Telenowele

zastina · Wysłany: 21:23:46 08-07-07 Temat postu:

Oni wiecej ze sovą sie kłócili i nie byli ze soba niż byli razem ;(

ann17 · Wysłany: 21:26:29 08-07-07 Temat postu:

no własnie, ale i tak cieszmy sie z tego co jest

a pozatym jak nie byli razem to i tak byli , bo sie rozstac nie potrafili

zastina · Wysłany: 21:32:18 08-07-07 Temat postu:

No też racja,i prawie cały czas sie widywali a tu na jakies imprezie,albo w szkole itp

ann17 · Wysłany: 21:33:54 08-07-07 Temat postu:

i nie potrafili o sobie przesac myslec

Taylor · Wysłany: 9:54:41 09-07-07 Temat postu:

Ale jak by Ryan nie poznał Sadie to może by byli razem, moze przez chwile...

ann17 · Wysłany: 10:02:40 09-07-07 Temat postu:

no w sumie tez prawda, wogole gdyby nie rodzinka Harper to oni zapewne by ze soba byli

zastina · Wysłany: 13:16:59 09-07-07 Temat postu:

Taylor · Wysłany: 13:17:55 09-07-07 Temat postu:

Taka brunetka, kuzynka Johnnego Harpera

zastina · Wysłany: 13:19:44 09-07-07 Temat postu:

A juz chyba wiem która to

Taylor · Wysłany: 13:22:56 09-07-07 Temat postu:

Ona z Ryanem

zastina · Wysłany: 13:24:13 09-07-07 Temat postu:

Dzieki za fotkiem,a Marissa to z Johnnym sie tylko przyjażniła czy też z nim była?

Taylor · Wysłany: 13:31:58 09-07-07 Temat postu:

Oni to się wogóle poznali w tej szkole publicznej, na początku to była jedynie przyjaźń bo przeciez ona miała Ryana a on też miał dziewczynę, później Harper dowiedział się że ta dziewczyna go zdradziła z Volchokiem (

) (to wtedy było coś takiego że ta jego była dziewczyna powiedziała Marissie że "Ty nie widzisz że Johnny jest w Tobie zakochany") Więc... później Harper miał wypadek (wpadł na samochód) i oczywiście Marissa się nim opiekowała i on się coraz bardziej w niej zakochiwał itp. Aż wkońcu to powiedział Marissie i chyba Marissa miała wybrac między ryanem a Harperem i wybrała ryana a do Harpera napisała list że coś tam woli Ryana itp

I Johnny się umówił z Kaitlin, poszli nad to morze i chyba wiesz co się tam dalej stało...

Więc nie byli razem...

zastina · Wysłany: 13:49:22 09-07-07 Temat postu:

Czyli ten Johnny zakochał sie bez wzajemnosci

Taylor · Wysłany: 13:50:32 09-07-07 Temat postu:

Hmmm mi się wydaje że Marissa coś do niego czuła ale nie wiem za bardzo co... Bo przeciez po jego śmierci to jakaś inna się stała...

zastina · Wysłany: 13:53:43 09-07-07 Temat postu:

A on umarł wtedy gdy Marissa była juz z Volchokiem? czy wtedy gdy jeszce z nim nie była?