|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Belldandy Wstawiony
Dołączył: 20 Kwi 2009 Posty: 4420 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:24:33 14-05-09 Temat postu: |
|
|
Fajny odcinek
Rozbierany poker i ten pościg za Robertą i resztą bardzo śmieszny. Choć trochę bezsensu np Roberta zasłaniała się cały czas bluzką zamiast ją ubrać, albo Lupita zasłaniała się poduszkami a była ubrana.
Guillermo udało się pozbyć Hildy.
Giovanni udowodnił że niczego się nie nauczył. Znów się wyparł swojej mamy, a Diego bardzo chciał by mieć taką mamę która by się nim zajmowała.
Miguelowi był pod wrażeniem Sabriny która pomaga chorym dzieciom. |
|
Powrót do góry |
|
|
muneca Idol
Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 1755 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:25:34 14-05-09 Temat postu: |
|
|
sunrise0109 napisał: | ehh.. coraz bardziej nie lubie Gio! może i czasem powie coś smiesznego, ale to co dziś zrobił było okropne. jak mógł tak powiedziec do własniej matki, która robi wszystko by był szczęśliwy! tak mi było jej szkoda, gdy mówiła ze Gio nigdy sie nie zmieni... tak, dla niego pieniądze i opinia innych zawsze beda najważniejsze.
przyznaję, że Diego mnie trochę zaskoczył. widac jak on chciałby miec taką mame, która by się o niego troszczyła i to, że powiedział, ze to jego matka. brawo Diego!
hmm co do Sabriny... cenie, ze pomaga dziecieom, ale to nie zmienia faktu ze nie cierpię jej za to co zrobi. Mig jest widocznie zafascynowany tym co ona robi.. taa o Mii to chyba zapomniał ;/ zresztą scenarzyści chyba też, bo to już drugi odcinek bez niej
akcja u Rob..hmm.. na początku przyznam była smieszna, a Lupe zakrywająca się poduszkami jakby była cała naga... taaa... chociaż Rob wykazał się odwagom i w staniku wyskoczyła przed chłopaków nie podobały mi się te 'warczenia' czy co to tam było podczas kiedy Pascu ich gonił...
aha.. gratuluje Sol, świetnego chłopaka |
podpisuje sie pod postem
Lupe smieszna
sol troche przesadziła z tym biciem!
a hilda jest taka wkurzajaca,kto tu jest darmozjadem...
Jak Ja bym chciała parę Alma i Martin
Ostatnio zmieniony przez muneca dnia 19:35:07 14-05-09, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sunrise0109 Motywator
Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 213 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:30:54 14-05-09 Temat postu: |
|
|
muneca napisał: |
Jak Ja bym chciała parę Alma i Martin |
a właśnie zapomniałam dodac, że rozwalił mnie tekst Martina 'jestem az tak brzydki, ze pani zemdlała''?
