Telenowele

Miguel · Wysłany: 21:21:41 17-08-09 Temat postu:

Ale fajny odcinek. Szkoda mi tylko było tej Celiny i awantury z Sol

Migotka · Wysłany: 21:28:38 17-08-09 Temat postu:

dzisiaj coś się chyba im pomyliło, bo entradę puścili w środku zamiast na początku

a poza tym odcinek był bardzo fajny. Julia niepotrzebnie obniżyła Mii ocenę niby za co za makijaż!! śmieszna kobieta

muneca · Wysłany: 22:38:11 17-08-09 Temat postu:

no uwzieła sie na Mie,juz przesadza

Agag · Wysłany: 22:55:30 17-08-09 Temat postu:

Aleksia · Wysłany: 23:00:56 17-08-09 Temat postu:

haha Lupita dzisiaj najlepsza, to jej piszczenie

Jogo. · Wysłany: 8:32:54 18-08-09 Temat postu:

O tak, mi też się najbardziej Lupe podobała

weruś · Wysłany: 8:57:57 18-08-09 Temat postu:

Wczorajszy odcinek był fajny.
Vico nareszcie pogodziła się z ojcem. Bardzo cieszę się z tego powodu ponieważ bardzo cierpiała.
Julia zemdlała na widok węża i dobrze jej tak nie potrzebnie obniżała Mii ocenę o 3 punkty, tylko szkoda że Iniaki go nie znalazł, bardzo ciekawa jestem jakby zareagował.
Jose wygrała konkurs literacki, jaki Gandia był zdziwiony że akurat to ona wygrała, ciekawe co dostanie w nagrodę.
Jak Thomas i Pilar ładnie wyglądali tak rozmawiając ze sobą, tylko szkoda ze nagle wszedł Pascual, bo może by nawet do pocałunku doszło.

Emmi. · Wysłany: 10:14:18 18-08-09 Temat postu:

Ogólnie odcinek bardzo fajny.
Nie podobała mi się entrada dopiero w połowie odcinka ... Mam nadzieję, żę zrobili tylko tak raz, i więcej tak nie będzie

Na samym początku wkurzyła mnie Roberta

Rozumiem, że mogła byc zdenerwowana, ale ona już trochę ze swoim zachowaniem przegina

Najpierw kopniaki, później wyrzucenie desek

Ostatnio coraz bardziej mnie wkurza i wykluczam ją z rangingu ulubionych postaci

. Później trochę było mi jej szkoda, jak płakała przez Inakiego ...
Cudowna scenka z Vico i jej ojcem. Może i najpierw się nad nią znęcał, ale liczy się to, że chcę się zmienić, no i widać, że Vico naprawde kocha, skoro to wszystko robi dla mnie. Oczywiście duża w tym zasługa Reverte, którego bardzo polubiłam i Rocco, który jest dla niego gotowy zrobić dosłownie wszystko.
Pomysł z węzem oryginalny i nawet fajny

Reakcja Lupe była świetna, trochę mi z tymi piskami Mie przypominała

. No i koncówka i zemdlenie Juli najlepsze

Co do Julii, to kurde uwzięła się na Mie

Do nikogo innego nic nie ma, tylko do niej

.

Sonrisa · Wysłany: 11:57:16 18-08-09 Temat postu:

Ten odcinek... Nie wiem, co mam powiedzieć. Zacznę od Vico i jej ojca. Oczywiście cieszę się, że się pogodzili, a ten, no, jak mu tam... nie ważne... pójdzie na odwyk. To wielka radość i szczęście dla mnie, lecz naiwność tego wątku, tak mnie zaskoczyła, iż poczułam się niemalże wściekła. Twórcom znowu nie chciało się porządnie rozwinąć tematu. Ten człowiek był alkoholikiem. Bił swoją córkę. Mam uwierzyć, że wystarczyła jedna rozmowa z Reverte oraz Rocco, aby przyznał się do choroby i oddał się dobrowolnie na odwyk? To jest, po prostu, niesamowicie bzdurne! Bez walki, negocjacji? Jedna konwersacja i już? Taaa, jasne... Trochę realizmu by się przydało.
Kidy zaczynało się wczoraj Rebelde byłam pochłonięta dyskusją na pewnym forum. Patrzę, a tu, złota myśl! Byłam pewna, iż się zaaferowałam, dlatego nie zwróciłam uwagi, na entradę. Potem sobie przypomniałam. No tak... Czołówka w połowie odcinka. Kolejny ekstra pomysł.
Kolejna sprawa to Roberta. Czy bohaterowie tej telenoweli nie znają pojęcia "cierpienia w samotności"? I dlatego uwielbiam Vico. Nie uwiesza się na ludziach i kontempluje swój smutek sama. I chwała jej za to. Z drugiej strony osoby takie, jak Rob, Mia i wiele, wiele innych wrzeszczą, płaczą, miotają się i szukają pocieszycieli. Nie ma to, jak samodzielne, prawie dorosłe osoby. Pora nauczyć się radzić sobie samemu z własnymi kłopotami. Nie twierdzę, że nie powinny prosić innych o pomoc, ale jeśli sprawa jest przegrana, tak, jak z Inakim, nie ma powodu angażować w to tłumu ludzi.
Jose wygrała jakiś konkurs? No to dobrze. Może Opiekun się ucieszy?
Wąż... Bez komentarza. Głupie i szczeniackie.
Celina i jej głupota oraz niczym niezmącona naiwność. Co ją obchodzi Sol? Czy tak trudno zauważyć, że to żądna poklasku idiotka z przerośniętym ego? Jeśli ona to widzi, to gratuluję altruizmu i dobrych chęci. Kosmos jej się za to odwdzięczy.
Słaby odcinek. Dziś liczę na więcej.

athine · Wysłany: 12:38:03 18-08-09 Temat postu:

Na pewno wam też nie podoba się fakt, że ramówka jesienna obejmuje Zbuntowanych o 15.30....
dlatego: podpisujcie tę petycję:
[link widoczny dla zalogowanych]

Proszę ^^

Brooke · Wysłany: 12:43:38 18-08-09 Temat postu:

Co do docinka. Był sredni.
Fragment z vico bardzo wzruszający. Uświadomiła sobie że ma ludzi którym może zaufac.
Co do opini poprzedniczki to uważam że lepiej zaangazowac w swoje problemy kogoś blizkiego niż przeżywac to w taki sposób jaki Vico i bardzo przy tym cierpiąc;]
Zdenerwowało mnie zachowanie Juli w związku z Mią

Fairytalee · Wysłany: 13:36:51 18-08-09 Temat postu:

Pollita · Wysłany: 15:31:45 18-08-09 Temat postu:

Jaka ta Julia głupia...uwzięła się na Mię..obniżyła jej ocene za wygląd. Sorry, ale Roberta też nie jest jakaś zaniedbana, i makijaż ma mocniejszy od Mii, więc nie wiem o co jej chodzi...mogłaby swoje kompleksy zostawić dla siebie, a nie na uczniach się wyżywać o.O

misia_3 · Wysłany: 16:31:38 18-08-09 Temat postu:

od 31.08 ,zbuntowani będą zaczynać się o godz. 15;30
trochę zawcześnie.mogłoby przynajmniej lecieć o 16.
co wy o tym sądzicie???