Telenowele

Dulcecitaaaa · Wysłany: 12:44:10 08-01-21 Temat postu:

Giovanni jest genialny. Rozbawił mnie jego taniec, gdy dostał się do następnego etapu konkursu i chwilę później nagle jego ,,rozpacz'' i te jego miny, gdy się dowiedział, że musiałby wyjechać do innej szkoły

dobre to bylo jak chciał się przytulać i wyplakiwac przypadkowym osobom, które napotkal

Ciężkie życie ma ten biedny Diego z tym ojcem. Przestał płacić mu za szkole, bo jego matka nie chce już się go słuchać i spełniać rozkazy a na dodatek chce rozwodu a Diego nie chce ulegać tak samo ojcu. Postanowił upozorować swoje porwanie. Jednak nic z tego nie wyszło bo Madariaga ostrzegł starego Bustamante.

Alma obraziła się na ojca Mii za skargę, którą złożył na lekcję wychowania seksualnego przez nią, przyszła do Franco do pracy i zaczęła rozwalać kwiaty a później oboje upadli na podłogę i Alma zaczęła go atakować

Następnego dnia przysłała mu do domu wieniec pogrzebowy

Była zbiórka i dyrektor powiedział, że Roberta nie pasuje do szkoły przez swoje zachowania i że powinna odejść. Roberta wymyśliła już wcześniej ataki paniki i tym razem chciała się tym usprawiedliwić. Alma na wieść o tym ,,zemdlala''

że aż dyrektor musiał do niej podejść. Chwilę później Roberta powiedziała, że nie akceptują jej przez jej przypadłość, tak samo jak tego, że Joaquin jest gejem. I potem Miss Hilda też zemdlala jak to usłyszała

I ten Giovanni potem na swoim łóżku udający atak paniki

Dobry był Miguel. Miał zabrać Mie na pokaz ze sobą. Gdy już się zjawili zaczął specjalnie się wieśniacko zachowywać i chciał jej narobić wstydu

LiviaScarlet · Wysłany: 13:13:50 08-01-21 Temat postu:

hahaha to jesteś po jednym z moich ukochanych odcinków z MyMkami na pokazie

dobre było jak Miguel założył Mii kajdanki i jego zachowanie przy przyjaciółkach Mii

a potem ta akcja gdy Mia grozi Miguelowi nożem

uwielbiam ten duet <3

justyn.13 · Wysłany: 15:56:30 08-01-21 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 21:20:16 08-01-21 Temat postu:

Serio? A z 10 lat jak nie dłużej znam rebelde i nigdzie nie słyszałam by nazywali ją Paula, ani na filmwebie na żadnym forum ani w żadnym streszczeniu

justyn.13 · Wysłany: 22:42:12 08-01-21 Temat postu:

hayleyss serio, serio

Ja też początkowo sądziłam, że ona ma na imię Paola, ale weszłam tak sobie na forum o Robercie i Diegu i tam ktoś właśnie chyba pisał, że jej imię to Paula. Teraz oglądając odcinki to wyraźnie słychać jak mówią na nią Paula lub Paulita tylko lektor ciągłe powtarza Paola

Poza tym wystarczy, że na YouTube wpiszesz "Rebelde Paula" i sama się przekonasz

Jestem już na etapie powrotu Rob i wkroczenia w związek MyM

Cieszę się, że Roberta już wróciła, bo jednak bez niej to nie to samo

Brakowało tych jej szalonych pomysłów i tekstów

Szkoda tylko, że po powrocie spotkało ją takie rozczarowanie w postaci Diega i jego związku z Paulą. Dobrze tak Pauli po tym co Rob jej zrobiła, zasłużyła sobie

Rob wróciła taka stęskniona, a Diego tak źle ją potraktował, rozumiem, że był wściekły za to co Roberta, Lujan i Lupe zrobiły Pauli, no ale jednak trochę go poniosło. Nie powinien mówić do niej, że niepotrzebnie wracała i że nikt za nią nie tęsknił - to było okrutne z jego strony. Ale na szczęście Rob to twarda dziewczyna i nic jej nie złamie

Ja nie wiem co Franco widzi w tej Valerii

Wredny babsztyl, za kogo ona się uważa? Wie, że temat matki to dla Mii czuły punkt, a robi wszystko byle tylko oczernić ją w oczach Mii i żeby ona jeszcze bardziej tylko cierpiała. Wiem, że Valeria jest z Franco dla zemsty za to, że kiedyś porzucił ją przed samym ślubem dla Mariny. Ciekawe kiedy ten wątek z nią dobiegnie końca, bo nie cierpię baby

MyM razem

W sumie to nawet można być trochę wdzięcznym Valerii za te jej intrygi, przez które Mia teraz jest zdołowana, bo dzięki temu ona i Miguel są w końcu razem

" Możesz mnie bić i krzyczeć, tylko nie płacz"

Kochany

Widać, że Miguel powoli zapomina o zemście i idzie za głosem serca

Obok Diega Miguel to drugi romantyk

Mia rozwaliła system

Julieta jej pyta gdzie poszedł Miguel, a ona na to, że poszedł do zoo odwiedzić swoją rodzinę

Niech w końcu ktoś zrobi porządek z Estepanem, niech on już wyleci z tej szkoły na zbity pysk

To co już ten drań wyprawia to normalnie przeginka. Strasznie traktuje biedną Lujan, teraz jeszcze uwziął się na Vico. Ja wiem, że on ma specjalną misje w szkole jeśli chodzi o Jose, ale czy tą misją jest dręczenie jej na każdym kroku, prześladowanie

hayleyss · Wysłany: 22:50:32 08-01-21 Temat postu:

A mnie nie dziwi reakcja Diego, po tym co Roberta zrobiła jego dziewczynie. Zachowała się jak ostatnia dzikuska względem Niej

To jedna z moich ulubionych scenek jak Miguel wtedy przychodzi do Mii ❤
Szkoda że Franco praktycznie nie zwracał uwagi na to jak Valeria naprawdę podchodzi do Jego córki

justyn.13 · Wysłany: 23:08:03 08-01-21 Temat postu:

Dulcecitaaaa · Wysłany: 0:02:48 09-01-21 Temat postu:

Jestem po 57
W tym odcinku było kilka ładnych scen Roberty i Diega. Widać z jaką miłością na siebie patrzą, chociaż nie chcą przyznać, zwłaszcza Diego jak na nią patrzy. Zgodzili się chodzić na niby, Diego niby przez to, żeby ojciec dał mu spokój, a Roberta, żeby pozbyć się matki, ale widać, że darzą się uczuciem. Fajna scena z tym pocałunkiem

gdy szli ich rodzice z obu stron. I potem jak mysleli o sobie wieczorem

Zemsty Almy na Franco ciąg dalszy

zajechali sobie na parkingu przypadkiem drogę. Alma uderzyła o kierownicę i zrobiła sobie niewielką ranę i miala trochę krwi. Gdy pojechala do szpitala kazała sobie założyć bandaż na głowę i na większość twarzy, żeby ją tak zobaczył i wzbudzić w nim poczucie winy

podoba mi sie ona naprawdę tutaj, bo w Morzu miłości jak kiedyś oglądałam to się na nią patrzeć nie dało i miała denerwującą rolę.

justyn.13 · Wysłany: 0:05:53 09-01-21 Temat postu:

LiviaScarlet · Wysłany: 0:16:43 09-01-21 Temat postu:

Alma to jedna z fajniejszych tutaj postaci

i mimo że z aktorem który grał Franco dzieliła duza róznica wieku to fajna chemie wytworzyli

hayleyss · Wysłany: 13:30:56 09-01-21 Temat postu:

Dla mnie zostanie Paola, przyzwyczajenie z lat forum o rebelde zostało

także nawet nieumyślnie mogę się mylić.

Ja byłam w szoku ze Lupita nawet wzięła w tym udział. Dla mnie zachowanie Roberty było mega dziecinne i żałosne.

rzuciła się na obca dziewczynę bez powodu bo właśnie ona tak miała święcie była przekonana o swojej nieomylności. Jasne że było mi jej szkoda, ale to ona zaatakowała Paole a nie na odwrót .

justyn.13 · Wysłany: 2:32:27 10-01-21 Temat postu:

Po 113 odcinku

Teo już całkowicie zmienił swój wizerunek, a także charakter mu się poprawił, stał się bardziej pewny siebie

Taki Teo bardziej się podoba

Szkoda tylko, że zmienił się tak przede wszystkim dla Roberty, biedak jest przekonany, że ona odwzajemnia jego uczucie. To było the best jak Miguel po zmianie looku Tea powiedział do niego, że teraz przypomina Leonarda DiCaprio

Ten Augusto to chyba jakiś psychopata

Gnębi Vico, a teraz kontroluje Celinę. Zabronił jej się przyjaźnić z kimkolwiek i kazał, żeby opuściła RBD. Celi jest tak zdesperowana, żeby mieć chłopaka za wszelką cenę, że nawet nie widzi jak Augusto ją ogranicza. Niestety, ale Celinie brak pewności siebie i boi się odrzucenia.

Diego niby tak kocha Paulę, a flirtuje z innymi dziewczynami

Bezcenna mina Pauli jak zobaczyła, że Dieguś całuje inną dziewczynę

Na nieszczęście ten mały skok w bok szybko został mu wybaczony

Szkoda było Roberty jak musiała patrzeć na to jak się całują.

Myślałam że umrę ze śmiechu jak Giovanni zastępował Diega podczas gry w polo

To było genialne jak męczył się, żeby wejść na konia, a potem gdy mu się w końcu to udało, to koń go zrzucił na ziemię

A później gdy już był na koniu, to zamiast grać, to tylko cały czas się go trzymał, żeby znowu nie zlecieć

Śmiałam się z tego przez całą scenę, że aż plecy i mięśnie brzucha mnie bolały

Kolejna zabójcza scena, to kłótnia Almy i Franca na łodzi, podczas której Alma wyrzuciła Colluciego za burtę

I jeszcze porysowała mu samochód

Kto się czubi ten się lubi - do tej dwójki to określenie pasuje wręcz perfekcyjnie

Między aktorami jest ponad 30 lat różnicy, a udało im się wytworzy ogromną chemię na ekranie

Pojawił się brat Franca, Carlo. Nie wiem albo po prostu nie pamiętam jak się rozwikłała ta sprawa z Carlem na końcowym finiszu wątku z jego udziałem, ale wiem za to, że to on, a nie Franco jest bezpośrednio odpowiedzialny za samobójstwo ojca Miguela.

Miguel nie może się w pełni cieszyć związkiem z Mią, bo nie może poradzić sobie ze swoją tajemnicą i to nie pozwala być mu szczęśliwym. Mia też jest zdezorientowana, bo nie potrafi czasami zrozumieć dziwnego zachowania Miguela. Szkoda, że ten wątek z tą zemstą wyjdzie dopiero na jaw pod koniec tej temporady. Jestem bardzo ciekawa jak to się wyjaśni i w jakich okolicznościach Franco i Mia poznają prawdę

Co ta Roberta miała w głowie, żeby wysłać Diega na spotkanie z lożą? Niby kazała Diegowi zostać w magazynie tylko pół godziny, żeby odwrócić uwagę loży od Tea, no ale takie posunięcie z jej strony było lekkomyślne, przecież mogło mu się coś stać, Rob mówi na Mie, że brak jej piątej klepki, a sama czasami w ogóle nie myśli

natalia** · Wysłany: 15:03:53 10-01-21 Temat postu:

Teo po zmianie wizerunku wygląda teraz zabójczo , faktycznie zrobił to tylko dla Roberty bo sądzi , ze Ona coś do Niego czuje itp.
Teraz tylko czekać aż Jose Luhan spojrzy na Niego przychylnym wzrokiem
bardzo lubię tą parę

Faktycznie między Almą a Fraciem zawsze jest chemia , aktorzy swietnie grają i widać , że dobrze się czują w Swoim towarzystwie

