|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AdivinanzA. King kong
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 2889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:17:11 17-09-09 Temat postu: |
|
|
To Lupita wyznała miłość Santosowi? |
|
Powrót do góry |
|
|
Emmi. Mistrz
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 11858 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z łóżka Draconka <3 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:20:40 17-09-09 Temat postu: |
|
|
paulaa8 napisał: | To Lupita wyznała miłość Santosowi? |
Chodzi Ci o dziejszy odcinek?
Nie, była tylko zazdrosna o to, że na wyjeździe Santos podrywał inne dziewczyny, co dla Santosa było oznaką tego, że go kocha |
|
Powrót do góry |
|
|
Szyszka Generał
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 9657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:33:29 17-09-09 Temat postu: |
|
|
Sweet_Sixteen napisał: | paula-dulce napisał: | Sweet_Sixteen napisał: | Najlepszy odcinek z ostatnich
Podczas śpiewania Este Corazon przez Diega i Miguela, gdyby nie Roberta miałam wrażenie, że Mia gotowa byłaby wybaczyć Miguelowi. Nie wiem, może to tylko moje odczucia w każdym razie tak mi się wydawało Widać było, że bardzo sie wzruszyła. A Roberta przesadziła po raz kolejny z tymi kwiatami z doniczki Najwidoczniej nie potrafi docenić starań Diega. I możliwe, że to nie on nie dojrzał do związku, tylko ona, bo na każdym kroku udowadnia, że nic nie robi sobie z jego miłości do niej i zwyczajnie ignoruje jego uczucie. A na dodatek zamiast wierzyć jemu, wierzy Javierowi. Diego naprawdę się zmienił, i Roberta powinna już to zauważyć. Nie jest głupia, więc nie powinna mieć z tym problemu.
Co do wczorajszego odcinka, to pomysł Diega był cudny, romantyczny i wzruszający, i chociaż wiedziałam, że Roberta ponownie odrzuci jego miłość, to mimo to zaskoczyło mnie to. W pewnym sensie jest mi go żal. Widać, że mu na niej zależy, udowodnił to dzisiaj publicznie, zresztą sama powiedziała, że uwierzy mu dopiero, jak okaże to publicznie, a dzisiaj znowu dała mu kosza. |
Tak tylko wcześniej znowu pokazał że sobie z niej kpi jak powiedział że żartował z ta miłością. Hmm to teraz w koncu zartował czy może mowił prawdę co? No najpierw się założył pózniej wydawał sie być szczery potem znowu sobie zakpił a teraz? A teraz to co ona ma w końcu myśleć. Javier sprytnie jej zakręcił w głowie mówiąc że Diego wyzna jej miłośc dzisiaj...i tak się stało....dziwny zbieg okoliczności nie?
Czyz nei tak to wygląda
Zresztą i Diego i roberta sa siebie warci bo bawią się w jakąs dziwną grę i jak to Rob mowiła:Toną w swoim gównie-jak to słwoa się obracają do innych ludzi nie? |
Ale przecież ona też później powiedziała, że żartowała, i że nic do niego nie czuję. Ale czy nie zauważyłaś, że Roberta praktycznie zawsze go odtrącała? Ile razy wyznawał jej miłość i prosił, żeby do niego wróciła? A ona zawsze czymś się tłumaczyła, i nigdy nie zawała mu szansy. Rozumiem, że ją kiedyś zranił, ale każdy zasługuje na drugą szanse, tym bardziej, że każdy zauważył, że Diego się zmienił.
A Javier to już inna sprawa. Chociaż uważam, że Roberta nie powinna wierzyć Javierowi, Diega zna dłużej, więc czemu wierzy chłopakowi, który nagle sie pojawił w jej życiu i nic o nim nie wie? |
Tak tak pewnie wyznawał jej miłośc ale też w miedzy czasie kpil sobie z niej nazywał wariatką...que romantico...aż się rzygać chce
Ale czy słowa Javiera w oczach Rob się nie sprawdzają? Czy to co on nie mowi w pewnych sytuacjach nie wyglada jak prawda? Chłopak świetnie gra i pokazuje Rob tylko swoje "dobre" strony i jak to on nie kocha Diega. Cudowny i dobroduszny Javierito
Fla mnie wina lezy na równi po jednej i po drugiej strony i nikt mnie nie przekona że w tej sytuacji Rob przesadziła po tym jak Diego znowu mówił że sobie zakpił a potem cała reszta i dziwne zbiegi okoliczności manipulowane przez Javiera |
|
Powrót do góry |
|
|
Emmi. Mistrz
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 11858 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z łóżka Draconka <3 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:32:29 17-09-09 Temat postu: |
|
|
paula-dulce napisał: | Sweet_Sixteen napisał: | paula-dulce napisał: | Sweet_Sixteen napisał: | Najlepszy odcinek z ostatnich
Podczas śpiewania Este Corazon przez Diega i Miguela, gdyby nie Roberta miałam wrażenie, że Mia gotowa byłaby wybaczyć Miguelowi. Nie wiem, może to tylko moje odczucia w każdym razie tak mi się wydawało Widać było, że bardzo sie wzruszyła. A Roberta przesadziła po raz kolejny z tymi kwiatami z doniczki Najwidoczniej nie potrafi docenić starań Diega. I możliwe, że to nie on nie dojrzał do związku, tylko ona, bo na każdym kroku udowadnia, że nic nie robi sobie z jego miłości do niej i zwyczajnie ignoruje jego uczucie. A na dodatek zamiast wierzyć jemu, wierzy Javierowi. Diego naprawdę się zmienił, i Roberta powinna już to zauważyć. Nie jest głupia, więc nie powinna mieć z tym problemu.