o człowieku! chyba tak przystojny |
|
Powrót do góry |
|
|
Szyszka Generał
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 9657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:44:49 14-05-09 Temat postu: |
|
|
A mi się odcinek podobał
Akcja z graniem w karty po prostu można było padnąć ze śmiechu...i jak Inaki zasłaniał oczy dla Satosa i ten śmiech Rob A póżniej Pascual był boski co prawda te jego ryczenie trochę żałosne jak dla mnie ale i tak zaje****e A rozmowa Satnosa i Rob z Pascualem była świetna...i jak mu nogę przycięli
Tylko Lupe mnie trochę irytowała bo miałam wrażenie że ona wstydziła się nawet buty ściągnąć A Rob jaka odwaga hehe
Giovani to po prostu był żałosny. Osobiście go lubię ale dzisiaj jak i bardzo często mu się zdarza zachował się podle
matka tak o niego dba a on się tak jej odpłaca Ajjj ale Diego mi zaimponował...ucałował jego matkę czego Gio nie zrobił i później powiedział że to jego staruszka na prawdę widać że Diegito chciałby mieć nawet taką matkę |
|
Powrót do góry |
|
|
Żabu$ Mocno wstawiony
Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 7213 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:55:10 14-05-09 Temat postu: |
|
|
paula-dulce napisał: | A mi się odcinek podobał
Akcja z graniem w karty po prostu można było padnąć ze śmiechu...i jak Inaki zasłaniał oczy dla Satosa i ten śmiech Rob A póżniej Pascual był boski co prawda te jego ryczenie trochę żałosne jak dla mnie ale i tak zaje****e A rozmowa Satnosa i Rob z Pascualem była świetna...i jak mu nogę przycięli
Tylko Lupe mnie trochę irytowała bo miałam wrażenie że ona wstydziła się nawet buty ściągnąć A Rob jaka odwaga hehe
Giovani to po prostu był żałosny. Osobiście go lubię ale dzisiaj jak i bardzo często mu się zdarza zachował się podle
matka tak o niego dba a on się tak jej odpłaca Ajjj ale Diego mi zaimponował...ucałował jego matkę czego Gio nie zrobił i później powiedział że to jego staruszka na prawdę widać że Diegito chciałby mieć nawet taką matkę |
no dzisiejszy odcinek był naprawde fajny. Mnie tak samo wnerwiały te "ryki" Pascuala, ale ogólnie ten odcinek był jednym z fajneiszych Nawet Diegodzisiaj był fajny z nikim się nie kłócił. Napradwe cool ;P |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:10:37 14-05-09 Temat postu: |
|
|
Sorki ze nie odp predzej ale dopiero weszlam na forum wole nie podawac bo jeszcze dostane jakieś ostrzezenie czy cos....ale wpisz w googlach "trzy dziewczyny" i tam na 1 miejscu powinien ci sie wyswietlic taki blog wejdziesz tam i bedzie rózowe tlo i obrazek jak lezą na plazy |
|
Powrót do góry |
|
|
Fairytalee Komandos
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wroclove Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:13:15 14-05-09 Temat postu: |
|
|
Śmieszny odcinek:)
Lupita niewiem po co uciekała ciągle jak wylosowali na nią....
Troszkę bez sensu.....
Giovanni.Ech...On to się nigdy nie zmieni.To matka mu jedzenie szykuje,pędzi a on jeszcze się jej wypiera i każe jej jak najszybciej iść..Za to Diego mi zaimponował |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:29:10 14-05-09 Temat postu: |
|
|
odc mi sie ogolnie podobal:D szkoda tylko ze Pili nie bedzie taka fajna dlugo i bedzie sie z sol kolegowac:/ heh ale swoją drogą to nie spodziewałam sie we wczorajszym odc od Celiny takich tekstow ze brzydal czy cos....niby taka zakompleksiona a tu urodą to ten Kris nie grzeszy ale ona tez ma kompleksy i mina Sol jak ten ladny mowi ze Alan czy cos kolo tego heh i znowu Celina....niby ma chlopaka niby cos do niego czuje cieszy sie ze go ma i wczesniej byla "smutna" ze jest na nią zly a tu nagle taka uchachana no ale.... BRAKUJE MII!! (( heh za to tego dlugo gębego Sabrina pokazują