Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cortiza. Mocno wstawiony
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 5089 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:20:07 03-11-09 Temat postu: |
|
|
Dulcemogosia napisał: | Boże... jak usłyszałam i zobaczyłam entrade "Rebelde" to najnormalniej w świecie płakać zaczęłam... ALe się stęskniłam za nią. W połowie się wnerwiłam bo zakłócenia!!!!
Ale nie zmienia faktu że piękne
Odcinek był świetny! ALe już tak czuję koniec Rebeldziaków że się serduszko kraja.
Fajnie jest pomyśleć że wrócę ze szkoły odrobię lekcje, pouczę się i znowu popatrzę na Zbuntowanych a za parę dni już tak nie będzie
Kurcze |
Mam tak samo... Też mi łezka poleciala przy "REBELDE"
ta entrada leciala na poczatku 400 odc temu, kiedy wszystko się zaczynało...
A teraz??? |
|
Powrót do góry |
|
|
calvaa Prokonsul
Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 3500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:34:13 03-11-09 Temat postu: |
|
|
łeeee... i kiedy to minelo eh... |
|
Powrót do góry |
|
|
Emmi. Mistrz
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 11858 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z łóżka Draconka <3 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:08:35 03-11-09 Temat postu: |
|
|
Aj, nie oglądałam dzisiejszego odcinka, ale już sobie wyobrażam entradę Rebelde <333 Tą entradę chyba uwielbiałam najbardziej. To ona zapoczątkowała zbuntowanych, a ta piosenka zapoczątkowała RBD. Mam do tej piosenki sentyment, przypomina mi początki RBD, tak jak POTDM przypomina mi koniec zespołu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil_Televisa Wstawiony
Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 4398 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:24:03 03-11-09 Temat postu: |
|
|
Vondynizer napisał: | Kamil_Televisa napisał: | A ja mam pytanie czy grała tutaj Michelle Vieth bo tak pisze na filmwebie a ja nie widziałem jej w zadnym odcinku??? |
to jest błąd i to bardzo duży. ona grała Laurę, ale w Przyjaciółkach i Rywalkach. ktoś się raz pomylił i potem wszędzie tak pisali. |
Dziekuje:) Tak myślałem ale chciałem sie upewnic. |
|
Powrót do góry |
|
|
kaŚś Idol
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 1704 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: sosnowiec. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:07:47 03-11-09 Temat postu: |
|
|
no Gio był dzisiaj dobry.. ;d i Rob też z tym różem heh ;d
ehh .. biedna mia
D&R <33 ajj ! ;** zakochańce! |
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora Arcymistrz
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 25894 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:35:21 03-11-09 Temat postu: |
|
|
List do Jose od Gastona wzruszający , aż było mi jej szkoda jak płakała , dobrze , że był przy niej Madariaga a nie Javier .
Zadziwiające , że Miguel nie obudził się wcześniej taki panował harmider przy jego łóżku i Giovanni podnoszący je do góry . Biedna Mia jak Miguel spytał jej się kim jest
Test ciążowy :Gandia i Tomas , aż jestem ciekawa co dalej z tego wyniknie . |
|
Powrót do góry |
|
|
kaŚś Idol
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 1704 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: sosnowiec. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:37:42 03-11-09 Temat postu: |
|
|
noo .. ;d javier pewnie nakabluje Leonowi gdzie pracuje dieguś ehh .. ;** |
|
Powrót do góry |
|
|
Cortiza. Mocno wstawiony
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 5089 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:16:04 03-11-09 Temat postu: |
|
|
Emmi. napisał: | Aj, nie oglądałam dzisiejszego odcinka, ale już sobie wyobrażam entradę Rebelde <333 Tą entradę chyba uwielbiałam najbardziej. To ona zapoczątkowała zbuntowanych, a ta piosenka zapoczątkowała RBD. Mam do tej piosenki sentyment, przypomina mi początki RBD, tak jak POTDM przypomina mi koniec zespołu. |
Swięta racja... Ja czułam to samo szkoda wielka... Początek i koniec... Kiedyś początek, teraz koniec... Ale coz trzeba życ dalej |
|
Powrót do góry |
|
|
Ashley. King kong
Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 2025 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:19:48 04-11-09 Temat postu: |
|
|
Jak zwykle: DyRki najbardziej important for me <33
LySki <33 ajaj
Gio ma odjechane pomysły akcja z łóżkiem i założeniem maski świetna
Kocham Go za to poczucie humoru,bo bez niego nie byłoby tak śmiesznie <3
Fakt,może nie wybiera najlepszych momentów,ale przynajmniej nie siedzimy
cały odcinek z husteczkami pod rękami i nie walimy smutów
Rob z tym pomalowaniem Miga też była dobra
Juuupi i Miguś się obudził nareszcie Tylko nie poznaje Mii biedaczka
Te scenki z Vico,Pilar i Gandią świetne
Boże ta entrada...normalnie skakałam z radości jak ją zobaczyłam,ale potem
ogarnął mnie wielki smutek wiadomo czemu.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Saugaro Idol
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:41:55 04-11-09 Temat postu: |
|
|
Czuję w kościach,że juz bardzo niedługo do końca....Ile jeszcze zostało?