Co do wczorajszego odcinka, to pomysł Diega był cudny, romantyczny i wzruszający, i chociaż wiedziałam, że Roberta ponownie odrzuci jego miłość, to mimo to zaskoczyło mnie to. W pewnym sensie jest mi go żal. Widać, że mu na niej zależy, udowodnił to dzisiaj publicznie, zresztą sama powiedziała, że uwierzy mu dopiero, jak okaże to publicznie, a dzisiaj znowu dała mu kosza. |
Tak tylko wcześniej znowu pokazał że sobie z niej kpi jak powiedział że żartował z ta miłością. Hmm to teraz w koncu zartował czy może mowił prawdę co? No najpierw się założył pózniej wydawał sie być szczery potem znowu sobie zakpił a teraz? A teraz to co ona ma w końcu myśleć. Javier sprytnie jej zakręcił w głowie mówiąc że Diego wyzna jej miłośc dzisiaj...i tak się stało....dziwny zbieg okoliczności nie?
Czyz nei tak to wygląda
Zresztą i Diego i roberta sa siebie warci bo bawią się w jakąs dziwną grę i jak to Rob mowiła:Toną w swoim gównie-jak to słwoa się obracają do innych ludzi nie? |
Ale przecież ona też później powiedziała, że żartowała, i że nic do niego nie czuję. Ale czy nie zauważyłaś, że Roberta praktycznie zawsze go odtrącała? Ile razy wyznawał jej miłość i prosił, żeby do niego wróciła? A ona zawsze czymś się tłumaczyła, i nigdy nie zawała mu szansy. Rozumiem, że ją kiedyś zranił, ale każdy zasługuje na drugą szanse, tym bardziej, że każdy zauważył, że Diego się zmienił.
A Javier to już inna sprawa. Chociaż uważam, że Roberta nie powinna wierzyć Javierowi, Diega zna dłużej, więc czemu wierzy chłopakowi, który nagle sie pojawił w jej życiu i nic o nim nie wie? |
Tak tak pewnie wyznawał jej miłośc ale też w miedzy czasie kpil sobie z niej nazywał wariatką...que romantico...aż się rzygać chce
Ale czy słowa Javiera w oczach Rob się nie sprawdzają? Czy to co on nie mowi w pewnych sytuacjach nie wyglada jak prawda? Chłopak świetnie gra i pokazuje Rob tylko swoje "dobre" strony i jak to on nie kocha Diega. Cudowny i dobroduszny Javierito
Fla mnie wina lezy na równi po jednej i po drugiej strony i nikt mnie nie przekona że w tej sytuacji Rob przesadziła po tym jak Diego znowu mówił że sobie zakpił a potem cała reszta i dziwne zbiegi okoliczności manipulowane przez Javiera |
Może i nazywał ją wariatką, ale jak wszyscy chyba wiedzą tylko w obecności Giovanniego i Tomiego, a jak był sam, to zawsze o niej marzył, że tak powiem A Javier masz racje jest doskonałym aktorem, świetnie udaję, czasami Roberta ma prawo mu wierzyć, ale mimo to za bardzo mu ufa. Nie wiem, może i masz racje, a ja jestem za bardzo przerważliwiona na pukcie Rob ... |
|
Powrót do góry |
|
|
AdivinanzA. King kong
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 2889 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:44:48 17-09-09 Temat postu: |
|
|
dzięki Sweet_Sixteen
Bo ja właśnie nie oglądam teraz odcinków, bo się nie wyrabiam na 15: 30 ale już niedługo beda o 18:00 i spokojnie bede ogladała
aha, no to niech się Santos cieszy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cortiza. Mocno wstawiony
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 5089 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:17 17-09-09 Temat postu: |
|
|
Jaki fajniutki docinekk!!!
Wczorajszy tez byl super;) Wyznanie milosci Robercie;*** Wspaniala scenka;**
A dziś........ serenada... Njapierw te fajerwerki, potem faceci z orkiestry a potem spiew Diega i Miguela;8** Ach cudowna sccenka;) A Rob żyje w przekonaniu że Diego się załozyl że znów ją poderwie więc nie ma się jej co dziwiwc.. Glupia Sol!!!!!! Zabilabym ja!!! Brzydula jedna;p
Fajna scenka- spotkanie Rob z Alma;) Rob w czarnej masce;) hehe.. A potem jak Alma nie chciala jej wywiezc ze sql to powiedziala IDe SPAC!!!;D Prześmieszne;) |
|
Powrót do góry |
|
|
weruś Aktywista
Dołączył: 10 Lip 2009 Posty: 385 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:52:29 17-09-09 Temat postu: |
|
|
Este Corazon zaśpiewane przez Miguela i Diega dla Roberty i Mii boska, jeszcze ta orkiestra z tyłu sama bym chciała żeby ktoś dla mnie coś zorganizował.
