Telenowele

Hombre · Wysłany: 16:15:52 21-04-09 Temat postu:

Dziś obejrzałem tylko do 8.30

A odcinek trwał 1,5 godziny czy normalnie?

Zorro wcale nie miał największej oglądalności

A na marginesie, Puls nie ma już praw do LMEEE i Gitanas, tak czytałem na forum, więc nie ma co liczyć na te tele

Lizzie · Wysłany: 16:35:13 21-04-09 Temat postu:

Do której godziny trwał odcinek? O 8.30 musiałam się zbierać do szkoły...
Miło znów zobaczyć Zorro, pierwszy odcinek jest dobrze zrobiony według mnie, zachęca do dalszego oglądania, wiele się dzieje, nie jest to tylko nudne wprowadzenie

Podobało mi się gdy Diego powiedział, że kobieta jego życia to chodząca katastrofa i zaraz potem mamy obraz strudzonej Esmeraldy

Kakashi · Wysłany: 16:36:13 21-04-09 Temat postu:

Nie wiadomo, co miało największą oglądalność.
Wiemy tyle, że Tormentę oglądało średnio bodajże 70 tys. osób, a Czekoladę ok. 90 tys. No i DDD ponad 100 tys. jak jeszcze leciało o później porze

.

Commendante_Montero · Wysłany: 16:44:30 21-04-09 Temat postu:

Kakashi · Wysłany: 16:48:35 21-04-09 Temat postu:

Ja obejrzałem tylko do pierwszej reklamy ;D. Później niestety musiałem iść do szkoły. Sam widok uciekającej Esme poprawił mi humor ;D. Ona jest niesamowita ;P.

Katalina · Wysłany: 16:52:26 21-04-09 Temat postu:

No i pierwsze bliskie spotkanie trzeciego stopnia Diega i Esmeraldy

"pyskata panienko"

Commendante_Montero · Wysłany: 17:09:09 21-04-09 Temat postu:

Ta scena akurat mnie denerwuje - z 50 razy to później powtarzają w retrospekcjach

Lizzie · Wysłany: 17:30:52 21-04-09 Temat postu:

Dziękuję za odpowiedź Komendancie

Zauważyłam ten moment

Pod koniec było już ich pierwsze spotkanie, rozumiem...

Jak mogę tego nie pamiętać, nie powinnam nazywać się fanką Zorro ;P

Często takie powtarzane sceny po czasie denerwują, bo nikt nie ma ochoty oglądać po kilka razy to samo.
Dziś się jeszcze śmiałam z Mariangel - podróż statkiem nie bardzo jej służy

A najpiękniejsza scena to chyba Renzo wpatrzony w tańcząca Esmeraldę

Renzo · Wysłany: 18:38:48 21-04-09 Temat postu:

Maria Angel · Wysłany: 18:43:00 21-04-09 Temat postu:

Moja ulubiona scena z dzisiejszego odcinka to ta w której Esmeralda tak zalotnie kusi księdza i go przekonuje,że powiedziała tak...Śmieszne też było jak ucieka w beczce..ehh wspomnień czar:) ja oglądałam cały odcinek...troche pora nijaka jak dla mnie, ale może dam rady..pozdrawiam:)

Greg20 · Wysłany: 21:01:59 21-04-09 Temat postu:

Komendancie widzę, że oglądasz "Zorro" ponownie

Ja niestety nie mam za bardzo czasu oglądać, ale może czasem zerknę, bo pierwsze odcinki też były fajne i ciekawe

Commendante_Montero · Wysłany: 21:27:05 21-04-09 Temat postu:

Maria Angel · Wysłany: 8:07:10 22-04-09 Temat postu:

Nie tylko ty lubiłes ta telkę

Ja nie moge sie doczekac pierwszego spotkania marii Angel i Montera..ehhh oglądam tak rzadko, że może nawet go nie zobacze..ale i tak warto:) Montero zbierze podziękowania i Honory bo z niego poczciwa chłopina taki uczciwy i odważny:P Uwielbiam tą postać

..no i Marysię też

Greg20 · Wysłany: 9:38:19 22-04-09 Temat postu:

To spotkanie w drugim odcinku już było chyba między Montero a Maryśką

Lizzie · Wysłany: 13:49:40 22-04-09 Temat postu:

Było, było

Od razu się na sobie poznali

Śnił mi się dziś Zorro