Telenowele

Berkano. · Wysłany: 21:44:30 05-08-09 Temat postu:

20 lipiec . który był tego dnia odcinek ? od tamtego dnia nie oglądałem .

Dulcemogosia · Wysłany: 21:46:36 05-08-09 Temat postu:

20 lipca był 350 odcinek

dziś był 363

Pozazdrościć tyle odcineczków

Saugaro · Wysłany: 1:59:56 06-08-09 Temat postu:

Odcinek bardzo mi się podobał, praktycznie w całości, ale chyba najbardziej ze względu na DyRki

. Dziś wkurzalam się i wzruszałam naprzemiennie. Bardzo, ale to bardzo zdenerwował mnie ten trener Latino- co za Bezczel!!!!!

Tak wykorzystuje kobiety!

Scena miała dla mnie jeden jedyny plus- piosenkę "Este corazon" w tle ( chyba jest to mój ulubiony kawałek RBD z tzw początków- uwielbiam pierwszą Vondysową zwrotkę i cudowny refren, zawsze serce we mnie rośnie kiedy ją slyszę

) Potem MyMki- też uroczo. Praktycznie jak zwykle. Mia Mnie rozwaliła tekstem" Vico naskoczyła na Lalkę, a przecież My nie jesteśmy agresywne" ( no , na ogół to może nie, ale czasami Mia and Mia's Club- pokazały pazurki

) Nie byłabym sobą gdybym nie zwróciła uwagi na to jak kto się prezentował w danym odcinku, wiec stwierdzam, że Miguel wyglądał świetnie w swojej fryzurce

Roberta pokazuje ,że na przyjacioł można zawsze liczyć, i bez słowa wyjaśnienia ze strony Miga zabiera Mii kopertę

Vico przez te problemy z Ojcem jest bardzo agresywna i nie daje sobie pomóc- wielka szkoda, ale z drugiej strony to jak najbardziej normalne. Szkoda mi Pilar, widać, że rodzina zawsze byla dla niej wielką wartością i bardzo przeżywa jej rozpad, bo zawsze zależało jej na tym by rodzice byli razem. Kolejny, z grona lekko niedołężnych emocjonalnie postaci w tym serialu- Gaston. Powiem Wam, że kiedy skumałam, że umawia się z Fatimą- to ucieszyłam się, bo chyba tak naprawdę to go lubię i miałam nadzieję, że stworzy z kimś zdrowy związek i wreszcie wejdzie w normalne relacje z drugą osobą. Nie winię go jednak, bo wiem że z jego doświadczeniami z przeszłości byłoby to bardzo trudne.
Lola- Sluchając jej jęczącego głosu przez 15 sekund dostaję apopleksji, więc myślę, że gdybym musiała go sluchać przez 30 minut wpadłabym w nieuleczalną chorobę psychiczną.
Ten odcinek uwielbiam wręcz za dwie rzeczy: Pierwsza to oczywiście DyRkowa rozmowa- taka poważna, dojrzała i normalna!!! A jednocześnie pełna romantyzmu i miłosnego napięcia ( przynajmniej w moim odczuciu) Potrafią rozmawiać ze sobą jak normalni ludzie, a jednocześnie niemal bez słow pokazywać sobie, że wiele znaczą dla siebie wzajemnie. (patrz postawa Diega względem Rob)
Druga to ta scena ktorą ja nazywam " szafkową" Mia i nawijka o Ying i Yang+ chłostanie kopertą Diegusia wymiatają

Miguel, Diego i Mia rozmawiają na luzie jak kumple , a to mi się zawsze podoba.

Vogue. · Wysłany: 8:36:44 06-08-09 Temat postu:

VyRki

<3333. Wreszcie pokazali mi jakąś scenke z nimi. Biedna Vico

, okropnie mi jej żal. Ale Rocco mnie dzisiaj rozwalił

. "Alma, nie chcę być cheerleaderką", "Przepraszam, to nie było śmieszne, ale starałem się"

"Vico mnie uwielbia, podziwia"

. Myślałam, że zejdę jak usłyszałam te teksty

.
DyRki

piękna scenka, widać jak Diego już się zmienił

. Coraz bardziej ich uwielbiam, a pomyśleć, że kiedyś za nimi nie przepadałam <333

. Cudna rozmowa, dojrzała. Takich ich kocham !
Mia i Diegito mnie dzisiaj rozwalili

. Ta mina Diega po tym jak Mia powiedziała "jamas" - nie wiem czy to zauważyliście

. A później jeszcze Mia go walnęła kopertą, po prostu uwielbiam ich !
Strasznie mi szkoda Pili

.

Ogólnie odcinek świetny !

Mike. · Wysłany: 8:45:39 06-08-09 Temat postu:

magdal.ymail · Wysłany: 8:54:30 06-08-09 Temat postu:

Trochę zmienie temat;p
wie może ktoś co to za aktorka która gra Raker(napisałam tak jak się mówi)?

Aleksia · Wysłany: 9:20:39 06-08-09 Temat postu:

Rocco <3 uwielbiam go, "Alma, nie chcę być cheerleaderką"

bardzo podobała mi sie rozmowa Diega i Rob, strasznie sie wzruszyłam, widać że bardzo sie kochają, jak zawsze wszystko musiała popsuć Lola, bo jakżeby inaczej..
wkurzyłam się na Mię, najpierw mówi chłopakom że nic im nie powie, a potem wszystko wygadała, jednakże bardzo miło patrzy się jak Mia, Dieguś i Miguel rozmawiają tak normalnie, jak przyjaciele

włosy Gio <3

weruś · Wysłany: 11:04:23 06-08-09 Temat postu:

Odcinek bardzo mi się podobał!!!!
Przede wszystkim rozmowa Roberty i Diega wspaniała taka wzruszająca i co najważniejsze bez kłótni.
Wkurza mnie Lola ona piękne momenty zawsze musi popsuć ciesze się bardzo że Diego pomylił imiona może wreście coś zrozumie.
Szkoda mi Vico ciężki żywot ona ma z tym ojcem, dobrze ze ma Rocco który chce jej pomóc chociaż ona tego nie chce ale miło wiedzieć że ktoś się o ciebie martwi.

anasetia · Wysłany: 11:22:58 06-08-09 Temat postu:

Vondynizer · Wysłany: 13:00:15 06-08-09 Temat postu:

Saugaro · Wysłany: 13:07:53 06-08-09 Temat postu:

Anuś · Wysłany: 13:45:22 06-08-09 Temat postu:

Pyskata · Wysłany: 13:55:43 06-08-09 Temat postu:

Mnie zdziwila Rob o.O
Niby taka twarda, a ryczala jak dziecko... (

)
No i ta akcja żeby zapieprzyć Mii koperte... genialna !
Potem dostał nią w twarz Diego <lol2>

Anuś · Wysłany: 13:57:33 06-08-09 Temat postu:

Vondynizer · Wysłany: 14:23:02 06-08-09 Temat postu: