|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sonrisa King kong
Dołączył: 19 Wrz 2008 Posty: 2599 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:47:09 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Ja nie płakałam, gdyż nie miałam ku temu najmniejszego powodu.
Za szybko, za szybko, wszystko stanowczo za szybko. Ale to w końcu telenowela.
Cokolwiek myślałam przez te poprzednie 438 odcinków dziś mogę z ręką na sercu rzec: Roberta jest najokropniejszą, najbardziej beznadziejną postacią w historii Rebelde. Ona jest po prostu pospolicie samolubna i jednowymiarowa. Choć dzisiejszy odcinek oglądałam jednym okiem, to zdążyłam dostrzec, co też ona dziś wyprawiała. A wyprawiała, to samo, co wyprawia zazwyczaj. Już, ot tak uwierzyła w winę Diega, mimo tej wielkiej miłości, jaką go rzekomo darzy. Zdenerwowała się na Miguela (było coś takiego, co nie?) i nawet nie próbowała zrozumieć jego punktu widzenia. Po prostu: argh! I jeszcze była tak ohydnie ubrana… A głupotę, Rob odziedziczyła po matce, która aż tak głupia nie jest. Musiało się cholerstwo po drodze zmutować. Jednakże Alma nie jest samolubna. Wiara w to, iż Franco mógłby pragnąć powrotu do Mariny była spowodowana czymśtam (nie wiem czym), ale na pewno nie samolubstwem. I chwała jej za to!
Koncert! O tak, Salvame. Naturalnie. Wszak tylko to mogłoby sprawić, że Mig przypomni sobie, iż kocha Mię. Nie, to wcale nie jest najgłupsze rozwiązanie fabularne na świecie. To całkiem oczywiste i prawdopodobne. Mniejsza z tym. Ważniejszy jest sam fakt odzyskania pamięci. Miguel ładnie ujął w słowa wyznanie miłosne dla Mii. Byłam szczerze urzeczona, naprawdę. Szczęśliwe zakończenie, pięknej historii miłosnej, która przestała mi się podobać, mniej więcej, na początku drugiej temporady. Spełnienie MyMkowych snów. DyR ni z gruchy, ni z pietruchy obdarzyli się płomiennym pocałunkiem (wcale nie jest to zadziwiające, zważając na fakt, iż potem Diego ani myślał być z Rob), a na koniec Lupita i Giovanni wykonali swą zabawną akcję, która wcale mnie już nie bawi, gdyż widziałam ją zbyt wiele razy w wykonaniu Mai i Chrisa.
Ad. Celiny: tak szybko, że zanim zdążyłam przejąć się jej losem, zanim w ogóle zauważyłam, że jest jakiś problem, to już wszystko było cudownie, ładnie i tak, jak trzeba, W sumie to dobrze, bo nie lubię patrzeć na płaczącą Celi. Brzydko wtedy wygląda. Ale jedno mnie zdziwiło: Celina ma ojca?!
Ad. Hillary Duff: wątek zupełnie niepotrzebny. Wiadomo, cel całkowicie reklamowy, ale, kurde… Czy moje oczy musza na to patrzeć?
Ad. Sol: a dobrze jej tak. Za ten jej debilizm. Bo jak można być aż taką idiotką, żeby nie zainteresować się, w jakiej gazecie znajdą się jej zdjęcia? Brawka dla niej i jej „braku neuronów”. A okładka z Raquel mogłaby być bardziej dopracowana, żeby to chociaż przypominało magazyn mody, a nie obrazek byle jak posklejany w paintcie.
Ad. Wielkiego Bustamante: kiedy prosił swojego syna, żeby został, to była jedyna dzisiejsza wzruszająca, tudzież smutna scena. Moja siostra rzekła tak: „Nie…! Wielki Bustamante, miałeś pozostać silny aż do końca!”. Ja nie wiem, co byłoby lepsze w tej sytuacji, jednakże miło było się przekonać, że nawet Leon ma uczucia, że prawdopodobnie nie istnieją ludzi bez emocji.
Ad. Sol: jeszcze raz. Szkoda mi jej, naprawdę. Przez tą jej nieszczęsna krótką konwersację z Madariagą. Nieszczęśliwe z niej dziecko. To okropne, że nie rozwinięto jej wątku pod względem psychologicznym, bo jestem nadzwyczaj ciekawa, co doprowadziło jej do takiego stanu bezduszności. Tylko jedna scena z nią mi się podobała: chyba w drugiej temporadzie, gdy patrząc na zdjęcie Mii stara się do niej jakoś upodobnić. Liczyłam na jakieś ciekawe rozwinięcie, ale cóż… Mam skłonności do nadinterpretacji
Ad. Reszty: nie cierpię Mariny, już tęsknię za Javierem. Ciekawe czy Bracamontes również opuści Leona?
Wycięli kawałek sceny z pakującym się Migiem czy to może moje omamy wzrokowe?
Hm… Coś jeszcze miałam rzec? Nie wiem… Najwyżej potem coś wspomnę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Elle Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 5383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:55:15 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Ajjj Loski moje ukochane scenki
Płakalam jak Celi rozmawiala w ojcem, dobrze ze chodziasz on jest dla niej wsparciem jesli na matke nie moze liczyc
Wielki Bustamante pierwszy raz okazal ze potrafi cos czuc :O
powiem tak mimo ze zrobil co zrobil jednak mi sie go zal zrobilo ze sam doprowadzil do tego iz zostal sam..
Alma i Franco oswiadczyny dosc oryginalne
i oczywiscie Sol
na tym zdjeciu w gazecie z pryszczami wygladala najladnej jak w calym filmie
i jej nie zaluje! niech ma wredna na co zasluzyla moze sobie podac reke z Leonkiem
EDITH:
Sonrisa napisał: | Wycięli kawałek sceny z pakującym się Migiem czy to może moje omamy wzrokowe? |
byla ta scenka
ale taka króciutka
Ostatnio zmieniony przez Elle dnia 20:57:28 20-11-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
misia_3 Motywator
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:00:14 20-11-09 Temat postu: |
|
|
ja niestety nie mogłam dzisiaj oglądać zbuntowanych,bo tv4 mi się popsuło,mógłby ktoś dodać dzisiejszy odc. na youtube???(chodzi mi o ten z tłumaczeniem) |
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil_Televisa Wstawiony
Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 4398 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:03:59 20-11-09 Temat postu: |
|
|
dziseijszy odc fajny najbardziej podobało mi sie jak Giovani pocałował Lupite na tym koncercie |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:24:16 20-11-09 Temat postu: |
|
|
najlepsze jak givani pocałował lupe
Vondy i było besso !!!!!!!!
cudo !!!
bustamante okropny jest !!!
Mia to mnie juz wnerwa sama nie wie czego chce zachowuje sie jak rozwydrzona królewna pierw mówi miguelowi ze go nie chce a potem co ? i w dodatku cały czas bedzy to juz jest nudne !!!
ale załatwili sol !!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Candy26 Idol
Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:39:21 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Szkoda ze nie pogodzili jeszcze Diega i Roberty. śliczne zareczyny Almy i Franca . Żal mi bylo Leona jak Diego do niego przyszedl . |
|
Powrót do góry |
|
|
Cortiza. Mocno wstawiony
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 5089 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:45:34 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Sonrisa, jakie podsumowanie:)
Nie zgadzam się z Tobą co do Roberty tam:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Zulema Prokonsul
Dołączył: 19 Paź 2009 Posty: 3973 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:48:42 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Nareszcie Miguel sobie przypomniał Mie i beso a potem 2 kolejne.najbardziej mi sie podobał pocałunek Lupe i Gio
Diego na poczatku Itemporady a Diego teraz to 2 zupełnie inne osoby,postawił sie ojcu,dojrzał.szkoda mi go,widac jak to przezywa,ze ma takiego ojca i ze matka jest daleko.ale moze Leon sie zmieni,cos w nim drgneło dzisiaj.I podobało mi sie jak powiedział Robercie,ze bez zaufania nie moze byc mowy o zwiazku ,niech ma za swoje! chociaz to jedna z moich ulubionych parek ciesze sie,ze odrazu jej nie wybaczył.
