Teo też powinnien bardziej o swoim uczuciu ją zapwniać...
Lecz Raqel też jest upierdliwa.
Gio mnie wkurza. Jeden materialista. Wszystko zroBi dla kasy...
Szkoda mi Mii, ale też Miga.
LyS. na początku mi obojtni byli, ale teraz sie w nich zakochałam.
I jeszcze jedno. Kocham ich dzisiejszy mundurek xD |
|
Powrót do góry |
|
|
muneca Idol
Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 1755 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:16:58 30-03-09 Temat postu: |
|
|
MNie wkurzyła Roberta-olała Almę.naprawde mogła byc przybita,ale ja to nie obchodzi.Ma fajna matke,a ciagle narzeka na nia!
Mam nadzieje ,ze plan sol,pili i raquel nie wyjdzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Zoska Debiutant
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:43:39 31-03-09 Temat postu: |
|
|
dobra to czas zeby Zoska dodala cos od siebie:D
wiec tak;))
Mia jej jak ja ja lubie ;p kurcze naprawde niezle wygłada jak nie ma takiej kupy makijazu na sobie xd
Rob wkurza mnie troche jej podejscie do zycia...ale w sumie dziewczyna ma racje...
Diego..ajc jednak mysli o Robercie;)) ostatnio go zjechalam ale jak dzisiaj zobaczylam jak sie rozmarzyl to tyci tyci mi przeszlo;))
Santos i LUpe...kocham ich normalnie wielbie;d a tak wogole to Lupe slicznie wyglada w spietych wlosych;p
Gio...mimo jego numerow lubie go..jest materialista ale to samo moge powiedziec o Digusiu..oni sa bardzo do siebie podobni tylko Diego wie czasami gdzie zestopowac...
Gaston....moja milosc do niego nigdy nie zgasnie..ale sie ciesze ze nareszcie sie uspokoil i pokazal swoja prawdziwa twarz..
a i jeszcze ich mundurki....sa boskie...chyba sobie taki sprawie;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:22:45 31-03-09 Temat postu: |
|
|
veronika84 napisał: | Raquel też mam już dość, za to jej wywyższanie. Po tym jak się okazało, że Teo ma kontakty z wyższymi sferami widać, że Raquel zrobi wszystko, aby go odebrać, a wcześniej ajk był fajtułapą to nawet na neigo nie spojrzała. Co do Teo z jednej strony ma rację, że Jose nie powinna się tak zachowywać, a z drugiej strony to już nie pamieta tego, że jak był brzydki to tylko Jose zwróciła na niego uwagę, a o Raquelicie mógł sobie tylko pomarzyć. |
Trafne spostrzeżenie. Tak w zasadzie przyznaję (drugi albo trzeci raz), że Jose jest narwana i mogłaby odpuścić czasem. Ale Teo rzadko kiedy zachowuje się jak jej chłopak, często mam wrażenie że to jest zwykły kolega, który nie wie o co jej chodzi. Dostrzegam u Teo wady, o których już dawno pisała Jantar. Nadal Teo jest moim pupilem, z wszystkich facetów to jego najbardziej lubię, ale irytuje mnie od dłuższego czasu. Powinien już dawno zerwać z Jose i myśle sobie tak, że oboje przez jakiś czas byliby nieszczęśliwi, ale potem wszystko wróciłoby do normy A na ten moment niepotrzebnie się męczą w tym związku. Z drugiej strony Teo dopiero od niedawna jest "atrakcyjnym kąskiem" dla innych dziewczyn i pewnie czuje potrzebę bycia podziwianym przez inne, dużo ładniejsze dziewczyny niż Jose. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pollita Idol
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 1431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:03:52 31-03-09 Temat postu: |
|
|
Jose powinna przystopować.
