Telenowele

kiunia · Wysłany: 21:05:38 10-01-07 Temat postu:

niop sa strasznymi bałaganiarzami

Ania:) · Wysłany: 22:01:13 10-01-07 Temat postu:

mały syf robią...

Klaudusieniczka · Wysłany: 23:45:31 10-01-07 Temat postu:

no wlasnie,jak sie nie zmienia tych wiór co najmniej co 2 dni to smierdzi nie do zniesienia.A mi sie czesto nie chcialo zmieniac,bo duzo z tym roboty

Ania:) · Wysłany: 15:19:29 11-01-07 Temat postu:

Ja zmieniałam raz albo 2 raz na tydzień, ale moja ciocia zmienie co dwa dni:P

wiolka · Wysłany: 15:28:35 11-01-07 Temat postu:

swinek morkskich to nie mam i miec nie chce,kiedys mialam z tydzien bo siorka kupila na urodziny kumpeli,to tak smierdziala jak nie wiem co-blee

kiunia · Wysłany: 19:57:07 11-01-07 Temat postu:

No ja też nie mam świnek morskich, ale moja kumpelka ma i wiem ile się musi przy nich nameczyc :p

wiolka · Wysłany: 22:40:52 11-01-07 Temat postu:

nie mam i nie hce miec. no z mojich znajomyh swinek i homikow to nikt nei am

Ania:) · Wysłany: 22:48:46 11-01-07 Temat postu:

Ja też już nie chcę mieć świnki

...::Justyna::... · Wysłany: 19:20:22 14-01-07 Temat postu:

dlaczego?? przecież to takie miłe zwierzątko

Ania:) · Wysłany: 20:39:16 14-01-07 Temat postu:

Świnki są bardzo towarzyskie i trzebaby było im poświęcać dużo czasu, którego ja nie mam. Taka świna musiałaby cały dzień siedzieć sama...

Olcia · Wysłany: 11:22:02 15-01-07 Temat postu:

Świnki morskie są kochane. Mam nawet jedną. Wabi się Pieszczoch. Jest taka dziwna, tzn. jedną łapę ma rudą, trzy białe, połowę brzucha ma rudą, resztę białą, łeb ma czarno - rudo - biały

) Jest świnką rozetkową. Żywi się roślinami, często kupuję jej karmę i ulubione kolby bekonowe. Robię jej też często sałatki z warzyw. Przyznaję rację Ani:). Ja muszę jej sprzątać codziennie, albo co dwa dni;) Pieszczoch jest bardzo oswojony. Często puszczam go na dywan w moim pokoju. Bardzo lubi biegać, tylko często mi ucieka do salonu;)

Ania:) · Wysłany: 15:54:18 15-01-07 Temat postu:

Świnki są słodziutkie tylko wymagają czasu....Ja nie mam go tyle aby świnka czuła się u mnie szczęśliwa...

Olcia · Wysłany: 16:20:20 15-01-07 Temat postu:

Zależy. Ja na przykład często ją wyjmowałam, kiedy ją oswajałam (jeszcze by mi zdziczała i co;)) Może się troche bała, ale teraz jak chce, żeby ją wyjąć to gryzie szybę w akwarium:) Ale jakby nie to to by pewnie nie lubiła towarzystwa.

A tak na marginesie to podziwiam moją świnkę. Jest bardzo czysta, bo często się myje. Żeby chociaż tak dbała o czystość w akwarium...

Ania:) · Wysłany: 21:43:47 15-01-07 Temat postu:

Świnki zawsze robią syf w klatce i nic na to się nie poradzi:)

Olcia · Wysłany: 10:04:19 16-01-07 Temat postu:

I bardzo lubią słodycze. Wiem, że nie wolno gryzoniom tego dawać, ale wystarczy, że Pieszczoch biega po dywanie, a ja idę z czekoladą, a ten już szuka, włazi na mnie i rusza nosem. Oczywiście, choć bardzo mi go szkoda, nie daję mu słodyczy, za to często robię sałatki z jego ulubionych warzyw:)