Telenowele

zastina · Wysłany: 21:32:19 16-07-07 Temat postu:

Marissa i Kristen patrząc na Ryana który był cały w krwi i leżał nieprzytomnie na podłodze, zaczeły płakać,
Sandy zadzwonił na pogotowie
Summer powiedziała do setha biedny,oby nic mu nie było...

Leyla · Wysłany: 21:38:46 16-07-07 Temat postu:

Kolejna scena tym razem w szpitalu:
Sandy pyta się lekarza: co z Ryanem?
Lekarz : doznał wielu obrażeń wewnętrznych,teraz jest na badaniu i po nim dokładnie będę mógł panu powiedzieć,czy będzie wszystko dobrze.Proszę być dobrej myśli.
Summ przytula Marissę,która siedzi na krześle w poczekalni i płacze.
-Zobaczysz Coop,wszystko będzie dobrze...

zastina · Wysłany: 21:41:29 16-07-07 Temat postu:

Żeby nic mu nie było
A wszystko przez Volchoka dołączył sie do rozmowy Seth
Tak,to moja wina odpowiedziała Marissa i pobiegła do łazienki cała zapłakana

Leyla · Wysłany: 21:46:53 16-07-07 Temat postu:

Seth do Summ : Idź do niej.. biedactwo..
Summer biegnie za Marissą - to nie Twoja wina!Tylko tego psychola!To on jest winien,temu co się stało!
Marissa: Ale to mój były znajomy... gdybym go nie poznała...

ann17 · Wysłany: 21:57:04 16-07-07 Temat postu:

Sandy szybko zadzwonil po pogotowie... Ryan musiał pozostac na obserwacji przez kilka dni.. Marissa spedziała kazda minute przy jego lózku, gdy nagle....

Leyla · Wysłany: 21:59:42 16-07-07 Temat postu:

aparatura pokazała linię prostą.. Marissa krzyknęła po pielęgniarkę: on umiera!!
Lekarz podłączył go do elektrowstrząsów i...

ann17 · Wysłany: 22:07:05 16-07-07 Temat postu:

zaczal przywracac Ryana do zycia... Udalo sie.... Zaplakana ze szczecia i ze straszu Marissa nie mogla przestac przytulac i całowac Ryana jej szczescie nie mialo konca...Ryan polezał jeszcze pare dni w szpitalu i kiedy wyszedł z niego odrazu pojechali Marissa na przyjecie niespodzianke. MArissa byla podwójnie szczesliwa. Nikt nie zapomniał o jej urodzinach i Ryan zyl. Na przyjeciu bylo wiele atrakcji tj. np. ...

Leyla · Wysłany: 22:10:16 16-07-07 Temat postu:

kąpiel w basenie,wielki tort..

Taylor · Wysłany: 10:34:46 17-07-07 Temat postu:

i diabelski młyn, Marissa zapytała się Ryana czy ma jeszcze lęk wyskości, na to on odpowiedział że...

zastina · Wysłany: 12:04:29 17-07-07 Temat postu:

dzieki niej już nie ma, i razem poszli na diabelski młyn na którym zaczeli sie całować
Z dołu patrzyli na nich uśmiechnięci Sandy,Kristen

Taylor · Wysłany: 12:06:33 17-07-07 Temat postu:

a z góry Summer i Seth, którzy później tez sie pocałowali. Tymczasem Taylor organizowała...

Nevisse · Wysłany: 12:10:28 17-07-07 Temat postu:

krótką zabawę, polegającą na ...

Leyla · Wysłany: 18:40:53 17-07-07 Temat postu:

kręceniu butelką i całowaniu wybranej osoby.Przyjaciele zeszli z diabelskiego młyna i podeszli do Taylor.

Nevisse · Wysłany: 18:44:16 17-07-07 Temat postu:

Ona zaprosiła The Fab Four do tej prostej zabawy, chętnie się zgodzili i padło słowo START !!! Do zabawy dołączyła ...

Taylor · Wysłany: 20:16:06 17-07-07 Temat postu:

także Taylor, która była bardzo podekscytowana. Zaczęła się zabawa! Taylor jako pierwsza zaczęła kręcic butelką, padło na Ryana...