Telenowele

Emmi. · Wysłany: 16:38:19 15-09-09 Temat postu:

Odcinek fajny, ale mam wrażenie, że za bardzo ... jakby to powiedzieć , wrzeszczący?

Chodzi mi o to, że najpierw Miguel wybucha atakiem złości, później wielka kłótnia MyMków i piski Mii, później wiązanie Miguela i darcie w niebogłosy ... Troche to wszystko wydawało mi sie przesadzone ...
Mia źle postąpiła kłamiąc Santosowi, nawet jeśli chciała się odegrać na Miguelu. Dziwne dla mnie jest to, że Santos od razu jej uwiezył, chociaż dobrze wiedział, że kochała Miguel, i niby od razu tak miała sie oddać Luce?
W każdym razie gdybym była na miejscu Santosa po powiedzeniu tego Miguelowi, bałabym się do niego podejść

Spodziewałam sie prawde mówiąc takiej reakcji, albo chociaż podobnej, więc nie zdziwiłam sie po jego wybuchu złości xD
Piesek Mii śliczny

Aniołeczek · Wysłany: 16:38:44 15-09-09 Temat postu:

AdivinanzA. · Wysłany: 16:41:29 15-09-09 Temat postu:

Super Zbuntowani już niedługo o 18, kocham tv4 <3

Miguel, ojacie ten to ma zacięcie, tak się wkurzyć, ale podobała mi się ta scenka jak sie kłócili z Mią zawsze tak ciekawiej

Teraz Diego niech sobie cierpi skoro tak potraktował Rob na tej wycieczce, dopiero teraz sobie uświadomił ze cos robi nie tak

Jose, w sumie to miałabym gdzies kto jest moim opiekunem, aż tak to przeżyć?I w końcu Gaston się pojawił, znowu bedzie tępił Luhan.
Mia fajnego psa dostała. :d
Rocco i Vico <3
Jak ja uwielbiam Santosa <3

Sonrisa · Wysłany: 17:02:10 15-09-09 Temat postu:

Że tak to ujmę: AAAAAAA!!!!!!
Zapewne niewielu użytkowników ma podobne odczucia do tegoż odcinka, co ja. Naczekałam się na to wystarczająco długo, abym mogła krzyczeć z radości.
Dobrze rozumiem rozpacz Jose. Nagle dowiedziała się, że osoba, której z całego serca nienawidzi jest tą samą osobą, z którą korespondowała, pisała o swoim życiu i w której uosabiała pewien rodzaj stabilizacji. Teraz nie wie, co ma myśleć. Sądzi, iż Gaston jest psychopatą, boi się. To w jej sytuacji bardzo normalne, zwłaszcza, że Gaston jest bardzo agresywny w obyciu.

Niezależnie od tego, co myślę o zachowaniu Mii, tudzież Miguela ich kłótnia była boska. Od dawna nie było, tak wspaniałej sceny miedzy nimi. Chyba od I temporady.
Mia ryczy: część 375. Czy ona mogłaby przestać? Ile łez jest w stanie wypłakać przeciętny człowiek?
Wow! Diego doznał olśnienia. I dobrze. Gdy zabiega o Robertę jest naprawdę słodki.
Modlitwa Lupity do Świętej Panienki szczerze mnie rozbawiła, lecz nie jestem w stanie pojąć jednej rzeczy: dlaczego Lupe trzymała coś związanego z adopcją Loli (?) w szafie?
No i Javi. Mój Javi. Jak zwykle po mistrzowsku.

Cos jeszcze? Nie pamiętam. Za bardzo tęskniłam za Gastonem, abym mogła zwrócić większą uwagę na coś innego, prócz jego powrotu oraz odkrycia Lujan.

estrella00 · Wysłany: 18:35:43 15-09-09 Temat postu:

Kłótnia Mii i Miguela swietna

uwielbiam jak oni sie kłócą

Piesek Mii przesłodki

Denerwuje mnie,że Mia tak przezywa tą dziewczyny swojego ojca....
Diego wreszcie sie obudził,ale niestety przeszkodził mu Javier...

Jak on udaje przed Roberta to masakra

Lupe jest nawiedzona

Jednak Zbuntowani będą o 18 więc sorry za wprowadzenie w błąd.

weruś · Wysłany: 18:41:58 15-09-09 Temat postu:

Nareszcie się doczekałam sceny z olśnieniem Diega że kocha Robertę i chce z nią spędzić resztę życia, bardzo lubię ten moment.
Nie wiem dla czego a;le strasznie lubię te napady szału Miguela, a to jak się kłócił z Mią fajnie wyglądało, taka głośna wymiana zdań, i jak go związali też było fajne.
Bardzo się cieszę że Jose nareszcie się dowiedziała że Gaston jest jej opiekunem, tylko bardzo jestem ciekawa jak Gaston zareaguje na to że ona się dowiedziała prawdy.

Ashley. · Wysłany: 19:12:21 15-09-09 Temat postu:

Taaaak!!! Zbuntki od 18

uff co za ulga

DyRki + Este Corazon...mmm <333

Tylko ten Javier...