A brat Franca , nie przepadałam za Nim specjalnie , niezły z Niego cwaniak !

natalia** · Wysłany: 15:05:54 10-01-21 Temat postu:

Teo po zmianie wizerunku wygląda teraz zabójczo , faktycznie zrobił to tylko dla Roberty bo sądzi , ze Ona coś do Niego czuje itp.
Teraz tylko czekać aż Jose Luhan spojrzy na Niego przychylnym wzrokiem
bardzo lubię tą parę

Faktycznie między Almą a Fraciem zawsze jest chemia , aktorzy swietnie grają i widać , że dobrze się czują w Swoim towarzystwie

A brat Franca , nie przepadałam za Nim specjalnie , niezły z Niego cwaniak !

justyn.13 · Wysłany: 23:17:51 10-01-21 Temat postu:

Oj ten Giovanni Giovanni! Bardzo nieładnie postąpił w stosunku do swojej mamy. Jak może jej aż tak się wstydzić? Wcale się jej nie dziwię, że gdy dowiedziała się jaki jej syn ma stosunek do rodziców, to tak źle to przyjęła

Teraz nawet nie ma ochoty spojrzeć Giovanniemu w oczy po tym wszystkim, ale to on powinien się raczej wstydzić tego co zrobił. To było okrutne z jego strony. Na szczęście widać już, że jakieś wyrzuty sumienia nim targają, ale nadal nie robi nic by to zmienić, powinien chociaż przeprosić swoich rodziców. Ojciec jest dumny z Giovanniego, ale gdy dowie się o tym jak ten potraktował własną matkę, to nie będzie za wesoło

Brat Marcelino uciekł z więzienia. Teraz wykorzystuje małego do tego, żeby ten przynosił mu co chwila pieniądze. Na dodatek namawia go do kradzieży. Dobrze, że Marcelino postanowił nie kraść, ale nie podoba mi się to, że kłamstwami wyłudza pieniądze od Almy.

Dni Estepana w szkole są już policzone. Tak wykończył Lujan na WF, że dziewczyna straciła przytomność. Wszyscy widzieli już, że Jose ledwo ćwiczy, że nie ma już siły, a Estepan nic sobie z tego nie robił tylko kazał jej ćwiczyć i ćwiczyć, a ona nie wytrzymała i padła jak kłoda. Z jednej strony dobrze, że w końcu on odchodzi, a z drugiej szkoda, bo nadchodzi teraz era Gastona

hayleyss Prosiłaś jakiś czas temu, żeby Ci przypomnieć w jakich okolicznościach doszło do rozstania MyM

Mogę Ci teraz rozjaśnić umysł, bo właśnie doszłam do tego etapu

A więc tak: Mia poprosiła Lupitę, by wyciągnęła od Nica jakieś informacje na temat Miguela, bo chciała wiedzieć dlaczego on tak dziwnie się zachowuje w stosunku do niej. Nico początkowo nie chciał nic powiedzieć, ale w końcu wyznał Lupicie prawdę o zamiarach Miguela względem Coluccich, ale zaznaczył, że Miguel naprawdę kocha Mię. Lupe i tak po tym nie odpuściła i nadal drążyła temat. Pewnego dnia śledziła Miguela i zobaczyła jak ten spotkał się z Julietą. Julieta od razu na jego widok rzuciła się mu na szyję, Lupita źle to wszystko zinterpretowała i powiedziała Mii, że ta dwójka nadal razem się spotyka. Mia oczywiście była załamana, ale nie dała tego po sobie poznać, tylko postanowiła odegrać się na Miguelu. Podczas imprezy walentynkowej w szkole weszła na scenę i ogłosiła wszem i wobec, że była z Miguelem dla zakładu, bo chciała sprawdzić ( jak to sama ujęła ) czy ten wieśniak zwróci na nią uwagę. Miguel odszedł ze łzami w oczach, a Mia zaśpiewała Salvame. Ta ostatnia scena ze śpiewaniem Mii była bardzo smutna

Nie dziwię się Tobie, że byłaś wścieła na Lupitę, bo w tym momencie ja także byłam nią rozczarowana.