heh ale chyba w nast tyg juz bedzie?? A co do Gio to mnie zasmucil....mial juz nauczke w pierwszej klasie jak zranil mame a ona i tak ułatwila mu powrot do szkoly...nie docenia nawet tego ze resztkami pln jakie im zostaly oplacili mu szkole....a nie musieli mogli wykupic za to lepszy lokal na sklep ale nie szkola a on sie tak odwdziecza.....Ale te panny nie lepsze niby nie lubią synalkow tatusi tylko odpowiedzialnych a jak sie krzywo patrzyly na jego matke..... co do pokera to ok ale pascual mnie poprostu doprowadzil do stanu ktorego nie mozna opisac. Kto normalny ryje sie tak komus do domu? i glupio pyta co ty tam robisz?? jej dom i nawet co chwile orgie moze tam odstawiac a jemu nic do tego.....myslalam ze rob sobie z nim poradzi i pusci tekst ze wlasnie to jej dom a jemu nic do tego no ale....czekam na jutrzejszy odc:D |
|
Powrót do góry |
|
|
Norma* Mocno wstawiony
Dołączył: 06 Lis 2007 Posty: 6345 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:12:59 14-05-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny
A najlepsza była gra w rozbieranego
I pościg Pascuala heh |
|
Powrót do góry |
|
|
Saugaro Idol
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:56:01 15-05-09 Temat postu: |
|
|
Witam:D Ostatnie odcinki bardzo mi sie podobają , a dziś to już szczegolnie. Zacznijmy od początku. Mia i jej spotkanie z Mariną ( czy tam Marianą- bo tak też wymawiano), podobała mi sie otwartość z jaką Mia przywitała znajoma ojca, w ogóle bardzo lubię tę jej cechę charakteru. Tylko zdziwiło mnie dlaczego zaraz pyta Franca o to czy w sumie obca osoba jest kandydatką na nową Panią Collucci ( rozumiem, przykre doświadczenia z Valerią) ale przecież jej tata spotyka się z rożnymi kobietami ( choćby zawodowo) i co zawsze zadaje mu to pytanie przy każdej znajomej?
Vico i Rocco ( czyli jak określiła kiedyś Jantar-Cherubinek) - słodcy Kurde, odczuwam niemal fizyczny ból kiedy nie mogę ich widzieć na ekranie jako pary.. podobnie zresztą jak DyR i LyS Tak chciałabym, żeby byli razem. Sprawa z ojcem Vico Ktoś napisał, że będąc na jej miejscu zostawiłby go itd a ona mu jeszcze sprząta i daje pieniądze...Cóż, przecież go kocha, jest jej go żal i pewnie wierzy, ze się zmieni.. kiedyś
LyS- Santos Poeta... Mogło być tak pięknie, tylko ta Lola. Swoją drogą podziwiam chłopaka, ze się tak stara.. jak to mówią kropla drąży skałę i może wreszcie wysiłki Santosa zostaną nagrodzone.
Wkurza mnie ten dziwny układ Roberty z Memo, nie rozumiem co ona ma przeciwko Hildzie, Almie taki ktoś jak ona jest wręcz potrzebny, biorąc pod uwagę, że nie miała matki, kogoś kto by mógł pomoc w wychowaniu Rob. Poza tym nauczycielka wreszcie czuje sie potrzebna. Memo tak strasznie mnie irytuje, że kiedy tylko widzę tego gościa mam zamiar trzasnąć telewizorem o ścianę
Akcja w sklepie mięsnym po prostu boska A Thomas to w ogóle hit sezonu. "Podsadź mnie" Myślałam, że padnę, ( nawet moja siostra zeszła zobaczyć co mnie tak rozbawiło, bo mój śmiech słychać było w całym domu). Zastanawia mnie tylko czemu trio D&G&T wybiera takie dziwne dziewczyny . Diego to normalnie porażka w tym względzie ( nie licząc częściowo Paoli i oczywiście Rob) to wszystkie jego panny jakieś takie puste i dziwne. A Ta blondi w loczkach to już kompletna masakra Ta druga dziewczyna to w końcu była jej siostra, czy jakaś koleżanka, bo chyba coś przegapiłam, ale mialam wrażenie , że siostrą blondynki jest ta kobieta przy kości w sklepie?? Sceny w mieszkaniu jak dla mnie zbyt irytujące, też sie zastanawiałam jak oni mogli wynieść wszystkie te wielkie meble przez windę bez demontażu. "Diegito" z mamą Gio mi zaimponował... byłam z niego dumna
Szkoda tylko, ze Giovanni nadal tak się zachowuje w stosunku do rodziców.