Ja się zastanawiam tylko, czy ona miała zamiar iść na tą kolacje w dresie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka Idol
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 1665 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:25:47 31-03-09 Temat postu: |
|
|
Mógłby ktoś z was wrzucić na you tube odcinek 279!!?? bo nie miałam okazji looknąć byłabym wdzięczna,jeśli już wrzuciliście to podajcie adres stronki
Juz oglądnełam,dzięki dzisiejszy odcinek był poprostu BOSKI a wszczególności scenka między Rob a Diego w klasie,aż i ja się rozmarzyłam ale z tymi flukami to lekka przesada!!! Reverte sam zaczął gnić Jednak dobrze jej na końcu dopalił,przemyśli sprawę
Ostatnio zmieniony przez Migotka dnia 12:28:21 31-03-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jowitka001 Komandos
Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Monterey Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:35:54 31-03-09 Temat postu: |
|
|
możesz ściągnąć ze strony swiatelenowel.fora.pl tylko trzeba się zarejestrować |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaczeq King kong
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 2358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Merida/Ciudad de Mexico/L.A./Miami Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:44:14 31-03-09 Temat postu: |
|
|
przeczytajcie sobie świat seriali jakie jaja się będą dziać ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiaczeq King kong
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 2358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Merida/Ciudad de Mexico/L.A./Miami Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:58:57 31-03-09 Temat postu: |
|
|
Mam taką prośbe do moderatorów: Proszę zmienić na stronie głównej że Zbuntowani nie mają 435 odcinków tylko 440 |
|
Powrót do góry |
|
|
Nevisse Mistrz
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 10719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tormenta ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:06:41 31-03-09 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj w sumie fajny odcinek
Robertita odwiedziła Almę Nareszcie sobie porozmawiały o uczuciach, obie się nawet wzruszyły, szczególnie Alma
Dużawo dzisiaj było o moich ukochanych DyRkach, nie wiem czemu ale baaardzo rozbawiła mnie scenka ze stołem :lol Śmiałam się jak nawiedzona ^^
Nie dziwię się Rob, też bym dostała szału, jakbym się dowiedziała, że ewidentnie ktoś sfałszował wyniki wyborów
Jakoś mało było o Miguelu, co zauważyła moja siostrzyczka, której przudującą parką są MyM ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Ligia Idol
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Columbia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:08:58 31-03-09 Temat postu: |
|
|
Lola mnie irytuje... Zachowuje się jak rozkapryszona, mała dziewczynka... Ona to, ona tamto... Lupe też zresztą nie powinna ukrywać przed nią, że spotkała się z Santosem. Całe życie będzie sama jeżeli Loli spodoba się chłopak jaki jej też wpadnie w oko? Dziewczyna zachowuje się tak jakby wychowała się z Lolą. Może i są siostrami, ale wydaje mi się, że oprócz wiezi krwi nic je nie łączy...
Podobało mi się, że Diego tak zareagował na wieść, że Gio sfałszował wyniki. Dobrze, że nie obudził się w nim ten Diego z wyborów, który by poparł Giovanniego. Roberta reaguje zbyt impulsywnie. Nie powinna tak od razu rzucać się na Diega tylko najpierw przedstawić swoje dowody, że powinno być 40 głosów a jest 42. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fairytalee Komandos
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wroclove Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:09:54 31-03-09 Temat postu: |
|
|
Fajny nawet ten dzisiejszy odcinek
Tylko Lola...Brak słów!!!
Te wybory to masakra.Wszyscy się kłócą i wogóle.
Ach nie mogłam z tego jak Diego, Tomas i Giovanni weszli pod stół
Hilda i Alicja:) Kawa z mlekiem i drożdżówki w barze hehehe:) |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelcia Prokonsul
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 3123 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:19:35 31-03-09 Temat postu: |
|
|
Mi najbardziej podobały się sceny z Vico i Rocco. Uwielbiam, jak się się tak droczą
Zachowania Giovanniego nie skomentuję, dobrze że Diego go nie poparł, znając jego można by było spodziewać się, że jeszcze go pochwali za "świetny pomysł".
Końcówka odcinka intrygująca... |
|
Powrót do góry |
|
|
Szyszka Generał
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 9657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:46:12 31-03-09 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek:
Roberta...szkoda mi była Rob jak gadała z Reverte
Widać że dziewzcyna miała wszystkiego dość
Ona walczyła bez przekrętów a Diego wygrał bo Giovanni podłożył głosy
Czuła się oszukana(znowu przez Diego bo przecież nie wiedziała że on nic o oszustwie nie wiedział) i nie dziwie się że tak zareagowała
Fajnie że pojechała do matki...a ich rozmowa była wzruszająca. A jeszcze jak Rob powiedziała nie płacz mamusiu. Widać było że bardzo ją kocha...i mimo tylu kłótni zawsze będą sobie pomagały i cierpiały obydwie
Rob odważyła pokazać swoje uczucia zamiast ukrywać je i obrażać wszsytkich na raz i kogo tylko popadnie...świetnie
Hehe scenka Vico i Rocco była świetna....już ich kocham
Byli naprawdę boscy...a Rocco to niezły przystojniak i nie rozumiem co Mii się w nim nie podoba
A Pascual i te jego trzymanie w napięciu
A ten tekst do Rob:Spkojnie rudzielcu...był niby taki zwykły a mnie rozwalił
A jak po wyborach Rob Gio i Diego za włosy złapała....heh też super
Podobało mi się że Diego był zły za te podrobione wybory...zyskał u mnie plusa |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:54:11 31-03-09 Temat postu: |
|
|
Powiem tyle że przy dzisiejszym odcinku o mało co nie wyszłam z siebie
No scena gdy ogłoszono wyniki i łzy w oczach Roberty doprowadziły mnie do załamania nerwowego I jesczze cholera ten Pascual nie dał jej dojść do słowa gdybym mogła to w własnoręcznie rozszarpała bym tego Giovaniego. Jak można być aż tak podłym.
Spotkanie Rob z Almą naprawdę mnie wzruszyło Ciesze się że sobie wszystko wyjaśniły Jednak Martin ma na nie dobry wpływ
Miguel jako Franco Oj chłopak ma sposoby
Alicia jest po prostu boska Niezły sobie klub wybrały na kawe
Ogólnie odcinek był świetny i nareszcie się coś działo
Dużego plusa zyskał sobie u mnie Diegito, który wkurzył się za sfałszowanie wyników Dobrze że wiem co będzie dalej, to mu nic nie zrobię |
|
Powrót do góry |
|
|
|