Telenowele

Aleksia · Wysłany: 14:11:39 28-08-09 Temat postu:

odcinek taki sobie..
nie powiem scena z VyR bardzo słodka

ale Mia? naprawdę zaczynam wierzyć, że ma ten jeden neuron.. uwierzyła w te wszystkie bzdury.
zaimponowała mi Jose, po rozmowach z Gastonem, naprawdę zaczynam ją lubić

Na prowadzenie w rankingu ulubionych postaci wysuwa mi się Javier, cudownie kłamie. Jest inteligentny i perfidny

a ja lubię takich ludzi.
Bracamontes <3 (jakkolwiek się to piszę) uwielbiam go, nie spodziewałam się takiego wybuchu uczuć

Vondynizer · Wysłany: 14:13:43 28-08-09 Temat postu:

Bracamontes (czy jakoś tak ;p) mnie rozwalił we wczorajszym odcinku. xD

Fairytalee · Wysłany: 14:34:13 28-08-09 Temat postu:

Odcinek bardzo mi się podobał.
Coraz bardziej lubię parę Vico i Rocco. Jak się chłopak cieszył że Vico go pocałowała

Kiedy DyR się nie kłócą to dużo więcej razem potrafią zrobić

Uwielbiam tą parkę

A Sabrina jest masakryczna. Zatrzymać chłopaka na urojoną ciążę?! Paranoja!

Vondynizer · Wysłany: 14:54:02 28-08-09 Temat postu:

conTus · Wysłany: 15:06:43 28-08-09 Temat postu:

.Jeden odcinek sprawił, że zrodziła się dyskusjajakiej tutaj dawno nie było. W sumie to już się za tym stęskniłam.

Ile ludzi tyle opini dlatego nie ma sensu się powtarzać, po raz kolejny potępiać Miguela, przeklinać Sabrinę, wytykać zaślepienie Mii, szalone pomysły Roberty, podziwiać Javiera, załamywać się nad fochami Almy, cieszyć się z sukcesu Jose i dobrych kontaktów między Vico i Rocco i nareszcie przeżywać jakąś sensowną rozmowę miedzy Robertą a Diegiem.

Odcinek może nie był najprzyjemniejszy, ale przynajmniej działo się wiele. Teraz pozostaje tylko czekać na kolejne odcinki.

I jeszcze co mnie od tygodni denerwuje.. Te cudownie przetłumaczone zdrobnienia: ich Javito to nasz Hawuś, o Almie i Alicii już nawet nie chcę wspominać.

muneca · Wysłany: 15:16:06 28-08-09 Temat postu:

Vondynizer · Wysłany: 15:25:31 28-08-09 Temat postu:

Aurora · Wysłany: 15:32:35 28-08-09 Temat postu:

Szkoda że miedzy Robertą a Diegiem nie może być tak zawsze

. Javier i jego płacz

. Franco poprosił Almę o rękę

.

Anes · Wysłany: 15:34:04 28-08-09 Temat postu:

Mi odcinek bardzo się podobał szczególnie ostatnia scena z Franco i Almą "w świecie normalnych ludzi nazywają to pierścionkiem zaręczynowym" ^^ Po prostu genialne xDD

A co do tego zachwycania się Javierem to nie wiem czemu mi on od początku jakoś nie przypadł do gustu... Z wyglądu też mi się jakoś specjalnie nie podoba

Ale co do wczorajszego odcinka i to jak kłamał to tak szczerze, miałam niezłą polewkę z niego xDD W życiu bym mu nie uwierzyła w to co mówił, a biedny Bracamontez (czy tak to się pisze?) ąż się wzruszył ^^ Na prawdę nie mogłam z całej tej sytuacji, aż się tarzałam po podłodze *-*

Fairytalee · Wysłany: 15:57:08 28-08-09 Temat postu:

abii · Wysłany: 16:00:33 28-08-09 Temat postu:

oj tak najlepiej zwalic wine na rob lol
to raczej normalna rzecz ze ja zronil wiec boi mu sie zaufac

ohoom miłośc mii i miguela wymiata ahhaha x d
miguel ciagle z sabrina nie dosc ze sie z nia lizal to dał sie tak omotac x DDD
żałosny jest ,.

Jantar · Wysłany: 17:03:42 28-08-09 Temat postu:

Ale ona też go zraniła, chyba to piszemy, przynajmniej można to wywnioskować z naszych postów.

Szybko rozgrzesza siebie, innych (Miga) czemu nie potrafi Diego

abii · Wysłany: 17:04:56 28-08-09 Temat postu:

potrafi

Jantar · Wysłany: 17:26:16 28-08-09 Temat postu:

strasznie długi post

a czy potrafi, cóż pożyjemy, zobaczymy, okaże się w praniu

abii · Wysłany: 18:35:37 28-08-09 Temat postu:

na koniec temporady x DDDDDDDDDDDDDDD