Kurcze nie chcę myśleć że to już koniec. Boże tyle czasu, tyle fajnych chwil, pieknych odcinków. Bardzo się zżyłam z postaciami z Rebelde. Szkoda mi... |
|
Powrót do góry |
|
|
weruś Aktywista
Dołączył: 10 Lip 2009 Posty: 385 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:46:45 04-11-09 Temat postu: |
|
|
Jak ja strasznie tęskniłam za entradą Rebelde, jak się zaczęła to ją od razu zaczęłam śpiewać, nawet zakłocenia mi w tym nie przeszkadzały.
Nareszcie Miguel się obudził, tylko szkoda że Mii nie poznał ale scenarzyści musieli jakoś napięcie podtrzymać.
Ach te moje DyRki strasznie mi się podobała scena jak nagle Roberta wpadła do pokoju Diega i zaczęła krzyczeć że dzwonili do niego w sprawie pracy i jak zobaczyła starego Bustamante to od razy zaczęli się przezywać.
Akcja z tym testem ciążowym i z Gandiją też była niezła. |
|
Powrót do góry |
|
|
calvaa Prokonsul
Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 3500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:32:51 04-11-09 Temat postu: |
|
|
Saugaro napisał: |
Kurcze nie chcę myśleć że to już koniec. Boże tyle czasu, tyle fajnych chwil, pieknych odcinków. Bardzo się zżyłam z postaciami z Rebelde. Szkoda mi... |
oj tak.. tyle fajnych chwil z rebelde... |
|
Powrót do góry |
|
|
Locamente King kong
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 2009 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:15:07 04-11-09 Temat postu: |
|
|
Ajj, Entrada SQES, wszystkie wspomnienia z 1 temporady wracają <3 |
|
Powrót do góry |
|
|
Cortiza. Mocno wstawiony
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 5089 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:09:30 04-11-09 Temat postu: |
|
|
kropkowana napisał: | Ajj, Entrada SQES, wszystkie wspomnienia z 1 temporady wracają <3 |
Tak;) Tyle ze powiem wam że wczoraj to mi się łezka zakręciła przy ent. Rebelde...
A dziś też super;)
Odcinek smutny, a i zabawny;)
Podobnie jak wczoraj;)
Akcja z ciąża Pili;) Gio, i Thomas Super...
Tylko Mig... Biedny..
A Mia - ejszcze bardziej biedna Boże...
Jak on jej powiedział że jest piękna... A jak ona mu śpiewała... Masakra... Piękne to było... |
|
Powrót do góry |
|
|
Emmi. Mistrz
Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 11858 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z łóżka Draconka <3 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:13:53 04-11-09 Temat postu: |
|
|
eh, normalnie dzisiaj przez cały odcinek ryczałam. Od początku entrady, dosłownie po ostatnią minutę Rebelde. Mama wchodzi do pokoju, i pyta się, co się dzieję, bo normalnie wybuchnęłam płaczam Musiała mnie chyba 15 minut uspokajać i mówić, że to tylko film, i że wszystko kiedyś się skończy xD |
|
Powrót do góry |
|
|
|