Telenowele

ann17 · Wysłany: 17:26:50 07-07-07 Temat postu:

No on sie bedzie w niej podkochailwał , ona bedzie mu pomagac jak zawsze, a Ryan bedzie zazdrosny. Potem po kilku odcinkach Marissa dowie sie, ze Oliver ja oszukiwał i wtedy on sie z nia zamknie u niego w pokoju i bedzie sie chciał zabic i ja chyba tez.. wiec Ryan bedzie ratowal Marisse..

Nevisse · Wysłany: 18:42:00 07-07-07 Temat postu:

Ja ten odcinek oglądałam bez głosu ...

ann17 · Wysłany: 19:45:11 07-07-07 Temat postu:

Oj to szkoda, ale i tak wiekszosc chyba sie dalo odzcyztac z ruchów jakie wykonywali?

przynajmniej jak Oliver grosil MArissie pistoletem :p

Nevisse · Wysłany: 19:56:28 07-07-07 Temat postu:

No zrozumiałam o co chodziło.

Taylor · Wysłany: 11:27:07 08-07-07 Temat postu:

OMG ale ta Marissa bedzie miała przezycia

Nevisse · Wysłany: 11:29:11 08-07-07 Temat postu:

Marissa zawsze miała, ma i będzie miała niezłe przeżycia.

Taylor · Wysłany: 11:30:25 08-07-07 Temat postu:

No i właśnie to fajne jest w niej ^^ Bo się przynajmniej coś dzieje

Nevisse · Wysłany: 11:31:43 08-07-07 Temat postu:

Zgadzam się z tobą. Za to ją lubię. Dziewczyna ma non stop problemy i jakoś żyje.

ann17 · Wysłany: 13:32:45 08-07-07 Temat postu:

hehehe... ale ona pomaga innym i przez to ma wiecznie problemy

Nevisse · Wysłany: 15:14:56 08-07-07 Temat postu:

No, to też prawda.

Taylor · Wysłany: 9:59:42 09-07-07 Temat postu:

Nom pomagała nie tym co trzeba (Harper, Olivier)

ann17 · Wysłany: 10:05:57 09-07-07 Temat postu:

no i jeszcze Trey przez ktorego miala ogromne klopoty i to jakby przez niego spotkała Johnnego

Taylor · Wysłany: 10:07:59 09-07-07 Temat postu:

Aaa no fakt bo ajk by go nie postrzeliła to by nie szła do publicznej szkoły... Ale ten Harper na początku był fajny

Nawet pasował do Kaitlin

ann17 · Wysłany: 12:45:08 09-07-07 Temat postu:

Na pocztaku byl fajny, a do Kaitlin nie wiem pocztakowo mi sie wydawało ze pasowali jednak z perspektywy czasu kaitlin do noiego nie pasowała bo ona byla zbyt żywiolowa

Taylor · Wysłany: 13:47:12 09-07-07 Temat postu:

No w sumie to masz racje do takiego sztywniaka Kaitlin...