nie podobały mi sie oswiadczyny Franca przed kamerami
Nareszcie Solesita ma za swoje,hehe jakie jej pryszcze dorobili,.zostala sama na koniec i dobrze!
szkoda,ze to juz koncowka:(
a co do hillary to tez nie wiem po co był ten nic nie wnoszacy watek..
Ostatnio zmieniony przez Zulema dnia 23:00:32 20-11-09, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cortiza. Mocno wstawiony
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 5089 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:54:31 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Zulema napisał: |
Nareszcie Solesita ma za swoje,hehe jakie jej pryszcze dorobili,.zostala sama na koniec i dobrze!
|
Tu sie zgadzam:) Sol jest sama i bardzo dobrze!!!
Ostatnio zmieniony przez Cortiza. dnia 22:57:34 20-11-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sonrisa King kong
Dołączył: 19 Wrz 2008 Posty: 2599 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:56:51 20-11-09 Temat postu: |
|
|
kasiaZrbd napisał: | Sonrisa, jakie podsumowanie:)
Nie zgadzam się z Tobą co do Roberty tam:) |
I nie musisz się zgadzać Dla mnie Roberta na zawsze pozostanie głupią dziewuchą, próbującą wmówić wszystkim swą inteligencję, kpinami pod adresem osób obdarzonych mniej ciętą ripostą, niż ona i która to powinna dostać lanie (takie nawiązanie do sceny, w której Alma mówi Mii, że jest głupią dziewczyną i że należy jej się lanie).
Ach, koniec Rebelde… Ostatnia szansa na takie dyskusje. W sumie to dobrze, że będzie emitowane od początku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zulema Prokonsul
Dołączył: 19 Paź 2009 Posty: 3973 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:02:32 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Roberta moze sie kiedys zmieni..ale narazie wcale nie jest taka dojrzala jak mysli.i uwaza,ze zawsze ma racje.jak mnie dzis wkurzała |
|
Powrót do góry |
|
|
Sonrisa King kong
Dołączył: 19 Wrz 2008 Posty: 2599 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:04:28 20-11-09 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że został tylko jedne odcinek. Nawet Turbo Dymo Man czy inne dziwo nie podołałoby z całkowitą zmianą swego zachowania. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cortiza. Mocno wstawiony
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 5089 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:10:18 20-11-09 Temat postu: |
|
|
A ja Roberte lubie od poczatku:) I moze nie zawsze zachowuje sie jak nalezy, ale w telci tej nikt nie ma samych zalet:) Wg mnie jest duzo barwniejsza od Mii czy Jose;) Ale kazdy ma prawo uwazac inaczej:) |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:23:18 20-11-09 Temat postu: |
|
|
ja tez lubie roberte jest zbuntowana a co do jej zachowania dzisiejszego to ja tez bym uwierzyła bustamante pozatym diego powiedził coś w tym stylu: skoro widziałas tam mój podpis to widocznie to zrobiłem ...wiec o co ta kłótnia ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Zulema Prokonsul
Dołączył: 19 Paź 2009 Posty: 3973 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:24:23 20-11-09 Temat postu: |
|
|
a moze ktos nam przetłumaczy internetowy odcinek fajnie by było.
Ja nie napisałam,ze nie lubie Roberty,ale czasami w tym ostatnio strasznie mnie wkurza.pomimo to jest to jedna z moich ulubionych bohaterek. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|