Wyznanie Diega booskie! <33

Nareszcie się przyznał,że chce być z Rob

A Mia dobrze zrobiła według mnie

Niech Miguel troszke pocierpi i zobaczy
jak czuła się ona,kiedy zdradził ją z Sabrina

Piesek Mii <3 taka mała kuleczka

Lupita to już z tymi modlitwami przesadza

Rzeczywiscie nawiedziło ją

Gaston wrócił i nareszcie zaczyna się akcja,między nim a Jose

Jantar · Wysłany: 19:32:54 15-09-09 Temat postu:

Moim jedne z najbardziej ukochanych scenek MyMkowych, jak ja uwielbiam jak Miguela związanego wynoszą, dobrze mu tak

Cieszę się, że Mia tak postąpiła i wmówiła mu, że spała z Lucą. Cały czas i Miguel i pozostali podchodzili do tej zdrady, jakby nic się nie stało. Przytrafiło się chłopakowi, a Mia nie wiedzieć czemu robi wielkie haloo. Więc poczuł na własnej skórze jak to strasznie boli, może teraz coś do niego dotrze. Zresztą złapał dziś Miguelito u mnie plusa tym listem do Mii i potem tym, co powiedział Santosowi, że jak się uda mu ją odzyskać, to pokaż jej, że jest najważniejsza do niego. No i najważniejsze

ależ Miguelituś (Gatuś) zarąbiście z tym zarostem i dłuższymi włoskami wygląda i jeszcze w tych białych spodniach, ajjj dla mnie zdecydowanie chyba najlepiej z 3 temporad, wiec jestem wyjątkowo skłonna do wszelkich ustępstw wobec niego.

Zresztą Mia też prześlicznie z tymi jaśniutkimi pasemkami, nie jest juz tak spalona i zarąbisty miała makijaż w rozmowie z Almą i Milagrosą.

Mia z Milagrosą mnie denerwuje a jednocześnie rozumiem ją. Wkurza mnie jej przekonanie że dla kasy spotyka się ta kobieta z jej ojcem, a z drugiej strony ta szopka jaką urządzają. Mia wprost mówi, że wie, że ją okłamują, że to nie Milagrosa jest dziewczyną ojca, Alma i Milagrosa potwierdzają i dalej szopka. To co ma myśleć? Że coś ukrywają. Rozumiem że kłamią ze względu na Robertę, słusznie, ale już by ciągnęły dalej to kłamstwo z Milagrosą, a nie taka zabawa w kotka i myszkę.

A Ola ja tam się jej łzom nie dziwię, szczerze powiedziawszy nie podobałoby mi się, gdyby było inaczej. Ten serial i tak jest odrealniony, a od tej zdrady, a raczej dowiedzenia się Mii to chyba 2 tygodnie dopiero minęły. Nie podobało by mi sie, jakby przeszła do porządku dziennego.

Jose naprawdę lubię, strasznie mi się podobała jej reakcja z laptopem, w niezłym szoku była. Grunt zawalił się jej pod nogami, rozumiem ją, czuje się osaczona. Ale obecna Jose jest silna

Fajnie też skomentowała zachowanie i modlitwę Lupe. By przepraszać Matkę Boską za to że się bikini nałożyło, to już bałwochwalstwo

I ta scenka Gaston/Jose

Diego zdobył się na odwagę i ryzykuje, a Javier kit wciska Rob. Założę się, że Roberta uwierzy mu bez mrugnięcia okiem

Iris · Wysłany: 19:34:56 15-09-09 Temat postu:

Locamente · Wysłany: 19:35:48 15-09-09 Temat postu:

Cortiza. · Wysłany: 19:52:40 15-09-09 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek fajniiuuuutki;)
Dobrze wlasnie ze mIa tak powiedziala Sanotosowi, ale reakcja Miguela glupia jakas..... jakby sie dowiedzial ze Mia sie sprzedaje codziennie po 2.5;/
Dobrze ze go zwiazali!!! o ja nie moge super!!!
A scenka z DyRkami[ ze tez Rob nie zaprzeczyla] supeeeer!!! Tylko javier;/
wyznanie milosci bylo blisko;*** I jak Diegito wpadl na to ze kocha Rob;))) Oj supeeer

Gosiaczeq · Wysłany: 20:25:35 15-09-09 Temat postu:

za je bis cie!!!! o 18 w koncu bd mogla ogladnac do konca reszte odcinkow ^^ ... jeszcze 48 odcinkow... i GRAN FINAL ;/

(: szkoda że tak poźno puścili u nas zbuntowanych a nie np. jak w meksyku ta telka była np. w połowie... no ale cóż... Ciekawe co Gaston powie Lujan ^^

anasetia · Wysłany: 21:13:39 15-09-09 Temat postu:

Kurde a 18 to tez beznadziejna godzina. Mi to już rybka i tak teraz oglądam ciągle na youtube ;/ .
Który dziś był odc. ?

Vondynizer · Wysłany: 21:42:00 15-09-09 Temat postu:

dziś był 392 odcinek.

Agag · Wysłany: 23:58:41 15-09-09 Temat postu:

Mia odegrała się na Miguelu,ale on to troszkę (to mało powiedziane) przesadził z tą zazdrością. Jakby sam był święty.
Lupita i jej problem z prawem. A Lola naiwna uwierzyła.
Czy ta Lupita ma równo pod sufitem ??? Modliła się do Najświętszej Panienki, przepraszając za noszenie kostiumów kąpielowych na plaży.

Piesek Mii śliczny.
Jose wreszcie poznała prawdę o Gastonie.

Diego nareszcie sobie uświadomił, że chce być z Robertą i że z nią chce spędzić resztę życia.

DIEGO & ROBERTA