Ewelyna napisał: | swoją drogą to nie spodziewałam sie we wczorajszym odc od Celiny takich tekstow ze brzydal czy cos....niby taka zakompleksiona a tu urodą to ten Kris nie grzeszy ale ona tez ma kompleksy |
No DOKŁADNIE Ajjj Celi też bywa denerwująca, wkurzyło mnie to , jak bezczelnie podsłuchiwała rozmowę Miguela.. ( rozumiem, ze to dla dobra Mii) ale to nie było fair
No i Poker Lupita z ta wstydliwością to chyba troszkę przesadzała . Obłożyła sie poduszkami, jakby co najmniej w staniku była a nawet koszulki nie zdjęła Przecież chociażby w Cozumel na plaży każdy miał na sobie mniej i jakoś wtedy nie widziała w tym nic złego, i jeszcze te ucieczki.... Roberta i Santos przy drzwiach - mistrzostwo świata. Zastanawiałam sie tylko, oni nie mogli sie ubrać przecież spokojnie by z tym zdążyli... to nie, bo lepiej biegać z poduszkami ( chociaż to w sumie śmieszniejsze rozwiązanie)
Reverte i Alma byliby tak dobrą parą...zaczynam, żałować, że nie będzie im pisane być razem, choć z drugiej strony to byłoby dość schematyczne
No i na koniec Sabrina i Mig... Podobało mi się z jakim zaangażowaniem Miguel wziął udział w pracy z dziećmi.... wrażliwy z niego facet. Może to śmieszne , ale pierwszą rzeczą na którą dziś zwróciłam uwagę widząc Sabrinę był jej goły brzuch, drugą białe kozaczki. Osobiście nie lubię ani jednego, ani drugiego, ale nie zamierzam teko krytykować, bo pamiętam, że Mia też czasami nosi rzeczy w podobnym stylu i byłoby niesprawiedliwe wytykać to akurat w wypadku Sabriny. Chociaż to DyRki są moja ulubioną parą to nie lubię kiedy koło Miguela kręci się jakaś inna laska ( wykluczając oczywiście koleżanki ze szkoły). Poza tym to na kilometr widać co pokazuje Sabrinka to nie jest czysta przyjaźń , wystarczy spojrzeć jak ona na niego patrzy... |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka Idol
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 1665 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:14:24 15-05-09 Temat postu: |
|
|
No poprostu ostatni odcineczek był przezabawny!!! zwłaszcza ta gra w karty w wykonaniu Roci i spółki ,Lupitka była najlepsza fajnie uciekała Coraz bardziej lubie Pili widać że dziewczyna się zmieniła!!! oczywiście w sensie pozytywnym Guiliermo nieźle wymyślił tę akcję z Hildi!! w łątwy sposób się jej pozbyli,chociaż polubiłam babciulkę Hehe dobre było to jak Sol waliła tego chłopaka,niby nie przystojnego!!! (wg. mnie wcale nie jest taki zły!!! tylko straszny z niego ciamajda)Bardzo podobała mi się scenka jak Mig z Sabriną byli w szpitalu i zajmowali się dziećmi chorymi na białaczkę,osobiście nie trawię tej dziewczyny ale naprawdę duzo dobrego robi i za to ma plus u mnie!!!Świetnie pokazali też jak Pascu szukał Pili w domku Robci i jakie ryki wydobywał ze swego wnętrza!!! Oczywiście najbardziej zaskoczył mnie Giovanni!! czy ten chłopak nigdy się nie zmieni!!! ja bym na miejscu matki całkowicie go olała!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:00:09 15-05-09 Temat postu: |
|
|
Saugaro mogę się praktyczne podpisać pod twoim postem (no może nie pod zdaniem ze DyR to maja ulubiona para ) . Z tym że pokerka już widziałam tyle razy, że mnie nie rozśmieszyła jakoś, wiem, sama jestem sobie winna.