Chłopaki jak udawali pijanych, świetnie to wyglądało, tylko Mia Miguelowi nie uwierzyła że jest pijany.
Bardzo dobrze że Roberta chce się zobaczyć z ojcem, a jak Alma się zdziwiła, tylko ciekawa jetem czy dlatego bo go nazwała tato czy dlatego że chce się z nim zobaczyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Locamente King kong
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 2009 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:04:33 17-09-09 Temat postu: |
|
|
Diego powiedział Robercie, że w samolocie powiedział prawdę, co zresztą od początku było oczywiste. Ona ma swój rozum i powinna zauważyć że Diego bardzo dojrzał i ją kocha. Kto ją wspierał w trudnych momentach? Diego od pewnego momentu zawsze był przy niej i okazywał swoją miłość. Owszem, czasem zachowywał się po kretyńsku, ale Roberta nie była mu dłużna. Poza tym każdy widzi co się między nimi dzieje, tylko ślepa Rob za nic na świecie nie może tego dostrzec. Javier sprytnie miesza jej w głowie, ale ona nie powinna tak bezgranicznie mu ufać, bo przecież tak naprawdę go nie zna. Wkurza mnie że Rob zawsze pomaga innym rozwiązywać ich problemy a sama nie potrafi załatwić swoich spraw.
Mia się łamała, to widać i gdyby nie Roberta nie wiadomo co by się podziało.
Serenada piękna, widać że Diego i Miguel bardzo kochają dziewczyny. Jednak nie tak łatwo wybaczyć zdradę i jak widać z Mią będzie musiał się jeszcze postarać.
Lupita swoją zazdrością uszczęśliwiła Santosa, nareszcie |
|
Powrót do góry |
|
|
SoapBubbles. Idol
Dołączył: 18 Kwi 2009 Posty: 1737 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bukowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:25:04 17-09-09 Temat postu: |
|
|
Ostatnie odcinki ... bardzo fajnee
Baloniki z DyRkami
Serenada
I same spoko rzeczy
Ogólnie 3 temporada jest najlepsza !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gato Big Brat
Dołączył: 09 Wrz 2006 Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Telemundo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:54:55 17-09-09 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj odcinek był mega bombowy Serenado od Miguela i Diega dla MIi i Roberty była taka piękna szkoda że Roberta tak ich potraktowała ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Vondynizer Generał
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 8424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:54:50 17-09-09 Temat postu: |
|
|
serenada piękna i udawanie pijanych też |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuzzi Generał
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 8421 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:21:15 17-09-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny
Ay... beso DyR
Piękne Widać było, że prawdziwe
Miguel nie umie udawać pijanego.
A Diego w tym mistrzem jest
Tylko mnie dziwi, że Rob nie `poczuła` w czasie pocałunku, że Diego nic nie pił...
Ay.. Javier mnie tak denerwuje...
Ay... Robertinha chce jechać do taty. Piękny gest :* Chce wybaczyć tacie :*
Szkoda, że nie mamie...
Mia chce `wynająć` Rocco do śledztwa. Może być ciekawie ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Vondynizer Generał
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 8424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:02:57 17-09-09 Temat postu: |
|
|
Rocco będzie inspektorem gadżetem |
|
Powrót do góry |
|
|
Agag Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 5214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: M-C Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:43:54 17-09-09 Temat postu: |
|
|
Serenada Super pomysł mieli Diego i Miguel, szkoda tylko że nie odniosła żadnego skutku. Ach ta Roberta! Super zaśpiewali.
Były też sztuczne ognie, które dziewczyny wzięły za atak terrorystyczny.
Ale Sol jest zapatrzona w siebie. Serenada jest na pewno dla niej, bo dla kogóż innego. Debilka jedna. Dziwie się Raquel, że się z nią jeszcze koleguje. Dopóki myślała,że serenada jest dla niej to super,a później że beznadziejna. Tylko ją wziąć i lub . Do spółki z Javierem i Sabrinką (ale wymyślają zdrobnienia ).
Ale się Santos ucieszył z zazdrości Lupity.
Hilda załatwiła Giovanniego. Taki był później zrozpaczony. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:03:43 18-09-09 Temat postu: |
|
|
mimo tego ze giovani juz nie raz pokazał sie od jak najgorszej str to go uwielbiam ;d jest bardzo zabawn y
Mia genialna- ona i detektyw z lupą
Pilar ma przekichane rodzice sie rozwodzą i tylko bd drzeć ze sobą koty z kim ma być ;(
Sol.....czy wgl o niej mozna coś napisac? nic bo jej debilizm jest nie do opisania xD
heh Jedyne co mozna uznac za "zalete" Sabriny to to ze nie chciala kłamac
ogolnie odcinek świetny
Rob miała ładną ta maske |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|