Jak zwykle wkurzyła mnie Lupita, która zajmuje powoli I miejsce razem z Celi w kategorii najbardziej irytująca mnie postać żeńska. Zachowywała się jak święta Zuzanna już teraz wiem czemu będąc telciomaniaczką zazwyczaj protagonistek nie lubiłam Nie rozumiem czemu jeśli kocha Santosa nie zwiąże się z nim. Ani Santos był chłopkiem Loli, ani nic. Od razu jasno postawił sprawę, że udają tylko parę przed Agustiną i tyle i to na dodatek na życzenie świętoszki, ani niczego nie rozwaliła, ani nie odbiła. Jak zwykle tylko okłamywała Lolę "dla jej dobra" Ja powiem szczerze na miejscu Loli też traktowałabym Lupitę z rezerwą (pomijam kwestię że Lola to rozpieszczony dzieciak, który sam nie wie czego chce) ponieważ wiedząc że dane sprawy są ważne dla niej tak manipulowała innymi dla jej pseuododobra (najpierw Leoś potem Santos) że efekt był odwrotny. Gdyby jeden i drugi bez jej wtrącania się mógł od razu delikatnie, ale stanowczo i jasno powiedzieć co sądzi i żeby sobie nie robiła nadziei to to od razu umarło by śmiercią naturalną. A tak to i jednego i drugiego próbuje wepchnąć Lolce w ramiona zapominając, że z miłości to kotka na śmierć można zagłaskać.
Powiem szczerze że nawet trochę Santos mnie wkurza latając tak za Lupitą. Dałby sobie na wstrzymanie, niech ona poczuje i spróbuje zrozumieć kogo mogła mieć i kogo traci.
Co do Gio to ani mnie to nie dziwi, ani nic, od dawna to najbardziej nie lubiana postać przeze mnie Diego brak matki, co prawda nadal jest niebieskim ptakiem, którego celem jest zaliczanie kolejnych lasek, ale powiem uczciwie że często widzę, jak wyzbywa się snobizmu, mam nadzieję, że i tego kumpla nauczy.
Scenki Sol/Celina zabójcze. Od razu widać jak Sol "kocha" i jest prawdziwą przyjaciółką Celi. Ale szczerze powiedziawszy średnio Celinie współczuję, Sol wcale jakoś bardzo z fałszywością się nie kryje i jeśli Celi tego nie widzi to się sama prosi o kopa w tyłek od Sol. Skoro się prosi to powinna go dostać, może ją to coś rozumu nauczy.
VyRki zdecydowanie wysunęły się na drugie miejsce jeśli chodzi o moją ulubioną parkę, właściwie to nawet MyMków doganiają Ajjj jak ja lubię takie parki, gdzie widać prawdziwa miłość i gdzie ta miłość jest ważniejsza niż duma, naprawdę. Gdzie jedno potrafi ustąpić dla dobra drugiego, uwielbiam
Na koniec Miguel i Sabrina, na razie do niej nic nie mam, bo na tym etapie jesteśmy. Nawet powiem, że słusznie ochrzaniła Miga. Nie odwołuje się swojego występu dzień przed imprezą taka prawda. Miała słuszną pretensję że przez ich dziecinne przepychanki ją wystawiono. A scenka z tą płytką to mnie autentycznie rozśmieszyła. Wiesz wystawiliśmy cię w urodziny ale masz płytkę posłuchaj sobie Mam dość niepokorny charakter i powiedziałabym Miguelowi gdzie on może tą płytkę sobie wsadzić Przepraszam za zwrot, ale mnie naprawdę osłabiła i rozśmieszyła scenka, też mi rekompensata. Teraz jest taki okres że ja Sabrinę lubię, podziwiam ją, że mimo tego co sama przeszła myśli o innych, pomaga, scenka w szpitalu mnie naprawdę wzruszyła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pollita Idol
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 1431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:07:32 15-05-09 Temat postu: |
|
|
Powiem tak, że narazie to Sabrina jest pozytywna. Jantar,masz rację. Mnie też wzruszyła. Fajnie, że pomaga i w ogóle. Tylko szkoda, że potem zamieni się w wiedźmę. Jak to będzie mówić Mia "Sabrina como la bruja" |
|
Powrót do góry |
|
|
muneca Idol
Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 1755 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:49:32 15-05-09 Temat postu: |
|
|
Jantar napisał: | Saugaro mogę się praktyczne podpisać pod twoim postem (no może nie pod zdaniem ze DyR to maja ulubiona para ) . Z tym że pokerka już widziałam tyle razy, że mnie nie rozśmieszyła jakoś, wiem, sama jestem sobie winna.
Jak zwykle wkurzyła mnie Lupita, która zajmuje powoli I miejsce razem z Celi w kategorii najbardziej irytująca mnie postać żeńska. Zachowywała się jak święta Zuzanna już teraz wiem czemu będąc telciomaniaczką zazwyczaj protagonistek nie lubiłam Nie rozumiem czemu jeśli kocha Santosa nie zwiąże się z nim. Ani Santos był chłopkiem Loli, ani nic. Od razu jasno postawił sprawę, że udają tylko parę przed Agustiną i tyle i to na dodatek na życzenie świętoszki, ani niczego nie rozwaliła, ani nie odbiła. Jak zwykle tylko okłamywała Lolę "dla jej dobra" Ja powiem szczerze na miejscu Loli też traktowałabym Lupitę z rezerwą (pomijam kwestię że Lola to rozpieszczony dzieciak, który sam nie wie czego chce) ponieważ wiedząc że dane sprawy są ważne dla niej tak manipulowała innymi dla jej pseuododobra (najpierw Leoś potem Santos) że efekt był odwrotny. Gdyby jeden i drugi bez jej wtrącania się mógł od razu delikatnie, ale stanowczo i jasno powiedzieć co sądzi i żeby sobie nie robiła nadziei to to od razu umarło by śmiercią naturalną. A tak to i jednego i drugiego próbuje wepchnąć Lolce w ramiona zapominając, że z miłości to kotka na śmierć można zagłaskać.
Powiem szczerze że nawet trochę Santos mnie wkurza latając tak za Lupitą. Dałby sobie na wstrzymanie, niech ona poczuje i spróbuje zrozumieć kogo mogła mieć i kogo traci.
|
ona cos do niego czuje,ale jeszcze chyba sobie nie zdaje sprawy,ze go kocha a moze jeszcze nikuś jej do konca nie wyparował z głowy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ashley. King kong
Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 2025 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:09:00 15-05-09 Temat postu: |
|
|
Super odcinek dzisiaj był Tak jak na wczorajszym pękałam ze śmiechu
Chyba zaczne się bac tego Pasquala Kurcze jak biegał po domu Rob to
myslałam,że nie wytrzymam i jeszcze te dźwięki potwora lol
LyS oczywiscie boska scenka..jak ją przytulił ahhh <3
VyR mmm też cudeńko <3 Jaki on jest kochany,że tak się o nią troszczy
Gio odwala beznadziejne akcje czy on się nigdy nie zmieni ?
Rodzice się dla niego poświęcają,dają mu wszystko czego potrzebuje,a ten
nawet nie potrafi się do nich przyznać porażka.
Za to Diego dzisiaj był wspaniały przyznając się,że matka Gio jest jego matką i
chyba wnioskuje,ze jeśli on by miał taką prostą i biedną matke to by się jej
nie wstydził,bo ona by go kochała
Ale się uśmiałam z tego jak dziewczyny uczesały Tomiego i miał takie
kucyczki jak dziewczynka
I jeszcze jedno..ciesze sie,ze Pili się zmienia A Galia jest głupia...nawet nie
pozwoliła sobie nic wyjaśnić.
Sol...noł koments ukradła chłopaka Celi boooże co za jędza.
Sabrina...póki co nic do niej nie mam...ale ładna ona nie jest
Proximo capitulo bedzie pewnie ciekawy,ale trzeba czekac do pon.
Ostatnio zmieniony przez Ashley. dnia 17:11:30 15-05-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|